-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel17
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik272
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2023-12-09
2023-08-18
Jest to książka specyficzna, budząca mieszane odczucia, pokazująca jednakże kunszt pisarski Pana Twardocha.
Zaczyna się bardzo obiecująco i do samego końca balansuje na granicy fikcji i reportażu, zacierając sprytnie granicę pomiędzy wymyśloną historią, poprzez osadzenie jej w realnym świecie.
Czy jest to najlepsza książka tego autora? W moim mniemaniu nie - męczyłem się odrobinę poznając historię Konrada Widucha. Należy jednak docenić ogrom pracy włożony w zbudowanie świata, poprowadzenie historii i odwagę autora podczas schodzenia z przetartych szlaków literackich.
Jest to książka specyficzna, budząca mieszane odczucia, pokazująca jednakże kunszt pisarski Pana Twardocha.
Zaczyna się bardzo obiecująco i do samego końca balansuje na granicy fikcji i reportażu, zacierając sprytnie granicę pomiędzy wymyśloną historią, poprzez osadzenie jej w realnym świecie.
Czy jest to najlepsza książka tego autora? W moim mniemaniu nie - męczyłem się...
2023-05-04
Kolejna część przygód Igora Brudnego i Zielonogórskiej Policji, kolejna wycieczka w głąb zakamarków psychiki nietuzinkowego zabójcy, kolejny raz miło spędzony czas... .
Gdy zasiadałem do poprzednich powieści Przemysława Piotrowskiego próbowałem się przekonywać, że nie jestem fanem literatury gatunkowej, jestem "ponad to" ;), bo przecież poloniście z wykształcenia nie wypada. I za każdym razem przegrywałem z kretesem.
Mimo, że nie jest to książka wolna od wad, posiada w sobie jakiś magnetyzm, który nie pozwala oderwać się od opowiadanej historii.
Co prawda widać tu pewne schematy warsztatu autora, które pojawiały się w każdej części, jednak w żaden sposób nie odciąga to czytelnika od opowieści. Tempo akcji jest idealnie dawkowane, a niektóre zwroty akcji potrafią zaskoczyć. Bohaterowie nie są wycięci z tektury i sprawiają wrażenie realnych (no może z lekkim przymrużeniem oka).
Zdecydowanie dobra pozycja na oderwanie się od życia codziennego. Idealna także dla ludzi, którzy chcą się wdrożyć w nawyk regularnego czytania, ponieważ tekst jest łatwo przyswajalny, a opowiedziana historia trzyma w napięciu do samego końca
Kolejna część przygód Igora Brudnego i Zielonogórskiej Policji, kolejna wycieczka w głąb zakamarków psychiki nietuzinkowego zabójcy, kolejny raz miło spędzony czas... .
Gdy zasiadałem do poprzednich powieści Przemysława Piotrowskiego próbowałem się przekonywać, że nie jestem fanem literatury gatunkowej, jestem "ponad to" ;), bo przecież poloniście z wykształcenia nie...
2023-04-17
Bardzo dobra książka. Nie jest zbyt lekka do czytania, ale zdecydowanie warto, z kilku powodów.
Po pierwsze, pokazuje zmagania człowieka z epoką, która szczęśliwie dla nas odeszła (i oby nigdy nie wróciła). Jest to subiektywna wizja czasów przeszłych, ale przez to tak barwna i prawdziwa, bo pisana nie przez kronikarza analizującego "na chłodno" dokumenty historyczne, a przez człowieka całkowicie zanurzonego w szarzyźnie PRLu.
Po drugie pokazuje wewnętrzne zmagania człowieka w sile wieku, który kontempluje swoje życiowe wybory. Zawarte są tu niesamowicie ponadczasowe dylematy, które właściwie nic się nie zmieniły mimo digitalizacji naszego życia oraz innego ustroju.
Dodatkowo, obcowanie z tym tekstem jest też ciekawą podróżą w meandry języka polskiego, których próżno by szukać w dzisiejszych tekstach. Język stale się rozwija i staje się na pewno bardziej przystępny, ale czy podąża to w dobrą stronę? Pytanie otwarte :).
Z pewnością jeszcze wrócę do tej pozycji.
Bardzo dobra książka. Nie jest zbyt lekka do czytania, ale zdecydowanie warto, z kilku powodów.
Po pierwsze, pokazuje zmagania człowieka z epoką, która szczęśliwie dla nas odeszła (i oby nigdy nie wróciła). Jest to subiektywna wizja czasów przeszłych, ale przez to tak barwna i prawdziwa, bo pisana nie przez kronikarza analizującego "na chłodno" dokumenty historyczne, a...
2023-01-06
Naprawdę solidny kawał historii, trzymającej w napięciu, ale zacznijmy od początku.
"Sfora" to druga część cyklu, opowiadającego o perypetiach komisarza Igora Brudnego i jego przyjaciół.
Ponownie zjawia się on w Zielonej Górze, aby rozwiązać zagadkę brutalnych morderstw, które niebezpiecznie zdają się oscylować wokół jego przeszłości. Brzmi dosyć "popelinowo" i tak właśnie podchodziłem do tej serii książek, które dostałem w prezencie (jak większość kryminałów, które czytam). Na szczęście jest to tylko pozór. Owszem, książka ma swoje wady, ale miło wspominam spędzony z nią czas.
Historia przedstawiona na kartach "Sfory" swoją konstrukcją przypomina nieco poprzednią część, a finał w pewnym sensie powiela poprzednie schematy. Autor czyni to jednak w odpowiednio zawoalowany sposób, wprowadzając pewne zmiany, przez co ustrzega czytelnika przed poczuciem wtórności czy przewidywalności.
Tekst czyta się z ogromną lekkością, co sprawia że tytuł ten jest idealną odskocznią pomiędzy trudniejszymi pozycjami.
Za rekomendację niech posłuży fakt, że mimo iż nie jestem ogromnym fanem kryminałów (szczególnie polskich) to po przeczytaniu pierwszej i teraz drugiej części, w jakiś sposób brakuje mi kontaktu z komisarzem Brudnym i jego kompanami. Z pewnością jeszcze się spotkamy :).
Naprawdę solidny kawał historii, trzymającej w napięciu, ale zacznijmy od początku.
"Sfora" to druga część cyklu, opowiadającego o perypetiach komisarza Igora Brudnego i jego przyjaciół.
Ponownie zjawia się on w Zielonej Górze, aby rozwiązać zagadkę brutalnych morderstw, które niebezpiecznie zdają się oscylować wokół jego przeszłości. Brzmi dosyć "popelinowo" i tak właśnie...
2022-11-22
Mocny thriller dla ludzi, którzy lubią kryminały, idące bardziej w kierunku brudnego (nie mylić z nazwiskiem bohatera ;)) klimatu z dość sugestywnym opisem popełnionych zbrodni. Może nie jest to "gore", ale miejscami delikatnie ociera się o klimaty z pogranicza horroru.
Bohater... hmmm..., wydaje się być dobrze napisany. Jest uwikłany w ciekawą intrygę, która zmienia swoje odcienie jak w kalejdoskopie i w sumie ciężko przewidzieć dalszy rozwój wypadków, co jest zaletą.
Akcja jest wartka, trzymająca w napięciu i w zasadzie ciężko oderwać się od czytania. Jest to opowieść z serii "jeszcze jedna strona" :). Czyta się ją lekko, pomijając oczywiście tematykę i klimat niczym z legendarnego filmu "Siedem".
Mocny thriller dla ludzi, którzy lubią kryminały, idące bardziej w kierunku brudnego (nie mylić z nazwiskiem bohatera ;)) klimatu z dość sugestywnym opisem popełnionych zbrodni. Może nie jest to "gore", ale miejscami delikatnie ociera się o klimaty z pogranicza horroru.
Bohater... hmmm..., wydaje się być dobrze napisany. Jest uwikłany w ciekawą intrygę, która zmienia swoje...
Szczerze mówiąc, miałem problem z nadaniem tej oceny i z pewnością nie jest to do końca ocena obiektywna.
Do tej powieści podchodziłem cztery razy, za każdym razem blokując się w okolicach 3 rozdziału. Pewnie gdybym nie otrzymał jej w prezencie, w ogóle bym jej nie przeczytał, ale w zasadzie powodem nie jest to, że książka jest słaba. Obiektywnie rzecz biorąc, jest nawet niezła, natomiast historia, bohater i sposób ich przedstawienia nie do końca są w moim typie.
Czego nie można odmówić autorowi, to umiejętności budowania klimatu, w tym przypadku Kalifornii lat 70. Czuć tam wręcz powiew oceanicznej bryzy, zapachu plażowych barów oraz marihuany i miłości, sączących się z jazzowych klubów oraz miejskich dyskotek. Jeśli nigdy nie byłeś w Stanach, warto wgryźć się w ten tekst, który zdecydowanie przeniesie Cię daleko od codziennej szarości. Trzeba natomiast brać pod uwagę, że podczas tej wędrówki ciężko odróżnić co jest rzeczywistością bohatera, a co jedynie jego narkotycznymi wizjami.
Zawiązanie głównej intrygi i jej przeprowadzenie niby jest poprawne, ale mi brakowało tempa, bądź trochę więcej konkretu w kontrze do opisów a la "Nad Niemnem" ;) nawiązujących do narkotycznej Kalifornii. Humor autora też jest specyficzny i akurat do mnie nie przemawia. Stąd taka, a nie inna ocena, ale wierzę, że ktoś szukający lekkiego surferskiego kryminału z przymróżeniem oka i rozpaleniem jointa, powinien czuć się usatysfakcjonowany.
Szczerze mówiąc, miałem problem z nadaniem tej oceny i z pewnością nie jest to do końca ocena obiektywna.
Do tej powieści podchodziłem cztery razy, za każdym razem blokując się w okolicach 3 rozdziału. Pewnie gdybym nie otrzymał jej w prezencie, w ogóle bym jej nie przeczytał, ale w zasadzie powodem nie jest to, że książka jest słaba. Obiektywnie rzecz biorąc, jest nawet...
2022-07-10
Bardzo dobra książka na szybkie czytanie. Napisana jest w sposób zwarty, z odpowiednim tempem. Po prostu dobrze zbalansowany thriller z ciekawą, może nawet nieco zaskakującą intrygą. Bohaterowie nie sprawiają wymyślonych na siłę, co w moim odczuciu jest problemem sporej części kryminałów. Polecam na wakacyjne wieczory.
Bardzo dobra książka na szybkie czytanie. Napisana jest w sposób zwarty, z odpowiednim tempem. Po prostu dobrze zbalansowany thriller z ciekawą, może nawet nieco zaskakującą intrygą. Bohaterowie nie sprawiają wymyślonych na siłę, co w moim odczuciu jest problemem sporej części kryminałów. Polecam na wakacyjne wieczory.
Pokaż mimo to2022-06-28
Bardzo dobra książka z ciekawą fabułą, która doskonale obrazuje procesy społeczno-polityczne, zachodzące na świecie (jak się okazuje nic się w tym temacie na przestrzeni ostatniego stulecia nie zmieniło). Co ważne, czyni to w sposób zaskakująco lekki. Jest doskonałym pomostem pomiędzy literaturą ambitną i bardziej przyswajalną beletrystyką.
Fabuła traktuje o tematyce bardzo poważnej, kontrastując to z prostą, zwiewną narracją, miejscami nieco ironiczną. Daje to tym mocniejszy wydźwięk opisywanych dramatów. Klimatem prowadzenia opowieści przypomina nieco Szczepana Twardocha w "Królestwie".
Przez te zabiegi opowiadana historia nie nudzi, jednocześnie ukazując czytelnikowi tematy niełatwych machinacji polityczno-społecznych.
Bardzo dobra książka z ciekawą fabułą, która doskonale obrazuje procesy społeczno-polityczne, zachodzące na świecie (jak się okazuje nic się w tym temacie na przestrzeni ostatniego stulecia nie zmieniło). Co ważne, czyni to w sposób zaskakująco lekki. Jest doskonałym pomostem pomiędzy literaturą ambitną i bardziej przyswajalną beletrystyką.
Fabuła traktuje o tematyce...
Łzy diabła... Dobry, trzymający w napięciu thriller. Bez żadnych niesłychanych fajerwerkó, jednak potrafi zaskoczyć. Nie do końca potrafiłem nawiązać bliższy kontakt z bohaterami, ale sama historia i akcja potrafiła przytrzymać przy książce. Zakończenie jest co prawda ponaciągane jak twarz królowej Popu, ale mimo wszystko jest zaskakujące i nienajgorszy.
Odpowiednia książka do zabicia czasu
Łzy diabła... Dobry, trzymający w napięciu thriller. Bez żadnych niesłychanych fajerwerkó, jednak potrafi zaskoczyć. Nie do końca potrafiłem nawiązać bliższy kontakt z bohaterami, ale sama historia i akcja potrafiła przytrzymać przy książce. Zakończenie jest co prawda ponaciągane jak twarz królowej Popu, ale mimo wszystko jest zaskakujące i nienajgorszy.
Odpowiednia książka...
Dobry, aczkolwiek ciężki rodzaj literatury. Książka z pozoru może sprawiać wrażenie jakiejś odmiany kryminału (szczególnie po przeczytaniu fragmentów z podsumowania książki). Jest to jednak dużo głębsza literatura, a tak właściwie studium alkoholizmu, wkręcającego się głęboko w psychikę czytelnika. Stąd trudność w jej czytaniu, ponieważ historia i sposób jej przedstawienia zostawia piętno. Myślę jednak, że warto po nią sięgnąć i wziąć udział w tej erozji świata głównego bohatera. Ta książka wręcz smakuje alkoholem i cierpieniem. Co ważne, potrafi zaskoczyć.
Dobry, aczkolwiek ciężki rodzaj literatury. Książka z pozoru może sprawiać wrażenie jakiejś odmiany kryminału (szczególnie po przeczytaniu fragmentów z podsumowania książki). Jest to jednak dużo głębsza literatura, a tak właściwie studium alkoholizmu, wkręcającego się głęboko w psychikę czytelnika. Stąd trudność w jej czytaniu, ponieważ historia i sposób jej przedstawienia...
więcej Pokaż mimo to