-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać376
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
Biblioteczka
Jak dosyć często z tego rodzaju literaturą, im dalej, tym gorzej. Rozdział o Karolu Świerczewskim był zupełnym nieporozumieniem faktograficznym. Zasadniczo, potwierdza to moją opinię o Smoleńskim jako rodzaju bardziej lewicowego (cokolwiek w obecnym ujęciu lewicy-prawicy w Polsce to oznacza poza wyborem pracodawcy i wydawcy) Ziemkiewicza - czyli bardzo sprawnego publicysty, który jednak podstawia pod wywód sporo z góry ułożonych tez.
Książkę uważam jednak za bardzo dobrą. Dano wypowiedzieć się ofiarom cywilnym. Jaworzno było kacetem, a przebieg pacyfikacji przez LWP ukraińskich wiosek został przeprowadzony z pożarami, rabunkiem i ludźmi spędzanymi za druty. Smutny finał tragicznej historii relacji polsko-ukraińskich w XX wieku. Chciałbym, żeby odbyły się ekshumacje mieszkańców spalonych wsi, żebyśmy zobaczyli, ile było wśród "bandytów z UPA" kobiet i dzieci.
Książka Smoleńskiego jest ważna. Przy naszej coraz większej rzetelnej wiedzy o Wołyniu, powinniśmy też rzetelnie się zapoznać z akcją "Wisła", bo w tej chwili dalej mocno nasza narracja jest ustawiona propagandą komunistów. Takim samym językiem dalej określamy walki z UPA, jak komuniści określali walki z podziemiem antykomunistycznym.
Jak dosyć często z tego rodzaju literaturą, im dalej, tym gorzej. Rozdział o Karolu Świerczewskim był zupełnym nieporozumieniem faktograficznym. Zasadniczo, potwierdza to moją opinię o Smoleńskim jako rodzaju bardziej lewicowego (cokolwiek w obecnym ujęciu lewicy-prawicy w Polsce to oznacza poza wyborem pracodawcy i wydawcy) Ziemkiewicza - czyli bardzo sprawnego publicysty,...
więcej mniej Pokaż mimo to
Książka jest bardzo dobra. Zważywszy na niełatwy temat i w sumie nieciekawego bohatera, swoistego Nikodema Dyzmę przeniesionego w następną epokę dziejów Polski, wręcz rewelacyjna. Dużym walorem są przytoczone rozmowy z ludźmi, którzy znali Bieruta. Pozwala to dotknąć bezpośrednio okresu stalinizmu.
Jest też dosyć przystępna, nie wymaga od czytelnika wcześniejszego mocnego zagłębienia się w temat. Jest też spójna i wyważona, nie idzie w efekciarstwo i sensację. Brakuje takich książek o komunizmie.
Książka jest bardzo dobra. Zważywszy na niełatwy temat i w sumie nieciekawego bohatera, swoistego Nikodema Dyzmę przeniesionego w następną epokę dziejów Polski, wręcz rewelacyjna. Dużym walorem są przytoczone rozmowy z ludźmi, którzy znali Bieruta. Pozwala to dotknąć bezpośrednio okresu stalinizmu.
więcej Pokaż mimo toJest też dosyć przystępna, nie wymaga od czytelnika wcześniejszego mocnego...