Tragiczne tłumaczenie, momentami treść jest niezrozumiała. Poza tym trochę boomerska i jak zawsze winne są kobiety xd

Tragiczne tłumaczenie, momentami treść jest niezrozumiała. Poza tym trochę boomerska i jak zawsze winne są kobiety xd

Bardzo dobra książka: konkretna i obfitująca w dane statystyczne. Autorzy przedstawiają szereg objawów kryzysu męskości, opisują prawdopodobne przyczyny problemów współczesnych mężczyzn, a nawet proponują rozwiązania. Nie są przy tym jednostronni, w książce "obrywa się" zarówno mężczyznom, jak i kobietom. Rozdziały urozmaicone są krótkimi zabawnymi komiksami, co pozwala na chwilę rozchmurzyć się podczas czytania (książka traktuje w końcu o problemach). Masa przydatnej wiedzy, naprawdę polecam.

Bardzo dobra książka: konkretna i obfitująca w dane statystyczne. Autorzy przedstawiają szereg objawów kryzysu męskości, opisują prawdopodobne przyczyny problemów współczesnych mężczyzn, a nawet proponują rozwiązania. Nie są przy tym jednostronni, w książce "obrywa się" zarówno mężczyznom, jak i kobietom. Rozdziały urozmaicone są krótkimi zabawnymi komiksami, co pozwala na...

Przeczytanie tej książki masowo przez rodziców i nauczycieli dałoby o wiele więcej dobrego, niż 95% akcji i kampanii "edukacyjnych".

Przeczytanie tej książki masowo przez rodziców i nauczycieli dałoby o wiele więcej dobrego, niż 95% akcji i kampanii "edukacyjnych".

Świetna książka. Sporo się z niej dowiedziałam. Przeczytanie książki wymusiło też na mnie dużo przemyśleń.

Świetna książka. Sporo się z niej dowiedziałam. Przeczytanie książki wymusiło też na mnie dużo przemyśleń.

Doskonała.

Doskonała.

„Przed powstaniem ruchu kobiecego dziewczęta uczyły się, jak wiosłować rodzinną łodzią wyłącznie z prawej strony (wychowując dzieci),a chłopcy wyłącznie ze strony lewej (zarabiając pieniądze). Ruch kobiecy pomógł dziewczynom stać się kobietami, które mogą wiosłować po obu stronach. Brak analogicznego ruchu dla mężczyzn sprawił, że chłopcy zamieniają się w facetów, którzy wciąż potrafią wiosłować tylko ze strony lewej (…)”. [s.63/pdf]

DLA KOGO:
Dla mężczyzn – bo to książka o nich. Dla kobiet – by trochę lepiej zrozumiały, że płeć przeciwna wcale nie ma lepiej, a we współczesnym świecie może czuć się zagubiona i zdezorientowana.

CO W ŚRODKU:
- Autorzy zwracają uwagę na społeczne problemy dotyczące mężczyzn, na ich zagubienie wśród ciągle zmieniających się wymagań, niedostosowanie w związku z konfliktem natura-społeczeństwo, a w efekcie wycofanie do własnego świata, głównie złożonego z pornografii i gier.

- Podczas gdy ruchy feministyczne pomagają kobietom zrozumieć, że społeczne postrzeganie płci żeńskiej ulega przemianom i sprawiają, że potrafią się one odnaleźć w zmieniającej się rzeczywistości, to dla mężczyzn jako grupy od lat uważanej za uprzywilejowaną i rządząca na mocy patriarchatu, analogiczne stowarzyszenia albo nie istnieją albo są tak słabo spopularyzowane, że mało kto o nich wie i mówi. Mężczyźni pozostawieni więc sami radzą sobie jak umieją, czasem właśnie nie radząc sobie wcale.

- Książka składa się z przemyśleń Autorów na temat takiego stanu rzeczy, a rozważania te okraszone są badaniami i statystykami. Główne odwołania kierują się w stronę społeczeństwa amerykańskiego, choć nie zaburza to odbioru treści (wzmianki o Polsce również są).

- Pozycja ta otworzyła mi oczy na to, że mężczyźni mogą mieć problemy z adaptacją do środowiska, które spycha niejako ich potrzeby na margines, a przy tym wymaga od nich łączenia ról stereotypowego mężczyzny z nowoczesnym modelem, który doskonale umie żonglować wszystkimi możliwymi cechami i zachowaniami, choć nikt mu nigdy nie powiedział jak i dlaczego. Cóż, mężczyźni są przecież twardzi, chociaż wymaga się od nich uczuciowości, empatii i troskliwości, prawda?

- Miejscami książka może sprawiać wrażenie stereotypizującej, choć chyba na to właśnie miała zwrócić uwagę. Czasem miałam wrażenie, że treści się powtarzają i krążą wokół tych samych tematów. Uważam jednak, że książka zwraca uwagę na ważny problem, jaki jest rzadko podejmowany w mediach i społecznym życiu codziennym – mężczyźni też czują presję i tak samo jak wszyscy podlegają zmianom, tylko wsparcie udzielane im w tych procesach jest znikome.

- Dodatkowy smaczek w książce stanowią zabawne grafiki stanowiące wstęp to każdego rozdziału, dobrze nastawiały mnie do każdego wprowadzanego wątku.

„Przed powstaniem ruchu kobiecego dziewczęta uczyły się, jak wiosłować rodzinną łodzią wyłącznie z prawej strony (wychowując dzieci),a chłopcy wyłącznie ze strony lewej (zarabiając pieniądze). Ruch kobiecy pomógł dziewczynom stać się kobietami, które mogą wiosłować po obu stronach. Brak analogicznego ruchu dla mężczyzn sprawił, że chłopcy zamieniają się w facetów, którzy...

Ciekawe tezy i wnioski z badan!
Zimbardo ma swoj styl i czuje ze nie kazdemu moze odpowiadac, ale mi pasuje, polecam!

Ciekawe tezy i wnioski z badan!
Zimbardo ma swoj styl i czuje ze nie kazdemu moze odpowiadac, ale mi pasuje, polecam!

Na wstępie warto zaznaczyć, że treść książki dla osób niezaznajomionych z tematem społecznych problemów mężczyzn i którzy stykają się tym zagadnieniem po raz pierwszy, może być szkodliwa. Przedstawienie problematyki i próby ich rozwiązania pisane są nie tylko przez Philipa Zimbardo, ale także przez byłą (błędy młodości) zdeklarowaną feministkę. Książka „Gdzie ci mężczyźni?” pisana przez pryzmat światopoglądu feministycznego wygląda trochę tak jakby problemy kościoła katolickiego i chęć ich rozwiązania opisywane były z wielką troską przez wojującego antyklerykała. Po komentarzach, jakie tu widnieją, już można stwierdzić, że dla wielu czytelników po przeczytaniu tej książki, poznanie przyczyn i skutków problemów mężczyzn zostały zniekształcone w ich postrzeganiu.

Sama autorka Nikita Coulombe dopiero po tym, jak nagrała film dokumentalny o prawdziwych problemach mężczyzn (The Red Pill (Czerwona pigułka) 2016) zmieniła swoje zdanie co do poglądów, które prawdopodobnie wcześniej miały wpływ na treść tej książki. Sama Nikita D. Coulombe w jednej ze swych wypowiedzi stwierdziła, że.
„To niepoznanie problemów mężczyzn odsunęło mnie od feminizmu. To poznanie feminizmu odsunęło mnie od niego”.

Link do całej wypowiedzi:
https://www.cda.pl/video/3967660e2/vfilm

To, co bym polecił ewentualnym czytelnikom, zanim sięgnęliby do książki „Gdzie ci mężczyźni?” zapoznali się z filmem dokumentalnym autorstwa Nikita Coulombe „The Red Pill (Czerwona pigułka)”.

Link do filmu.
The Red Pill (Czerwona pigułka) 2016 Napisy PL.
https://www.cda.pl/video/504435296

Ps.
Ciekawszą książka, która warto przeczytać, która opisuje czynniki oraz kryteria doborów partnerów życiowych, jak i relacje między kobietą, a mężczyzną jest.
„Psychologia miłości. Intymność. Namiętność. Zobowiązanie” autorstwa Bogdana Wojciszkę. Ta książka może w jakimś stopniu poszerzyć perspektywę dotyczącą problemów dzisiejszych mężczyzn, jak i kobiet.

Link do książki
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/148080/psychologia-milosci-intymnosc-namiet...

Na wstępie warto zaznaczyć, że treść książki dla osób niezaznajomionych z tematem społecznych problemów mężczyzn i którzy stykają się tym zagadnieniem po raz pierwszy, może być szkodliwa. Przedstawienie problematyki i próby ich rozwiązania pisane są nie tylko przez Philipa Zimbardo, ale także przez byłą (błędy młodości) zdeklarowaną feministkę. Książka „Gdzie ci mężczyźni?”...

To jest tak zła książka, że szkoda brać ją w ręce. Najgorszy rozdział to „mity patriarchatu” - powielanie stereotypów plus przytaczanie statystyk z różnych części świata - dane dobrane pod konkretne
tezy. W żaden sposób nie da się tych statystyk porównać i wyciągnąć jakichkolwiek wniosków. Mnóstwo krzywdzących opinii o kobietach i np. homoseksualistach. Natomiast mężczyzn, Zimbardo sprowadza do głupków sterowanych przez porno i gry. Szkoda się denerwować.

To jest tak zła książka, że szkoda brać ją w ręce. Najgorszy rozdział to „mity patriarchatu” - powielanie stereotypów plus przytaczanie statystyk z różnych części świata - dane dobrane pod konkretne
tezy. W żaden sposób nie da się tych statystyk porównać i wyciągnąć jakichkolwiek wniosków. Mnóstwo krzywdzących opinii o kobietach i np. homoseksualistach. Natomiast mężczyzn,...

Zjawisko jak najbardziej trafnie opisane, jako kobieta mierząca się z problemem braku odpowiedniego faceta potwierdzam istnienie problemu. Niestety miałam wrażenie, że książka próbuje usprawiedliwić nieudolność dzisiejszych niemęskich chłopców - prosimy o książkę "wskazówkę" jak stać się prawdziwym mężczyzną.
Jak każda pozycja Zimbardo książka poparta jest badaniami i zawiera liczny ich opis, co może być troszkę nurzące w czytaniu.

Zjawisko jak najbardziej trafnie opisane, jako kobieta mierząca się z problemem braku odpowiedniego faceta potwierdzam istnienie problemu. Niestety miałam wrażenie, że książka próbuje usprawiedliwić nieudolność dzisiejszych niemęskich chłopców - prosimy o książkę "wskazówkę" jak stać się prawdziwym mężczyzną.
Jak każda pozycja Zimbardo książka poparta jest badaniami i...