-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2018-08-23
2018-07-29
2018-06-26
2018-06-11
2018-05-27
2018-04-18
2018-05-04
2018-04-03
2018-04-30
2018-03-25
2018-03-17
2018-03-11
2018-02-11
2018-01-25
Cudowne zakończenie trylogii. Wszystkie trzy części były trochę inne, od typowej powieści młodzieżowej, poprzez obyczajowo przygodową historię, do episkiego fantasy z wielkim rozmachem. We wszystkich trzech częściach było wiele niespodziewanych zwrotów akcji, a postacie były tak napisane, że udało mi się z nimi zżyć. Byłem trochę smutny kończąc czytać, a to chyba najlepiej mówi o jakości książki.
Cudowne zakończenie trylogii. Wszystkie trzy części były trochę inne, od typowej powieści młodzieżowej, poprzez obyczajowo przygodową historię, do episkiego fantasy z wielkim rozmachem. We wszystkich trzech częściach było wiele niespodziewanych zwrotów akcji, a postacie były tak napisane, że udało mi się z nimi zżyć. Byłem trochę smutny kończąc czytać, a to chyba najlepiej...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-01-20
2018-01-06
2018-01-01
2017-12-29
Przyczepie się nie do samej treści książki, a do (prawdopodobnie) jej tłumaczenia. Nagminnie były tu przekręcane imiona bohaterów: Hal - Harry, Thorn - Horn, Erak - Eryk. Nie wpływa to na odbiór treści, ale strasznie irytowało.
Przyczepie się nie do samej treści książki, a do (prawdopodobnie) jej tłumaczenia. Nagminnie były tu przekręcane imiona bohaterów: Hal - Harry, Thorn - Horn, Erak - Eryk. Nie wpływa to na odbiór treści, ale strasznie irytowało.
Pokaż mimo to2017-12-26
2017-12-23
No cóż... Nie tak dobre jak poprzednie części jednak wciąż trzyma poziom. Być może kolejna część będzie lepsza.
No cóż... Nie tak dobre jak poprzednie części jednak wciąż trzyma poziom. Być może kolejna część będzie lepsza.
Pokaż mimo to