-
ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant1
-
ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
-
ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik1
Biblioteczka
2023
2020-06-20
Ciekawa książka, ale nie porywająca. Początek czytało mi się dość ciężko ze względu na pisownię (zamierzoną), później było ok, ale nie wciągnęłam się jakoś mocno. Pomysł na fabułę jak najbardziej na duży plus, samo zagadnienie tego, jak inteligencja wpływa na nasze życie i postrzeganie jest bardzo interesujące i jako punkt wyjściowy do głębszej refleksji książka jest super, ale jako powieść, całościowo czegoś mi brakuje.
Ciekawa książka, ale nie porywająca. Początek czytało mi się dość ciężko ze względu na pisownię (zamierzoną), później było ok, ale nie wciągnęłam się jakoś mocno. Pomysł na fabułę jak najbardziej na duży plus, samo zagadnienie tego, jak inteligencja wpływa na nasze życie i postrzeganie jest bardzo interesujące i jako punkt wyjściowy do głębszej refleksji książka jest super,...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-05-03
Mam trochę mieszane uczucia co do tej książki. Temat jest ciekawy, niezależnie czy ktoś z LSD miał w swoim życiu do czynienia, czy niekoniecznie, fajnie jest się coś więcej o nim dowiedzieć. A można się dowiedzieć całkiem sporo zarówno o samym powstaniu tego psychodeliku, jak i jego działaniu; są też zamieszczone opisy przeżyć różnych osób po jego zażyciu, co generalnie liczę na plus. Jednak pomimo tego, że książka wcale długa nie jest, momentami po prostu nudziła. Niektóre fragmenty można było sobie darować i przekaz by na tym nie ucierpiał, a czytałoby się trochę przyjemniej. Jest to oczywiście tylko moje subiektywne odczucie i niezależnie od niego uważam, że warto po tę pozycję sięgnąć.
Mam trochę mieszane uczucia co do tej książki. Temat jest ciekawy, niezależnie czy ktoś z LSD miał w swoim życiu do czynienia, czy niekoniecznie, fajnie jest się coś więcej o nim dowiedzieć. A można się dowiedzieć całkiem sporo zarówno o samym powstaniu tego psychodeliku, jak i jego działaniu; są też zamieszczone opisy przeżyć różnych osób po jego zażyciu, co generalnie...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-04-13
Gdyby ktoś inny napisał tę książkę, pewnie nie zwróciłabym na nią większej uwagi. No bo co może być ciekawego w powietrzu? Miałam już jednak okazję przekonać się jak pisze Sam Kean i wiedziałam, że i po tę pozycję warto będzie sięgnąć. Nie zawiodłam się. Jak zwykle - mnóstwo ciekawych historii i wiedzy, wszystko z humorem i w pięknym stylu. Niesamowite, jak wiele musiało się wydarzyć, byśmy wiedzieli to co teraz i co jest dla nas często oczywiste. Jakie motywacje i cele przyświecały kiedyś naukowcom i z jakimi problemami musieli się mierzyć. Jeśli takie zagadnienia was interesują, to zdecydowanie polecam.
Gdyby ktoś inny napisał tę książkę, pewnie nie zwróciłabym na nią większej uwagi. No bo co może być ciekawego w powietrzu? Miałam już jednak okazję przekonać się jak pisze Sam Kean i wiedziałam, że i po tę pozycję warto będzie sięgnąć. Nie zawiodłam się. Jak zwykle - mnóstwo ciekawych historii i wiedzy, wszystko z humorem i w pięknym stylu. Niesamowite, jak wiele musiało...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-07-17
2020-03-26
Miałam ochotę na coś lekkiego i w miarę krótkiego, więc wybór padł L. M. Montgomery. Niestety "Dziewczę z sadu" nie skradło mojego serca. Być może byłoby inaczej, gdybym czytała tę książkę mając 10-11 lat, jednak teraz fabuła wydała mi się aż nazbyt banalna, naiwna i powierzchowna. Nie chcę jednak mówić, że książka jest zła, bo jednak jest skierowana do dzieci / wczesnej młodzieży, więc ciężko mi ją obiektywnie ocenić; daleko jej jednak chociażby do "Ani z Zielonego Wzgórza", która pomimo tego, że skierowana do młodziutkich czytelników, potrafi ująć też tych dorosłych. "Dziewczę z sadu" w żadnym razie nie wychodzi poza swoją kategorię czytadła dla młodzieży, więc jeśli nawet lubicie autorkę, ale jakoś umknęła wam ta pozycja, to spokojnie można ją sobie odpuścić. Chyba że jesteście bardzo ciekawi, to też nie ma się co długo zastanawiać, bo przeczytanie jej zajmuje dosłownie "chwilę". Gdybym ja miała ją komuś polecić to dziewczynkom wchodzącym dopiero w okres nastoletni, które lubią romantyczne historie, ale nie mają jeszcze zbyt dużych wymagań. Chociaż trochę uwiera mnie przekonanie jakie się z niej przebija, że wystarczy być wyjątkowo ładną i wszyscy z marszu cię pokochają i cała reszta nie ma znaczenia. Ale może nie ma co tego brać tak poważnie.
Miałam ochotę na coś lekkiego i w miarę krótkiego, więc wybór padł L. M. Montgomery. Niestety "Dziewczę z sadu" nie skradło mojego serca. Być może byłoby inaczej, gdybym czytała tę książkę mając 10-11 lat, jednak teraz fabuła wydała mi się aż nazbyt banalna, naiwna i powierzchowna. Nie chcę jednak mówić, że książka jest zła, bo jednak jest skierowana do dzieci / wczesnej...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-12-25
Książki popularnonaukowe na temat mózgu mają to do siebie, że często poruszają te same zagadnienia. Jest pewna pula bardzo popularnych tematów, do których autorzy chętnie sięgają i wystarczy kilka takich książek przeczytać, żeby stwierdzić, że już o tym gdzieś czytaliśmy. Tym razem nie było inaczej, jednak o ile książka jest dobrze napisana, nie mam nic przeciwko takim "przypominajkom", bo wiadomo, że nigdy wszystkiego po jednym przeczytaniu nie zapamiętamy. A "Mózg incognito" jest napisany całkiem fajnie. Czytało się dobrze, autor wszystko ładnie tłumaczy bez zasypywania nas specjalistycznymi terminami. Nie znajdziemy tu bardzo szczegółowej wiedzy, ale dla kogoś kto chce tylko "liznąć" tematu będzie to idealna pozycja, a osoba głębiej zainteresowana zawsze może sięgnąć do pozycji podanych w przypisach. I właśnie te przypisy to jedyny minus tej książki. Podane są na końcu każdego rozdziału, co sprawia, że sięganie do niech na bieżąco nie jest najwygodniejsze, a wypada jednak na nie zerkać, bo o ile część z nich zawiera tylko odniesienie do innych publikacji, o tyle inne są rozwinięciem jakiejś myśli autora i jeśli ich nie przeczytamy od razu, to możemy później nie do końca kojarzyć o czym mowa. Jeśli jednak pominąć tę drobną niedogodność, to książka jest naprawdę godna polecenia.
Książki popularnonaukowe na temat mózgu mają to do siebie, że często poruszają te same zagadnienia. Jest pewna pula bardzo popularnych tematów, do których autorzy chętnie sięgają i wystarczy kilka takich książek przeczytać, żeby stwierdzić, że już o tym gdzieś czytaliśmy. Tym razem nie było inaczej, jednak o ile książka jest dobrze napisana, nie mam nic przeciwko takim...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-03-25
Niestety nie wciągnęła mnie ta książka. Przez pierwszą połowę miałam wrażenie, że nic się nie dzieje, potem niby jest jakaś akcja, ale też bez polotu, wszystko jest jakieś płaskie. Rozumiem zamysł autora, przesłanie jakie ta historia niesie, ale całość nie robi na mnie żadnego wrażenia. Ani fabuła, ani pseudofilozoficzne przemyślenia głównego bohatera. Jak dla mnie, niestety, średniawka.
Niestety nie wciągnęła mnie ta książka. Przez pierwszą połowę miałam wrażenie, że nic się nie dzieje, potem niby jest jakaś akcja, ale też bez polotu, wszystko jest jakieś płaskie. Rozumiem zamysł autora, przesłanie jakie ta historia niesie, ale całość nie robi na mnie żadnego wrażenia. Ani fabuła, ani pseudofilozoficzne przemyślenia głównego bohatera. Jak dla mnie,...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-03-17
Fanom chcącym się dowiedzieć czegoś o zespole powinno się spodobać. Ja co prawda lubię AC/DC, ale ich historia aż tak bardzo mnie nie interesuje, więc czytałam sobie na raty jako przerywnik między innymi pozycjami. Ale ogólnie książka ok. Z kwestii technicznych tylko trochę denerwowały mnie lekko błyszczące kartki - odbijające się światło nie uprzyjemnia czytania. No i momentami jest sporo literówek, albo dziwnie (niepoprawnie) odmienionych słów - na to też by można zwrócić większą uwagę przed wydaniem.
Fanom chcącym się dowiedzieć czegoś o zespole powinno się spodobać. Ja co prawda lubię AC/DC, ale ich historia aż tak bardzo mnie nie interesuje, więc czytałam sobie na raty jako przerywnik między innymi pozycjami. Ale ogólnie książka ok. Z kwestii technicznych tylko trochę denerwowały mnie lekko błyszczące kartki - odbijające się światło nie uprzyjemnia czytania. No i...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-03-11
Książkę dobrze się czyta, fabuła jest spójna, jednak nie jest to raczej lektura, która na długo zostanie w pamięci. Poza umiarkowanym zainteresowaniem nie wzbudza większych emocji. Zaskakuje jedynie zakończenie, ale nawet tam nie ma "efektu wow". Powiedziałabym - książka jakich wiele - niezła, ale niewyróżniająca się.
Książkę dobrze się czyta, fabuła jest spójna, jednak nie jest to raczej lektura, która na długo zostanie w pamięci. Poza umiarkowanym zainteresowaniem nie wzbudza większych emocji. Zaskakuje jedynie zakończenie, ale nawet tam nie ma "efektu wow". Powiedziałabym - książka jakich wiele - niezła, ale niewyróżniająca się.
Pokaż mimo to2020-02-13
Cykl z Jonathanem Stridem zaczęłam od "Cmentarzyska", które jest tomem 5 i byłam zachwycona, w związku z czym postanowiłam nadrobić poprzednie części. Tak się akurat złożyło, że znowu pominęłam pierwszy tom i przeszłam od razu do "Rozebranej". I niestety trochę się zawiodłam. Niby wszystko jest - wartka akcja, tajemnica, zbrodnia, seks, pieniądze,... ale jakoś mnie to nie przekonało. Nie za bardzo potrafiłam wczuć się w klimat książki i mniej więcej do połowy czytałam bez specjalnej przyjemności. Później odrobinę bardziej się wciągnęłam, ale nadal nie było szału. Jak dla mnie to taki średniaczek, a szkoda, bo spodziewałam się naprawdę fajnej lektury. Ale z ciekawości pewnie jeszcze sięgnę po inne tomy z serii.
Cykl z Jonathanem Stridem zaczęłam od "Cmentarzyska", które jest tomem 5 i byłam zachwycona, w związku z czym postanowiłam nadrobić poprzednie części. Tak się akurat złożyło, że znowu pominęłam pierwszy tom i przeszłam od razu do "Rozebranej". I niestety trochę się zawiodłam. Niby wszystko jest - wartka akcja, tajemnica, zbrodnia, seks, pieniądze,... ale jakoś mnie to nie...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-01-31
Początek szedł mi trochę topornie, ale jak się już wciągnęłam, to czytało się super. Słabo pamiętam poprzednią część, ale ogólne wrażenie jest chyba nawet lepsze tym razem. Generalnie dobra książka.
Początek szedł mi trochę topornie, ale jak się już wciągnęłam, to czytało się super. Słabo pamiętam poprzednią część, ale ogólne wrażenie jest chyba nawet lepsze tym razem. Generalnie dobra książka.
Pokaż mimo to2020-01-11
Poruszająca historia żydowskiej dziewczynki, która przeżyła koszmar wojny. Czytelnik nie tylko towarzyszy jej w tym piekle, ale także obserwuje jaki wpływ miała ta historia na ludzi, którzy się z nią zetknęli w bardziej lub mniej bezpośredni sposób. Książka smutna i skłaniająca do refleksji, ale napisana w taki sposób, że czyta się "gładko" i bardzo szybko.
Poruszająca historia żydowskiej dziewczynki, która przeżyła koszmar wojny. Czytelnik nie tylko towarzyszy jej w tym piekle, ale także obserwuje jaki wpływ miała ta historia na ludzi, którzy się z nią zetknęli w bardziej lub mniej bezpośredni sposób. Książka smutna i skłaniająca do refleksji, ale napisana w taki sposób, że czyta się "gładko" i bardzo szybko.
Pokaż mimo to2020-01-05
Bardzo dobrze napisany thriller psychologiczny, który wciąga praktycznie od pierwszych stron. Jedynie co do zakończenia mam lekko mieszane uczucia. Niby wszystko jest dokładnie wyjaśnione i od pewnego momentu sama zaczęłam podejrzewać, że może to zmierzać w tę stronę, a jednak po dotarciu do ostatnich stron poczułam lekkie rozczarowanie. Miałam nadzieję, że autorka trochę bardziej mnie zaskoczy. Mimo to polecam, bo czyta się przyjemnie.
Bardzo dobrze napisany thriller psychologiczny, który wciąga praktycznie od pierwszych stron. Jedynie co do zakończenia mam lekko mieszane uczucia. Niby wszystko jest dokładnie wyjaśnione i od pewnego momentu sama zaczęłam podejrzewać, że może to zmierzać w tę stronę, a jednak po dotarciu do ostatnich stron poczułam lekkie rozczarowanie. Miałam nadzieję, że autorka trochę...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-01-04
Dimitri Verhulst przygotowując się do napisania artykułu o uchodźcach spędził kilkanaście dni w ośrodku dla uchodźców w Arendork. Pobyt tam stał się dla niego inspiracją do napisania tej książki. Nie jest to jednak dokument, ani reportaż, a "zwykła" powieść, oparta na historiach prawdziwych ludzi. Poruszany temat jest trudny i dla wielu zapewne przygnębiający, autor jednak utrzymuje w narracji pewien poziom humoru, dzięki czemu czyta się lekko i przyjemnie. Biorąc jeszcze pod uwagę, że książka ma zaledwie 150 stron, właściwie połyka się ją w całości. A mimo to skłania czytelnika do głębszej refleksji nad problemem, którym raczej nie zaprzątamy sobie specjalnie głowy, chociaż jest ciągle aktualny i ważny.
Dimitri Verhulst przygotowując się do napisania artykułu o uchodźcach spędził kilkanaście dni w ośrodku dla uchodźców w Arendork. Pobyt tam stał się dla niego inspiracją do napisania tej książki. Nie jest to jednak dokument, ani reportaż, a "zwykła" powieść, oparta na historiach prawdziwych ludzi. Poruszany temat jest trudny i dla wielu zapewne przygnębiający, autor jednak...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-01-01
Typowy "szybki" kryminał, który sprawdzi się, gdy chcemy poczytać coś mniej wymagającego, ale wciąż ciekawego. Są na pewno lepsze pozycje w tej kategorii, jednak biorąc pod uwagę, że jest to debiut autora, książka wypada całkiem nieźle.
Typowy "szybki" kryminał, który sprawdzi się, gdy chcemy poczytać coś mniej wymagającego, ale wciąż ciekawego. Są na pewno lepsze pozycje w tej kategorii, jednak biorąc pod uwagę, że jest to debiut autora, książka wypada całkiem nieźle.
Pokaż mimo to
Prosta, mało wymagająca lektura. Czyta się szybko i całkiem przyjemnie, choć było kilka luk w fabule. Kiedyś pewnie ocenilabym wyżej, teraz to już nie do końca moje klimaty, ale dla młodych fanów fantastyki będzie to na pewno dobra pozycja :)
Prosta, mało wymagająca lektura. Czyta się szybko i całkiem przyjemnie, choć było kilka luk w fabule. Kiedyś pewnie ocenilabym wyżej, teraz to już nie do końca moje klimaty, ale dla młodych fanów fantastyki będzie to na pewno dobra pozycja :)
Pokaż mimo to