-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz1
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska1
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać2
Biblioteczka
2022-01-04
2021-12-02
2021-09-20
2021-08-31
2021-01-28
2020-10-24
2019-12-03
Przyjemnie się czyta; rozdziały są zwarte i krótkie. Dużo anegdot i ciekawostek. Czuć niedosyt bo najciekawsze historie ambasadorzy musieli przemilczeć.
Przyjemnie się czyta; rozdziały są zwarte i krótkie. Dużo anegdot i ciekawostek. Czuć niedosyt bo najciekawsze historie ambasadorzy musieli przemilczeć.
Pokaż mimo to2020-07-12
2020-06-26
Przyjemna choć miejscami mocno nudna i rozciągnięta. Pokazuje wiele faktów na temat jedzenia i żywności o których się nie mówi. Po lekturze zmieniłem kilka nawyków - wyszło na zdrowie.
Przyjemna choć miejscami mocno nudna i rozciągnięta. Pokazuje wiele faktów na temat jedzenia i żywności o których się nie mówi. Po lekturze zmieniłem kilka nawyków - wyszło na zdrowie.
Pokaż mimo to2020-04-19
Bardzo smutna książka, pokazująca, że w kościele Boga nie odnajdziemy - gdzieś się zgubił po drodze albo został zmielony przez korporacyjne tryby kościoła.
Narracja zasługuje na uwagę - zazwyczaj książki tego typu są pisane przez ludzi niewierzących - tutaj mamy byłego księdza, który z własnej woli opuścił organizacje.
Bardzo smutna książka, pokazująca, że w kościele Boga nie odnajdziemy - gdzieś się zgubił po drodze albo został zmielony przez korporacyjne tryby kościoła.
Narracja zasługuje na uwagę - zazwyczaj książki tego typu są pisane przez ludzi niewierzących - tutaj mamy byłego księdza, który z własnej woli opuścił organizacje.
2019-12-25
2019-12-11
Chciałbym o tej książce napisać wyważoną opinie ale niestety jest to trudne. Pokazuje skale patologii i nadużyć kościelnych przez którą ciężko zachować spokój. Podczas lektury towarzyszy nam głównie gniew i szok, że takie rzeczy dzieją się w naszym kraju.
Polecam kupić tą książkę, trzymać ją na półce i wracać do niej co jakiś czas by podsycać w sobie gniew. Gniew którego użyjemy by powiedzieć hierarchom kościelnym zdecydowanie NIE, kiedy przyjdzie ku temu chwila. By się nie zawahać.
Chciałbym o tej książce napisać wyważoną opinie ale niestety jest to trudne. Pokazuje skale patologii i nadużyć kościelnych przez którą ciężko zachować spokój. Podczas lektury towarzyszy nam głównie gniew i szok, że takie rzeczy dzieją się w naszym kraju.
Polecam kupić tą książkę, trzymać ją na półce i wracać do niej co jakiś czas by podsycać w sobie gniew. Gniew którego...
2019-12-07
Bardzo dobra pozycja dla ludzi którzy chcą zrobić porządek ze swoimi finansami. Książka nie jest długa, szybko się ją czyta i daje dużo do myślenia.
Może nie eksploatuje tematu tak dogłębnie i szczegółowo jak 'Finansowy Ninja' ale daje szybki pogląd w szerokim spektrum co jest dla nas ważne i co powinniśmy zrobić.
Bardzo dobra pozycja dla ludzi którzy chcą zrobić porządek ze swoimi finansami. Książka nie jest długa, szybko się ją czyta i daje dużo do myślenia.
Może nie eksploatuje tematu tak dogłębnie i szczegółowo jak 'Finansowy Ninja' ale daje szybki pogląd w szerokim spektrum co jest dla nas ważne i co powinniśmy zrobić.
2019-10-29
Polecam każdemu, kto lubi zamki i średniowiecze ogółem. Książka porusza nie tylko temat zamku ale również ekosystemu (wsi, miast itd) w który był niejako wrośnięty. Dużo ciekawostek i ciekawych źródeł historycznych.
Polecam każdemu, kto lubi zamki i średniowiecze ogółem. Książka porusza nie tylko temat zamku ale również ekosystemu (wsi, miast itd) w który był niejako wrośnięty. Dużo ciekawostek i ciekawych źródeł historycznych.
Pokaż mimo to2019-11-03
Smutek, gniew, rozgoryczenie (rozmówców) - czujemy podczas lektury książki. Bardzo szczere wywiady poruszają szerokie spektrum problemów kleru/kościoła; mocno poszerzają horyzonty. Przykry jest obraz instytucji, która ma nas wieść do Boga a sama o nim zapomniała.
Kolejna bardzo dobra książka Pawła Reszki.
Smutek, gniew, rozgoryczenie (rozmówców) - czujemy podczas lektury książki. Bardzo szczere wywiady poruszają szerokie spektrum problemów kleru/kościoła; mocno poszerzają horyzonty. Przykry jest obraz instytucji, która ma nas wieść do Boga a sama o nim zapomniała.
Kolejna bardzo dobra książka Pawła Reszki.
2019-02-28
Książka podobnie jak "Mali bogowie" pokazuje tylko jedną stronę medalu. Przedstawione historie ludzi są smutne, nawet bardzo smutne; brak tu perspektywy na lepsze jutro. Czytając czuć lekki niepokój, że takie sytuacje dzieją się w XXI wieku w naszym kraju uznawanym za cywilizowany.
Książka podobnie jak "Mali bogowie" pokazuje tylko jedną stronę medalu. Przedstawione historie ludzi są smutne, nawet bardzo smutne; brak tu perspektywy na lepsze jutro. Czytając czuć lekki niepokój, że takie sytuacje dzieją się w XXI wieku w naszym kraju uznawanym za cywilizowany.
Pokaż mimo to2019-03-08
Dziwna książka. Temat jest poważny, lecz forma już niekoniecznie - nie mamy wrażenia, że czytamy reportaż lecz siedzimy na piwie z kolegą z gastronomi, który opowiada nam o swojej pracy. A opowiada bardzo ciekawie. Od teraz będę patrzał na cały 'gastrobiznes' inaczej.
Dziwna książka. Temat jest poważny, lecz forma już niekoniecznie - nie mamy wrażenia, że czytamy reportaż lecz siedzimy na piwie z kolegą z gastronomi, który opowiada nam o swojej pracy. A opowiada bardzo ciekawie. Od teraz będę patrzał na cały 'gastrobiznes' inaczej.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-04-10
"Karawana kryzysu" pozostawia po sobie bardzo ponury obraz. Akcje przeprowadzane
bez pomysłu, bez koordynacji w większości przypadków bardziej szkodzą lokalnej ludności niż poprawiają jej sytuację.
Po lekturze ciężko patrzeć tak samo na wszystkie akcje/zbiórki i ślepo słać pieniądze w 'dzicz'.
"Karawana kryzysu" pozostawia po sobie bardzo ponury obraz. Akcje przeprowadzane
bez pomysłu, bez koordynacji w większości przypadków bardziej szkodzą lokalnej ludności niż poprawiają jej sytuację.
Po lekturze ciężko patrzeć tak samo na wszystkie akcje/zbiórki i ślepo słać pieniądze w 'dzicz'.
Książka-nostalgia. Przypomina i opisuje wiele rzeczy z szalonych lat 90-tych. Może nie być pasjonująca dla ludzi których młodość nie przypada na tamten czas.
Książka-nostalgia. Przypomina i opisuje wiele rzeczy z szalonych lat 90-tych. Może nie być pasjonująca dla ludzi których młodość nie przypada na tamten czas.
Pokaż mimo to