Opinie użytkownika
Chyba nie do końca tego się spodziewałam. Biorąc się za Blask choinki miałam z tyłu głowy poprzednią książkę autorki, której ta jest kontynuacją. Obie książki mogę zaliczyć do tych specyficznych. Jednak co mam na myśli używając tego określenia? A no to, że jeśli szukasz książki z bijącą z każdej strony świąteczną atmosferą i miłosną historią to ta książka jest prawie, że...
więcej Pokaż mimo to
Mam wrażanie, że im bardziej książka mi się podoba tym trudniej jest mi o niej cokolwiek napisać. Do „Hopeless” wróciłam po pięciu latach. Wtedy przeczytałam tylko pierwszy tom. Tym razem zaopatrzyłam się w całą serię przez co spędziłam z nią prawie, że cały listopad. I dzięki niej to był przepiękny miesiąc.
Zawsze robiąc reread zastanawiam się czy to na pewno dobry pomysł....
Zakończenie serii Jedyne takie miejsce zdecydowanie zaliczam do udanych. Myślę, że autorka wybrała idealny moment żeby ją zakończyć i nie przeciągać na siłę. Po delikatnym zgrzycie jaki wywołał u mnie poprzedni tom chciałam zobaczyć jak całość została zamknięta.
Nowy tom - nowa historia kolejnych postaci. Tym razem wracamy do losów Adriana, które poznajemy już w trzecim...
Kolejny i już przedostatni tom serii spod pióra Klaudii Bianek pochłonęłam w ekspresowym tempie. Wątek pracy w straży pożarnej mogliśmy już poznać przy okazji historii z drugiego tomu. Muszę przyznać, że niezmiernie przypadł mi on do gustu więc przeogromnie ucieszyła mnie możliwość powrotu do niego. Tym razem w roli strażaka poznajemy Krystiana, przyjaciela Aleksa. Kiedy...
więcej Pokaż mimo to
Czytając tę książkę doszłam do jednego wniosku - wątek age gap chyba nie do końca jest dla mnie.
W kolejnej części serii Jedyne takie miejsce poznajemy Antka i Kornelię. Dwa zupełnie różne światy - ten stabilny i przepełniany ludźmi, którzy wspierają cię na każdym kroku oraz jego zupełne przeciwieństwo, przepełniony patologią i strachem o każdy kolejny dzień. Mimo, że...
Mamy listopad. Ten rok nie jest u mnie mocno przepełniony książkami więc nie mam zbytnio w czym przebierać. Ale na tę chwilę jest to najlepsza książka jaką udało mi się w nim przeczytać.
Ta powieść potwierdza, że jestem prostym człowiekiem i nie potrzebuję nie wiadomo jak wyszukanej fabuły i bohaterów, których losy są zawiłe jak droga naszych ojców do szkoły. Absolutnie nie...
Cóż to była za historia ♥️
Czy wiedziałam, że będzie ciężko? Tak.
Czy płakałam? I to jeszcze jak.
Ale po skończeniu miałam ochotę zacząć czytać ją od nowa. Przy takich książkach zawsze mam problem z określeniem co tak prawdę podobało mi się w niej najbardziej.
Bohaterowie? Ciężko ich tu nie uwzględnić. Dziadkowie, którzy nie oceniają i zawsze są wsparciem. Starzy...
Tak bardzo się cieszę, że zdecydowałam się zabrać za dokończenie tej serii. Jeśli zastanawiacie się czy wnętrze jest tak samo piękne jak okładki, to zdecydowanie to potwierdzam. Mimo, że jest to seria młodzieżowa to z pewnością niejeden starszy świetnie się w niej odnajdzie. Porusza mnóstwo ciekawych wątków, które napędzają historię z każdym rozdziałem. A moim faworytem...
więcej Pokaż mimo toNie czytam w ostatnim czasie zbyt wiele młodzieżówek mimo, że bardzo je lubię. Ale akurat w ostatnim czasie będąc w transie wyczytywania zaległości stwierdziłam: Hej, fajnie by było wrócić do Kronik Rosewood. Tym właśnie sposobem Lottie i banda towarzyszą mi już drugi miesiąc. Z seriami jak wszyscy wiemy bywa różnie. Jedne ciągnął się okropnie, inne wręcz same się czytają....
więcej Pokaż mimo to
Bardzo się cieszę, że zdecydowałam wrócić do serii Kroniki Rosewood właśnie w okresie wakacyjnym. Mimo, że akcja już od pierwsze tomu rozgrywa się głównie w trakcie roku szkolnego to całość idealnie wpasowuje się w wakacyjny klimat.
Zdecydowanie jest godna polecenia młodzieżowa serii, która nie jest przepełniona głupiutkimi bohaterami.
Wątek rozwiązywania tajemnic...
„W cieniu zła” to moje drugie spotkanie z twórczością Alexa Northa. I chociaż to pierwsze miało miejsce już kilka lat temu to do tej pory pamiętam dreszczyk jaki towarzyszył mi przy lekturze „Szeptacza”. Niestety mimo moich dużych nadziei w przypadku tej książki nie udało się tego powtórzyć.
Patrząc na całość historii książka ta wypada na prawdę bardzo dobrze i zdecydowanie...
Pewnym zbiegiem okoliczności przeczytałam ten tom jako ostatni więc wiele wątków miałam już w dużej mierze wyjaśnionych. Mimo wszystko fajnie było spędzić czas ze starymi jaki i zupełnie nowymi postaciami ❤️
Pokaż mimo to
Być może wiecie (lub też nie) jak ogromną miłością darzę 3 pierwsze tomy Rywalek. I chociaż od momentu kiedy miałam okazję je poznać minęło kilka dobrych lat, dopiero w tym roku udało mi się sięgnąć po czwarty tom serii.
Czy zawiodłam się? Zdecydowanie nie.
Czy uwielbiam go tak samo jak trzy pierwsze tomy? No właśnie ciężko jest mi to stwierdzić.
Był to zdecydowanie bardzo...
To było moje pierwsze spotkanie z literaturą faktu o tematyce górskiej. Biografie Kukuczki czy Rutkiewicz przewinęły mi się niejednokrotnie. Więc żeby zrobić sobie mały wstęp w książki z tego świata postanowiłam sięgnąć po coś bardziej ogólnego, nieskupiającego się na tylko jednej osobie.
Kiedy ktoś próbuje swoich sił w zdobyciu jednego z najwyższych szczytów na świecie...
Drugi tom przenosi nas w zupełnie inne okolice. Razem z Julią rozdział po rozdziale próbujemy rozgryźć historię jej dziadka. Białoruska kultura, nawiązania historyczne i masa nowych niebanalnych postaci. Wszystko to owiane szczyptą tajemnicy tworzy powieść, która wciąga od pierwszego rozdziału. Zdecydowanie oba tomy mogę zaliczyć do idealnych „hamakowych” powieści.
Pokaż mimo toUwielbiam obyczajówki pisane przez polskich autorów. Olszany to nie pierwsze moje spotkanie z twórczością Agnieszki Litorowicz-Siegert i mam nadzieję, że nie ostatnie. Zarówno pod względem kreowania bohaterów jak i tła całej historii nie mogę się do niczego przyczepić. Lekkość fabuły sprawia, że książkę chce się pochłonąć w całości. Główna bohaterka staje się naszą dobrą...
więcej Pokaż mimo toPonowne spotkanie z Mają i Kazimierą przyniosło mi tyle samo frajdy co za pierwszym razem. Ich wzajemne docinki zwłaszcza na płaszczyźnie religijnej ale i nie tylko jest przedstawione w tak komiczny ale i przy okazji realny sposób, że bez trudu każdy znajdzie podobny duet w swoim otoczeniu. Lekkość całej historii, wraz z jej bohaterami i ciekawym wątkiem kryminalnym...
więcej Pokaż mimo toJak z miłą chęcią zawsze sięgam po wszelkie reportaże, tak niestety w tym przypadku nie do końca była to trafna decyzja. Zachęcona możliwością poznania od kulis prowadzenia gospodarstwa na Islandii, poczytania o krajobrazach i warunkach tam panujących. A przede wszystkim poznania tego wszystkiego z perspektywy młodej dziewczyny próbującej zrobić coś więcej niż tylko hodować...
więcej Pokaż mimo to
Swoje pierwsze spotkanie z twórczością Marca Elsberaga miałam jakieś 2 lata temu przy okazji czytania Blackoutu.
Niesamowicie bardzo przypadła mi ta historia do gustu więc jak to bywa w moim przypadku postanowiłam sprawdzić co jeszcze dobrego autor ma do zaoferowania. Tym sposobem w moje łapki wpadła „Chciwość”. I chociaż bardzo liczyłam na powtórkę emocji z Blackaoutu to...
Bardzo lubię powieści Iwony Sobolewskiej za lekkość jej pióra. I niezmiernie cieszę się, że to właśnie jej książki zdecydowałam się zacząć nadrabiać w tym roku, bo są to historie z którymi bardzo przyjemnie spędza się wieczory. Nie wiem jakie macie podejście do polskich romansów/obyczajówek ale dla mnie są one w dziwny sposób zawsze przyjemne w odbiorze (no dobra, umówmy...
więcej Pokaż mimo to