-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
Książka wydała mi się nieco..niedopracowana. Jak dla mnie-motyw ożywionej lalki, wskrzeszone zwłoki sąsiada, to zbędne zapchajdziury, pasujące do jakiegokolwiek horroru. Kiedy okazuje się, że apokalipsa to wydarzenie, poniekąd, religijne, wszystkie te ozdobniki psują całość. Czegoś mi zabrakło..
Jak pokazał Max Brooks w World War Z, i w Zombie survival-można napisać pasjonująco ciekawą, rzetelną książkę na absurdalny temat!
Książka wydała mi się nieco..niedopracowana. Jak dla mnie-motyw ożywionej lalki, wskrzeszone zwłoki sąsiada, to zbędne zapchajdziury, pasujące do jakiegokolwiek horroru. Kiedy okazuje się, że apokalipsa to wydarzenie, poniekąd, religijne, wszystkie te ozdobniki psują całość. Czegoś mi zabrakło..
Jak pokazał Max Brooks w World War Z, i w Zombie survival-można napisać...
Zżyłam się z bohaterami, tak, że odwlekałam nieuchronne zakończenie lektury. Mistrz!
Zżyłam się z bohaterami, tak, że odwlekałam nieuchronne zakończenie lektury. Mistrz!
Pokaż mimo to
Niedosyt!
Niedosyt!
Pokaż mimo to