-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
Moje pierwsze spotkanie z Ignacym Karpowiczem..i muszę przyznać , że byłam sceptycznie nastawiona do tej książki, a spotkało mnie miłe zaskoczenie ,choć szału i fajerwerek nie było.
Moje pierwsze spotkanie z Ignacym Karpowiczem..i muszę przyznać , że byłam sceptycznie nastawiona do tej książki, a spotkało mnie miłe zaskoczenie ,choć szału i fajerwerek nie było.
Pokaż mimo to
Uwielbiam Zafona. Mistrz nad mistrzami..każda jego książka jest cudowna i posiada niezwykłą historię, którą chce się poznać choćby miało nas to kosztować kilka nieprzespanych nocy.
Cudo, cudo cudo <3
Uwielbiam Zafona. Mistrz nad mistrzami..każda jego książka jest cudowna i posiada niezwykłą historię, którą chce się poznać choćby miało nas to kosztować kilka nieprzespanych nocy.
Cudo, cudo cudo <3
Jedna z tych książek ,które ogromnie wpłynęły na moje emocje i sposób patrzenia na różne sytuacje. Serdecznie polecam :)
Jedna z tych książek ,które ogromnie wpłynęły na moje emocje i sposób patrzenia na różne sytuacje. Serdecznie polecam :)
Pokaż mimo to
Okładki, proste i przyciągające uwagę..opis powalający :)
Zakochałam się w tych owcach :))
Okładki, proste i przyciągające uwagę..opis powalający :)
Pokaż mimo toZakochałam się w tych owcach :))