Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Polecam ksiazke osobom, ktore dla ostatnich stu stron beda gotowe przebrnac przez pierwsze dwiescie. Widac ze tresc ksztaltuje sie wraz z bohaterka, ktora na poczatku niewiele wie o obcym kraju i nie sprawia wrazenia, jakby chciala to zmienic. Nie ma strony bez marudzenia, ze ktos brzydko pachnie, cos jej nie pasuje, musiala sie napic alkoholu bo *kolejna wymowka* a w ogole to ona jest tolerancyjna jak moze, ale... Po polowie nastapil przelom, wiecej wiadomosci, informacji, podpartych wiedza, wieksza otwartosc na Chiny i mieszkancow. Na plus humorystyczne i obrazowe opisy zycia codziennego, jesli ktos nigdy tam nie byl i ma ochote przeczytac cos lekkiego to moze go ta pozycja zainteresowac. Trzeba jednak podejsc do niej z duzym dystansem i przygotowac sie na sporo narzekania typowej rozpieszczonej kobiety z zachodu. Radze przygotowac sie tez na kiepskiego tlumaczenie z bledami, niestety tlumacz kompletnie polegl tutaj. Daje piec gwiazdek, bo chwilami smieszy i koncowka robi sie ciekawa, ale jesli ktos byl w Chinach albo czytal o nich troche to ta ksiazka nic dla niego nie wniesie, a z takich lekkich pozycji o tym panstwie na pewno mozna znalezc cos duzo tresciwszego i z przyjemniejsza narracja.

Polecam ksiazke osobom, ktore dla ostatnich stu stron beda gotowe przebrnac przez pierwsze dwiescie. Widac ze tresc ksztaltuje sie wraz z bohaterka, ktora na poczatku niewiele wie o obcym kraju i nie sprawia wrazenia, jakby chciala to zmienic. Nie ma strony bez marudzenia, ze ktos brzydko pachnie, cos jej nie pasuje, musiala sie napic alkoholu bo *kolejna wymowka* a w ogole...