Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Komentarz zbędny

Komentarz zbędny

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przykład, że nieinteresujący obszar fabularny (dla mnie), staje się atrakcyjny dzięki umiejętnej konstrukcji powieści.

Przykład, że nieinteresujący obszar fabularny (dla mnie), staje się atrakcyjny dzięki umiejętnej konstrukcji powieści.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Temat książki choć niezwykle ciekawy i dający naprawdę ogromną przestrzeń do rozważań, został moim zdaniem potraktowany przez autora zbyt protekcjonalnie. Wiem z innych dostępnych żródeł że życie elit w dwudziestoleciu nie był wcale tak sympatyczny. Chamstwo, pijaństwo i szlachecka swawola osiągały wymiar dalece bardziej niesmaczny niż przedstawia pan Sławomir. Niemniej za celne przedstawienie stosunków panujących w otoczeniu Piłsudskiego i wogóle wartość historyczną, daję dobrą notę.

Temat książki choć niezwykle ciekawy i dający naprawdę ogromną przestrzeń do rozważań, został moim zdaniem potraktowany przez autora zbyt protekcjonalnie. Wiem z innych dostępnych żródeł że życie elit w dwudziestoleciu nie był wcale tak sympatyczny. Chamstwo, pijaństwo i szlachecka swawola osiągały wymiar dalece bardziej niesmaczny niż przedstawia pan Sławomir. Niemniej za...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czas spędzony przy tej pozycji leci dość szybko. Pomaga w tym lekki opis i zamieszczone, piękne zdjęcia, dające wiele do myślenia o minionych czasach

Czas spędzony przy tej pozycji leci dość szybko. Pomaga w tym lekki opis i zamieszczone, piękne zdjęcia, dające wiele do myślenia o minionych czasach

Pokaż mimo to

Okładka książki Strefa Mroku: Jedenastu Apostołów Grozy Jacek Dukaj, Damian Kucharski, Grażyna Lasoń-Kochańska, Tomasz Pacyński, Jacek Piekara, Andrzej Pilipiuk, Jerzy Rzymowski, Andrzej Sapkowski, Michał Studniarek, Andrzej Ziemiański, Rafał A. Ziemkiewicz
Ocena 6,3
Strefa Mroku: ... Jacek Dukaj, Damian...

Na półkach:

Pracę otwiera opowiadanie Sapkowskiego, które nie ma z grozą wiele wspólnego. Przyprawiło mnie za to o szczere łzy śmiechu i to płynące niemal nieprzerwanie. Znajdziecie tu również kilka innych ciekawych opowiastek zwłaszcza o pewnym pechowcu, którego lekiem na nieszczęście było poślubienie chorej psychicznie czarownicy :), no i oczywiście wigilijna opowieść dla dorosłych czyli walka Dziadka Mroza z nie do końca Świętym Mikołajem. Polecam ale jedynie dla tych trzech opowiadań.

Pracę otwiera opowiadanie Sapkowskiego, które nie ma z grozą wiele wspólnego. Przyprawiło mnie za to o szczere łzy śmiechu i to płynące niemal nieprzerwanie. Znajdziecie tu również kilka innych ciekawych opowiastek zwłaszcza o pewnym pechowcu, którego lekiem na nieszczęście było poślubienie chorej psychicznie czarownicy :), no i oczywiście wigilijna opowieść dla dorosłych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie będę nikomu udowadniać że książka jest przeciętna, bo chyba w przypadku pottera przestajemy mówić o walorach literackich a zaczynamy o rynkowym popycie na magię, który zaakceptuje każdą formę. Ja kiedy mam ochotę na odrobinę transcendencji wolę nordyckie sagi, arabskie baśnie, słowiańskie legendy, frankońskie i germańskie pieśni. I dlatego daję tyle...

Nie będę nikomu udowadniać że książka jest przeciętna, bo chyba w przypadku pottera przestajemy mówić o walorach literackich a zaczynamy o rynkowym popycie na magię, który zaakceptuje każdą formę. Ja kiedy mam ochotę na odrobinę transcendencji wolę nordyckie sagi, arabskie baśnie, słowiańskie legendy, frankońskie i germańskie pieśni. I dlatego daję tyle...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Opracowania które wygrzebują z zakamarków historii nieznane lub niepopularne informacje są zawsze najprzyjemniejsze w czytaniu. Karaimowie świetnie uzupełniają wiedzę o Rzeczypospolitej "wielu narodów", spośród których, co ciekawe, te przybyłe ze wschodu, egzotyczne a z czasem spolonizowane, służyły nowej ojczyźnie najwierniej. Sięgnęłam po tę pozycję po lekturze osadnictwa i historii Tatarów w Polsce i nie żałuję.

Opracowania które wygrzebują z zakamarków historii nieznane lub niepopularne informacje są zawsze najprzyjemniejsze w czytaniu. Karaimowie świetnie uzupełniają wiedzę o Rzeczypospolitej "wielu narodów", spośród których, co ciekawe, te przybyłe ze wschodu, egzotyczne a z czasem spolonizowane, służyły nowej ojczyźnie najwierniej. Sięgnęłam po tę pozycję po lekturze osadnictwa...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Rasputin sprzeciwiał się udziału w I wojnie światowej, ostrzegał przed upadkiem monarchii i cerkwi rosyjskiej. Dlatego przez dziesięciolecia tradycja komunistyczna widziała w nim demona. Pan Frankenstein w zwięzłym opracowaniu napomina nas, i słusznie, by powstrzymać emocje i spojrzeć na Rasputina nieco bardziej wyrozumiale.

Rasputin sprzeciwiał się udziału w I wojnie światowej, ostrzegał przed upadkiem monarchii i cerkwi rosyjskiej. Dlatego przez dziesięciolecia tradycja komunistyczna widziała w nim demona. Pan Frankenstein w zwięzłym opracowaniu napomina nas, i słusznie, by powstrzymać emocje i spojrzeć na Rasputina nieco bardziej wyrozumiale.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Galicja to opracowanie naukowe, historyczne, etnograficzne etc. Takie książki osobiście oceniam wyłącznie pod względem zebranych w niej informacji, pomijając zarówno formę przekazu jak i zdolności literackie autora. A opracowaniem naukowym jest Galicja na wysokim poziomie.

Galicja to opracowanie naukowe, historyczne, etnograficzne etc. Takie książki osobiście oceniam wyłącznie pod względem zebranych w niej informacji, pomijając zarówno formę przekazu jak i zdolności literackie autora. A opracowaniem naukowym jest Galicja na wysokim poziomie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Są ludzie którzy twierdzą, że historia jest zbyt subiektywna aby się jej uczyć zanim zacznie się o niej pisać. Jak widać teoria ta jest na tyle powszechna, że pisarz nie znający historii chrześcijaństwa bez problemu wypuszcza rozchwytywaną powieść na temat ciemnych zakamarków religii, o której nie ma bladego pojęcia. Gratulacje dla miłośników tego abnegata.

Są ludzie którzy twierdzą, że historia jest zbyt subiektywna aby się jej uczyć zanim zacznie się o niej pisać. Jak widać teoria ta jest na tyle powszechna, że pisarz nie znający historii chrześcijaństwa bez problemu wypuszcza rozchwytywaną powieść na temat ciemnych zakamarków religii, o której nie ma bladego pojęcia. Gratulacje dla miłośników tego abnegata.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Rzuć wszystko. Wszystko sprzedaj. Zapomnij o zobowiązaniach. Nie myśl o przyszłości. Weź mały worek na plecy i ruszaj w poszukiwaniu drzemiących w tobie pragnień, choćby najbardziej mglistych. Nie, moi drodzy. To nie cytat z Bernal Diaza. To nie motto konkwistadorów ruszających w puszczę by zdobyć bogactwa wzmiankowane w indiańskich podaniach. To kretyńska ideologia znudzonego degenerata, który nigdy nie imał się ciężkiej pracy. Bo właśnie tak powstał alchemik. Daję dwie gwiazdki wyżej za propagandowy polot, który pochłonął bez reszty moje głupiutkie koleżanki.

Rzuć wszystko. Wszystko sprzedaj. Zapomnij o zobowiązaniach. Nie myśl o przyszłości. Weź mały worek na plecy i ruszaj w poszukiwaniu drzemiących w tobie pragnień, choćby najbardziej mglistych. Nie, moi drodzy. To nie cytat z Bernal Diaza. To nie motto konkwistadorów ruszających w puszczę by zdobyć bogactwa wzmiankowane w indiańskich podaniach. To kretyńska ideologia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

P.C. zyskał u mnie miano tandetnego literata już po pierwszej lekturze- Alchemik. Już wtedy dał się poznać jako oportunista i hedonista bez zasad, wiary i głębszych przekonań. "Weronika post. umrzeć" jest wyjątkowo perfidnym rozszerzeniem jego światopoglądu. To obrzydliwie materialistyczna plazma rzucona na umysły młodzieży. W tej powieści, płytkie potrzeby ludzkiego ciała urastają do sensu życia, a ich spełnianie ma wynieść byt człowieka na transcendentne wyżyny niczym ostatni stopień wtajemniczenia jogi. Najlepiej oddaje to kluczowa scena powieści - scena masturbującej się, chorej psychicznie samobójczyni, kiedy odkrywa ona prawdziwy sens i radość życia, a jest nim podążanie za zwierzęcymi instynktami. To co napisano w tej powieści jest nie tylko kompromitujące dla pisarza. Przede wszystkim urąga powadze dojrzałego mężczyzny. DNO!

P.C. zyskał u mnie miano tandetnego literata już po pierwszej lekturze- Alchemik. Już wtedy dał się poznać jako oportunista i hedonista bez zasad, wiary i głębszych przekonań. "Weronika post. umrzeć" jest wyjątkowo perfidnym rozszerzeniem jego światopoglądu. To obrzydliwie materialistyczna plazma rzucona na umysły młodzieży. W tej powieści, płytkie potrzeby ludzkiego ciała...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Za wspaniały powiew świeżej młodości, z którą wiąże się dla mnie ta powieść, daję 8.

Za wspaniały powiew świeżej młodości, z którą wiąże się dla mnie ta powieść, daję 8.

Pokaż mimo to


Na półkach:

To jest pierwsza książka przeczytana przeze mnie w całości. Chyba w wieku 9 lat. Prawie nie pamiętam fabuły i chociaż to horrendalnie niesprawiedliwe, daję ocenę za sentyment i dziecięce wspomnienie.

To jest pierwsza książka przeczytana przeze mnie w całości. Chyba w wieku 9 lat. Prawie nie pamiętam fabuły i chociaż to horrendalnie niesprawiedliwe, daję ocenę za sentyment i dziecięce wspomnienie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Moim zdaniem najlepsze z dzieł pana Łysiaka. Ksiązka prześwietla ludzką naturę i jej ułomności. Czy człowiek, który musi zadecydować o losie innych naprawdę zachowa się jak pasażerowie promów w filmie Batman Mroczny Rycerz? Szczerze polecam.

Moim zdaniem najlepsze z dzieł pana Łysiaka. Ksiązka prześwietla ludzką naturę i jej ułomności. Czy człowiek, który musi zadecydować o losie innych naprawdę zachowa się jak pasażerowie promów w filmie Batman Mroczny Rycerz? Szczerze polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Odczuwam lekki przesyt.

Odczuwam lekki przesyt.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Być może moja opinia wzięła się ze zbyt nadętych oczekiwań. Jako literaturę dziecięcą oceniłabym dwie gwiazdki wyżej.

Być może moja opinia wzięła się ze zbyt nadętych oczekiwań. Jako literaturę dziecięcą oceniłabym dwie gwiazdki wyżej.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka która w moim odczuciu jest wielkim orężem w rękach darwinizmu. Badania nad behawioryzmem zwierząt przytaczane w książce zdumiewają nie tylko rozmachem(autor był dyrektorem wielkiego ośrodka badawczego do obserwacji dziesiątków gatunków) ale również wnioskami z nich wyciągniętymi. Co więcej, będziecie zaskoczeni jak przydatna jest owa wiedza w relacjach z ludźmi. Polecam wszystkim, bez względu na poglądy .

Książka która w moim odczuciu jest wielkim orężem w rękach darwinizmu. Badania nad behawioryzmem zwierząt przytaczane w książce zdumiewają nie tylko rozmachem(autor był dyrektorem wielkiego ośrodka badawczego do obserwacji dziesiątków gatunków) ale również wnioskami z nich wyciągniętymi. Co więcej, będziecie zaskoczeni jak przydatna jest owa wiedza w relacjach z ludźmi....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka, która sprawi że każdy zimowy, ponury wieczór... stanie się jeszcze bardziej ponury i przygnębiający. Wyżyny fantastyki a może raczej literatury prognostycznej.

Książka, która sprawi że każdy zimowy, ponury wieczór... stanie się jeszcze bardziej ponury i przygnębiający. Wyżyny fantastyki a może raczej literatury prognostycznej.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Apoteoza wszystkiego co piękne, wzniosłe i rycerskie. Ujęte w fantastycznej powieści wybitnego człowieka.

Apoteoza wszystkiego co piękne, wzniosłe i rycerskie. Ujęte w fantastycznej powieści wybitnego człowieka.

Pokaż mimo to