Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Kolejna książka, w której Paige Toon dała mi historię miłosną, super tło obyczajowe oraz taki plot twist że klękajcie narody!

Kolejna książka, w której Paige Toon dała mi historię miłosną, super tło obyczajowe oraz taki plot twist że klękajcie narody!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dawno nie czytałam książki obyczajowej z tak niesympatycznymi głównymi bohaterami. A te ich rozmowy z rodzicami o dziurze w kroku w spodniach ojca itp były żenujące. Cały czas miałam nadzieję że nie dostaną swoich happy endów bo nie zasługują.

Dawno nie czytałam książki obyczajowej z tak niesympatycznymi głównymi bohaterami. A te ich rozmowy z rodzicami o dziurze w kroku w spodniach ojca itp były żenujące. Cały czas miałam nadzieję że nie dostaną swoich happy endów bo nie zasługują.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Romans z nauczycielem, który obraża i wyzywa uczennicę od głupich i pustych? Seks z pijaną nastolatką? Uwagi że rozkłada nogi przed każdym? No kto by się nie zakochał...

Romans z nauczycielem, który obraża i wyzywa uczennicę od głupich i pustych? Seks z pijaną nastolatką? Uwagi że rozkłada nogi przed każdym? No kto by się nie zakochał...

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo, bardzo nudna. A główna bohaterka była tak bardzo irytująca.

Bardzo, bardzo nudna. A główna bohaterka była tak bardzo irytująca.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

No nie jest to najgorsza książka jaką czytałam, nieco lepsza niż poprzednia tej autorki ale ten tytułowy brain to by się bardzo przydał głównej bohaterce. Jak na naukowczynie ma niską umiejętność łączenia faktów. Mówi się, że mężczyźni są mało domyślni ale zauważam w książkach ostatnio, że to babeczkom trzeba wszystko dosłownie i co najmniej kilkanaście razy powiedzieć. Nie mówię że to był zupełnie zmarnowany czas ale z pewnością mogłam go lepiej spożytkować.

No nie jest to najgorsza książka jaką czytałam, nieco lepsza niż poprzednia tej autorki ale ten tytułowy brain to by się bardzo przydał głównej bohaterce. Jak na naukowczynie ma niską umiejętność łączenia faktów. Mówi się, że mężczyźni są mało domyślni ale zauważam w książkach ostatnio, że to babeczkom trzeba wszystko dosłownie i co najmniej kilkanaście razy powiedzieć. Nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przyjemny romans, który może i nie odkrywa gatunku na nowo ale też nie obraża inteligencji czytelnika.

Przyjemny romans, który może i nie odkrywa gatunku na nowo ale też nie obraża inteligencji czytelnika.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Świetna powieść fantasy dla dorosłych ludzi. Żadnych nastolatek z przerostem ego i libido, mrocznych książąt w których się zakochują wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi. Zamiast tego fajna główna bohaterka, żadna heroska tylko zwyczajna najmłodsza córka króla, chce pomóc siostrze ale nie ma pomysłu jak to zrobić ani też jakichś magicznych umiejętności, które by jej pomogły. "Niechcący" zbiera drużynę i idzie na ratunek. Trochę mrocznie, nieco zabawnie, mega polecam.

Świetna powieść fantasy dla dorosłych ludzi. Żadnych nastolatek z przerostem ego i libido, mrocznych książąt w których się zakochują wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi. Zamiast tego fajna główna bohaterka, żadna heroska tylko zwyczajna najmłodsza córka króla, chce pomóc siostrze ale nie ma pomysłu jak to zrobić ani też jakichś magicznych umiejętności, które by jej pomogły....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niezła. Z tym że to nie jest stricte biografia a romans kostiumowy na podstawie prawdziwej historii.

Niezła. Z tym że to nie jest stricte biografia a romans kostiumowy na podstawie prawdziwej historii.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Sama zagadka fajna ale wątek romansowy lubię jak rozwija się bardzo, bardzo powoli żeby mi nie przeszkadzał w śledzeniu akcji. A bohaterom w zabawie magią i jelitami przeciwników ;)

Sama zagadka fajna ale wątek romansowy lubię jak rozwija się bardzo, bardzo powoli żeby mi nie przeszkadzał w śledzeniu akcji. A bohaterom w zabawie magią i jelitami przeciwników ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Rany co za g*wno. Taka moja rada dziewczyny, jak spotykacie faceta, który tak Was traktuje to omijajcie szerokim łukiem i ewentualnie pokazujecie środkowy palec. To nie jest kandydat na partnera życiowego. Jeśli "za każdym razem, gdy zachowywał się wobec mnie zwyczajnie, w mojej głowie zapalała się czerwona lampka" to uciekaj. Ogólnie WTF.

Rany co za g*wno. Taka moja rada dziewczyny, jak spotykacie faceta, który tak Was traktuje to omijajcie szerokim łukiem i ewentualnie pokazujecie środkowy palec. To nie jest kandydat na partnera życiowego. Jeśli "za każdym razem, gdy zachowywał się wobec mnie zwyczajnie, w mojej głowie zapalała się czerwona lampka" to uciekaj. Ogólnie WTF.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

O jak mi brakowało takich książek! Dokładnie takich bohaterów płci męskiej życzę sobie w książkach dla dorosłych. Miłych, normalnych, fajnych facetów którzy nie robią gównianych akcji. Zero chamstwa. Wspaniała!

O jak mi brakowało takich książek! Dokładnie takich bohaterów płci męskiej życzę sobie w książkach dla dorosłych. Miłych, normalnych, fajnych facetów którzy nie robią gównianych akcji. Zero chamstwa. Wspaniała!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo fajny romans kostiumowy. A ja nie znoszę romansów kostiumowych. Bohaterki to głównie malejące dziewoje doprowadzające mnie do szału swoją bezmyślnością. A tu było zabawnie, bohaterowie zanim się w sobie zakochali całkiem nieźle się poznali, rozmawiali ze sobą co się wyjątkowo rzadko zdarza w tym gatunku. Jestem w szoku że tak dobrze się bawiłam.

Bardzo fajny romans kostiumowy. A ja nie znoszę romansów kostiumowych. Bohaterki to głównie malejące dziewoje doprowadzające mnie do szału swoją bezmyślnością. A tu było zabawnie, bohaterowie zanim się w sobie zakochali całkiem nieźle się poznali, rozmawiali ze sobą co się wyjątkowo rzadko zdarza w tym gatunku. Jestem w szoku że tak dobrze się bawiłam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Trudne sprawy+ Dlaczego ja. Tak mniej więcej widzę fabułę.

Trudne sprawy+ Dlaczego ja. Tak mniej więcej widzę fabułę.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Rany jakie to było nudne...

Rany jakie to było nudne...

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Halo, czy wydawnictwo ma kogoś od korekty? Książka idealna do drinking game: pijesz za każdym razem jak bohater_ka jest opisywan_ kolorem włosów: brunet_ka, blondyn_ka, szatyn... Rudego tylko brakowało. Najdalej w piątym rozdziale człowiek będzie jak ogórek szklarniowy: 100% wody. Ktoś podrzuci autorce słownik synonimów?

Halo, czy wydawnictwo ma kogoś od korekty? Książka idealna do drinking game: pijesz za każdym razem jak bohater_ka jest opisywan_ kolorem włosów: brunet_ka, blondyn_ka, szatyn... Rudego tylko brakowało. Najdalej w piątym rozdziale człowiek będzie jak ogórek szklarniowy: 100% wody. Ktoś podrzuci autorce słownik synonimów?

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Trudno mi ocenić tą książkę bo temat ważny, trudny i rozmówcy bardzo ciekawi a ich historie bolesne, inspirujące. Problem mam tylko z Korwin-Piotrowską, jaka to jest fatalna dziennikarka. Pytania słabe, tendencyjne, tematy porzucane niemal w pół słowa. Bardziej wyglądało to jak kwestionariusz z pytaniami. Miałam takie poczucie, że gdyby wysłać rozmówcom pytania mailem to mogli po prostu odpisać i tyle. Dziennikarka była tam zbędna w sumie. Z drugiej strony w wywiadzie były osobiste doświadczenia autorki które mnie nie interesują w tym momencie. Także to jakie zdanie w trakcie wywiadu ma osoba zadająca pytania jest dla mnie drugorzędne. Chcę usłyszeć głos tych, którym pytania są zadawane. Autorka może się wypowiedzieć we wstępie, w posłowiu. W trakcie wywiadu chcę żeby jej ego nie rzucało się w oczy. Jednym słowem pytania są powierzchowne a na pierwszy plan wybija się osoba, która prowadzi wywiad a nie ta, która go udziela. Takie odczucia miałam wielokrotnie podczas czytania. Z każdą stroną Korwin-Piotrowska irytowała mnie bardziej.

Trudno mi ocenić tą książkę bo temat ważny, trudny i rozmówcy bardzo ciekawi a ich historie bolesne, inspirujące. Problem mam tylko z Korwin-Piotrowską, jaka to jest fatalna dziennikarka. Pytania słabe, tendencyjne, tematy porzucane niemal w pół słowa. Bardziej wyglądało to jak kwestionariusz z pytaniami. Miałam takie poczucie, że gdyby wysłać rozmówcom pytania mailem to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Powinna być możliwość dawania ujemnych ocen. To jest tak głupia książka, że brak mi słów 🤦 nadal nie mogę pojąć dlaczego kobiety czytają książkę, gdzie facet poniewiera inną kobietą i nazywają to romansem. Czy jakiś specjalista mógłby się wypowiedzieć?

Powinna być możliwość dawania ujemnych ocen. To jest tak głupia książka, że brak mi słów 🤦 nadal nie mogę pojąć dlaczego kobiety czytają książkę, gdzie facet poniewiera inną kobietą i nazywają to romansem. Czy jakiś specjalista mógłby się wypowiedzieć?

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To brzmiało bardziej jak konspekt książki a nie skończona powieść.

To brzmiało bardziej jak konspekt książki a nie skończona powieść.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jaka szkoda, że nie można wystawiać ujemnych ocen...

Jaka szkoda, że nie można wystawiać ujemnych ocen...

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Najlepsza komedia romantyczna jaką kiedykolwiek czytałam! Było zabawnie, było romantycznie. Ba! Były momenty kiedy robiłam "ooo jakie to słodkie, też tak chcę" a trzeba wiedzieć że nie mówię tak NIGDY. Polecam!!!

Najlepsza komedia romantyczna jaką kiedykolwiek czytałam! Było zabawnie, było romantycznie. Ba! Były momenty kiedy robiłam "ooo jakie to słodkie, też tak chcę" a trzeba wiedzieć że nie mówię tak NIGDY. Polecam!!!

Pokaż mimo to