Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Autor wziął sobie na tezę, że polską władają ludzie z Izraela, a następnie opisuje i wybiera wydarzenia tak aby tę tezę udowodnić. Udowadnianie poprzez retrospekcję, brak podania źródeł skąd czerpane są informacje, wplecenie wielu subiektywnych opinii, przedstawianie jednej strony oraz słownictwo ukierunkowane na negatywne emocje nie są cechami dobrego i rzetelnego materiału. Wbrew tytułowi książka nie rozpoczyna polemiki, ani nie zachęca do refleksji nad tematem, a jedynie przedstawia pogląd, który już od pierwszego zdania jest znany. W mojej ocenie to nie tylko szkoda wydanych pieniędzy na wsparcie zalążka teorii spiskowej, ale przede wszystkim takie książki są po prostu szkodliwe, wywołują negatywne emocje, dzielą społeczeństwo, a wręcz manipulują wykorzystując chwytliwy temat ku własnym politycznym celom.

Autor wziął sobie na tezę, że polską władają ludzie z Izraela, a następnie opisuje i wybiera wydarzenia tak aby tę tezę udowodnić. Udowadnianie poprzez retrospekcję, brak podania źródeł skąd czerpane są informacje, wplecenie wielu subiektywnych opinii, przedstawianie jednej strony oraz słownictwo ukierunkowane na negatywne emocje nie są cechami dobrego i rzetelnego...