-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać392
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik4
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2014-05-27
2013-05-14
2012-09-06
2013-05-19
Pierwszy raz postanowiłam przeczytać coś japońskiego. Jako, że o Murakamim czytałam wiele dobrego, to padło na niego. Chciałam wprawdzie sięgnąć po "Kronikę ptaka nakręcacza", ale, że akurat nie było w bibliotece to padło na "Kawkę nad morzem". Pierwsze odczucia dosyć dziwne, ale później to żal mi było, że już się skończyło. Literatura typowa dla panów, bo raczej przedstawia męski punkt widzenia i z tej perspektywy jest pisana. Dlatego też łatwo nie było mi się przystosować i przestawić tok myślenia, ale jak widać wszystko jest możliwe. Mogę powiedzieć, że książka napisana w sposób baśniowy, ale połączona z realiami. Jedynie jeden fragment z kotami mi się nie podobał, jak troszkę drastycznie ich potraktowano. Ale to tylko malutki mankament, który nawet nie wpłynął na moją oceną końcową. Jak dla mnie arcydzieło. Polecam
Pierwszy raz postanowiłam przeczytać coś japońskiego. Jako, że o Murakamim czytałam wiele dobrego, to padło na niego. Chciałam wprawdzie sięgnąć po "Kronikę ptaka nakręcacza", ale, że akurat nie było w bibliotece to padło na "Kawkę nad morzem". Pierwsze odczucia dosyć dziwne, ale później to żal mi było, że już się skończyło. Literatura typowa dla panów, bo raczej...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-08-04
Uwielbiam takie klimaty, gdzie mogę z książką w ręku przenieść się w różne zakątki świata. Lektura lekka, przyjemna, pozwalająca poznać inne kultury bez ruszania się z fotela :) Godne polecenia.
Uwielbiam takie klimaty, gdzie mogę z książką w ręku przenieść się w różne zakątki świata. Lektura lekka, przyjemna, pozwalająca poznać inne kultury bez ruszania się z fotela :) Godne polecenia.
Pokaż mimo to2012-08-06
Druga część jest równie rewelacyjna jak pierwsza. Lekkie pióro, duża ilość fotografii pozwala się przenieść w różne zakątki świata. Uwielbiam tą serię i polecam wszystkim miłośnikom podróżowania :)
Druga część jest równie rewelacyjna jak pierwsza. Lekkie pióro, duża ilość fotografii pozwala się przenieść w różne zakątki świata. Uwielbiam tą serię i polecam wszystkim miłośnikom podróżowania :)
Pokaż mimo to2013-11-04
2013-02-06
2014-07-02
2013-03-29
Bardzo fajna, podręczna Encyklopedia Polski. Pokrótce opisuje najciekawsze miejsca o których nawet nie miałam pojęcia. Kilka miejscowości i fajnych miejsc odkryłam palcem po mapie, jak to się mówi, ale zamierzam skorzystać także z porad Encyklopedii w życiu praktycznym.
Bardzo fajna, podręczna Encyklopedia Polski. Pokrótce opisuje najciekawsze miejsca o których nawet nie miałam pojęcia. Kilka miejscowości i fajnych miejsc odkryłam palcem po mapie, jak to się mówi, ale zamierzam skorzystać także z porad Encyklopedii w życiu praktycznym.
Pokaż mimo to2017-01-02
2014-01-08
Bardzo zabawny kryminał - komedia, nie czytajcie w miejscach publicznych, gdyż możecie zostać wzięci za wariatów :D Gwarancja dobrej lektury, rozrywki i duża dawka humoru!
Bardzo zabawny kryminał - komedia, nie czytajcie w miejscach publicznych, gdyż możecie zostać wzięci za wariatów :D Gwarancja dobrej lektury, rozrywki i duża dawka humoru!
Pokaż mimo to2013-03-25
2012-11-20
Świetna książka wciąga od pierwszych stron i nie potrafiłam się od niej oderwać.
Świetna książka wciąga od pierwszych stron i nie potrafiłam się od niej oderwać.
Pokaż mimo to2013-01-14
Bardzo dobra pozycja polskiego podróżnika, którego drugim domem jest Australia. Bogata ilość ilustracji pozwala poznać bardziej australijskie klimaty. Ponadto przedstawiona jest fauna i flora, a także regionalne potrawy. Polecam wszystkim fanatykom Australii i ogólnie podróżnikom, a także po prostu ciekawskim innego świata.
Bardzo dobra pozycja polskiego podróżnika, którego drugim domem jest Australia. Bogata ilość ilustracji pozwala poznać bardziej australijskie klimaty. Ponadto przedstawiona jest fauna i flora, a także regionalne potrawy. Polecam wszystkim fanatykom Australii i ogólnie podróżnikom, a także po prostu ciekawskim innego świata.
Pokaż mimo to2013-03-07
Świetna, świetna, świetna. Martyna opowiada o przygodzie z motoryzacją. Od najmłodszych interesowała się tą tematyką. Jej pasja popchnęła ją do rajdu Paryż - Dakar. Opowiada o mękach, trudnych chwilach, ale i tych radosnych wydarzeniach. Jednym zdanie to historia dziewczyny, która wie, jak żyć z pasją. Dodaje energii i motywacji czytelnikowi :)
Świetna, świetna, świetna. Martyna opowiada o przygodzie z motoryzacją. Od najmłodszych interesowała się tą tematyką. Jej pasja popchnęła ją do rajdu Paryż - Dakar. Opowiada o mękach, trudnych chwilach, ale i tych radosnych wydarzeniach. Jednym zdanie to historia dziewczyny, która wie, jak żyć z pasją. Dodaje energii i motywacji czytelnikowi :)
Pokaż mimo to2013-01-07
Super. Autorka nie opisuje tego co można znaleźć w przewodnikach. Wręcz przeciwnie pokazuje różne ciekawostki. Ponadto książeczka zawiera autorki myśli. Całość podparta ilustracjami. Mam jedno ale... Chciałabym więcej :)
Super. Autorka nie opisuje tego co można znaleźć w przewodnikach. Wręcz przeciwnie pokazuje różne ciekawostki. Ponadto książeczka zawiera autorki myśli. Całość podparta ilustracjami. Mam jedno ale... Chciałabym więcej :)
Pokaż mimo to2012-09-15
Dziękuje Pani Beacie Pawlikowskiej za to, że chociaż na moment mogłam się przenieść w niezapomniane brazylijskie miejsca. Posiedzieć trochę na wydmie i podziwiać zachód słońca, który przypominał dużą, rozgrzaną pomarańczę. Również odkryłam najpiękniejszą wysp z świata - "Jeri". Poznałam faunę i florę. Teraz kapibary, ostronosy (koati), anakondy; mangostany, jabłka nanerczowe, maniok nie są mi obce.
Autorka wspomina również o potrawach regionalnych; głownie jest to ryż, fasola i różne gatunki mięsa.
Kto wie może sól zastąpię maniokiem, by nadać potrawom chociaż trochę brazylijskiego smaku.
" Są takie miejsca na świecie, gdzie czas nie ucieka i nie trzeba go gonić. Panuje tam dziwny spokój, bo chociaż życie toczy się tam pozornie jak wszędzie, to przy bliższym przyjrzeniu człowiek odkrywa pewien zaskakujący fakt: nikt się tam donikąd nie śpieszy. Tak właśnie jest w Jericoacoara - Jeri."
Polecam książkę każdemu, kto marzy o dalekiej podróży bez wychodzenia z domu. Na 90- ciu stronach można poznać brazylijskie klimaty. Zaznaczam, iż książka nie jest przewodnikiem, lecz "dziennikiem" z podróży.
Na pewno będę wracała do tej podróży w jesiennie i zimowe, zimne wieczory.
Dziękuje Pani Beacie Pawlikowskiej za to, że chociaż na moment mogłam się przenieść w niezapomniane brazylijskie miejsca. Posiedzieć trochę na wydmie i podziwiać zachód słońca, który przypominał dużą, rozgrzaną pomarańczę. Również odkryłam najpiękniejszą wysp z świata - "Jeri". Poznałam faunę i florę. Teraz kapibary, ostronosy (koati), anakondy; mangostany, jabłka...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-04-17
Świetny thiller. Akcja trzyma w napięciu od początku do końca. Bardzo szybko się czyta. Godna polecania.
Świetny thiller. Akcja trzyma w napięciu od początku do końca. Bardzo szybko się czyta. Godna polecania.
Pokaż mimo to