Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Cudowna, magiczna, romantyczna... Anne Bishop w lekki sposób opisuje Efemere i jej mieszkańców, a zrazem nie pozwala się nudzić i trzyma w napięciu. Jedna z moich ulubionych książek ;)

Cudowna, magiczna, romantyczna... Anne Bishop w lekki sposób opisuje Efemere i jej mieszkańców, a zrazem nie pozwala się nudzić i trzyma w napięciu. Jedna z moich ulubionych książek ;)

Moja przygoda z 'Grą o Tron' zaczęła się gdy zobaczyłam ją na półce kawiarni - stała tam jako ozdoba i o ironio nie można jej było ani ruszyć, ani pożyczyć. A ja zapragnęłam ją przeczytać. Tak po prostu od pierwszego wejrzenia, jednak cena mnie odstraszała i długi czas kręciłam się wokół niej, ale nie kupowałam. W końcu zdobyłam się na tę rozrzutność i...NIE ŻAŁUJĘ. To jest jeden z lepszych książkowych zakupów jakiego dokonałam. Książka potężnych rozmiarów, bo aż 838 stron, została 'połknięta' przeze mnie w niespełna 3 dni. A później jeszcze przez wiele tygodni zajmowała moje myśli.
Zachwyciło mnie to, że oprócz wielowątkowości i różnorodności postaci, nie możemy jednoznacznie powiedzieć, kto jest głównym bohaterem. a co więcej historia jest opowiadana przez wielu bohaterów, jeżeli dobrze się doliczyłam jest ona przedstawiona z perspektywy 8 z nich. W sumie może to wprowadzać lekki bałagan przy lekturze, bo ciężko zapamiętać jest wszystkie watki i bohaterów, jednak można sobie z tym poradzić i już przy 2,3 rozdziale wie się kto jest kim.
Co więcej ?
GORĄCO POLECAM !!!!

Moja przygoda z 'Grą o Tron' zaczęła się gdy zobaczyłam ją na półce kawiarni - stała tam jako ozdoba i o ironio nie można jej było ani ruszyć, ani pożyczyć. A ja zapragnęłam ją przeczytać. Tak po prostu od pierwszego wejrzenia, jednak cena mnie odstraszała i długi czas kręciłam się wokół niej, ale nie kupowałam. W końcu zdobyłam się na tę rozrzutność i...NIE ŻAŁUJĘ. To jest...

Pojawia się wierszyk i na jego podstawie w wymyślny sposób, po kolei umiera 10 osób uwięzionych na wyspie. Cała historia napisana w taki sposób, że do samego końca nie wie się kto pociąga za sznurki. Ciekawe, wciągające, integrujące - Polecam !

Pojawia się wierszyk i na jego podstawie w wymyślny sposób, po kolei umiera 10 osób uwięzionych na wyspie. Cała historia napisana w taki sposób, że do samego końca nie wie się kto pociąga za sznurki. Ciekawe, wciągające, integrujące - Polecam !

Pozycja idealna dla fanów Pottera. Ja osobiście sięgnęłam po nią nie dawno, a zarazem kilka lat po przeczytaniu książek o Harrym.
Trochę się bałam, że te baśnie będą 'ciężkostrawne' po tylu latach od mojej fascynacji Harrym, jednak zostałam miło zaskoczona i ponownie odkryłam magie w talencie Rowling.
Polecam ; )

Pozycja idealna dla fanów Pottera. Ja osobiście sięgnęłam po nią nie dawno, a zarazem kilka lat po przeczytaniu książek o Harrym.
Trochę się bałam, że te baśnie będą 'ciężkostrawne' po tylu latach od mojej fascynacji Harrym, jednak zostałam miło zaskoczona i ponownie odkryłam magie w talencie Rowling.
Polecam ; )

To nie jest typowa książka o wampirach. To przezabawna historia młodej kobiety, która jednego dnia straciła pracę i została potrącona przez samochód, a następnego obudziła się w domu pogrzebowym jak wampirzyca...tylko że nie była jak inne wampiry.
Książkę przeczytałam w jedną noc tak bardzo mnie wciągnęła. I choć temat wampirów trochę mnie odrzucał po całym tym 'bum' na Zmierzch ta książka była inna. Zabawna - wiele dialogów Betsy po prostu nie pozwala się nie roześmiać. Pełna sprzeczności - Betsy chce Erica ale go nie chce. I po po prostu kobieca - mania Betsy na punkcie butów od znanych projektantów.
Mi się podobała, także polecam. ;)

To nie jest typowa książka o wampirach. To przezabawna historia młodej kobiety, która jednego dnia straciła pracę i została potrącona przez samochód, a następnego obudziła się w domu pogrzebowym jak wampirzyca...tylko że nie była jak inne wampiry.
Książkę przeczytałam w jedną noc tak bardzo mnie wciągnęła. I choć temat wampirów trochę mnie odrzucał po całym tym 'bum' na...

King to król horroru i każdy t wie, ale z tego zbioru opowiadań spodobało mi się tylko pierwsze. Je czytałam z zaciekawieniem i dreszczykiem emocji, kolejne też były niczego sobie, ale Polaroidowy pies jakoś do mnie nie przemówił.

King to król horroru i każdy t wie, ale z tego zbioru opowiadań spodobało mi się tylko pierwsze. Je czytałam z zaciekawieniem i dreszczykiem emocji, kolejne też były niczego sobie, ale Polaroidowy pies jakoś do mnie nie przemówił.

Dostałam tą książkę w momencie kiedy mój swiat stanął na głowie i to był odpowiedni moment na lekturę. Książka uświadamia, że każdy z nas ma swój los w rękach i tylko od nas zależy jak nasze życie będzie wyglądać.
Polecam tym, którzy szukają własnej drogi.

Dostałam tą książkę w momencie kiedy mój swiat stanął na głowie i to był odpowiedni moment na lekturę. Książka uświadamia, że każdy z nas ma swój los w rękach i tylko od nas zależy jak nasze życie będzie wyglądać.
Polecam tym, którzy szukają własnej drogi.

Z tą częścią trylogii jakoś nie mogłam sobie poradzić. Czytałam ją i czytałam, a z każdym rozdziałem miałam coraz więcej pytań : czemu było tak mało o śmierci Prim, czemu Gale bez słowa pojechał do 2 dystryktu, tak po prostu poddał się bez walki o Katnis ? Czemu Katnis zabiła prezydent Coin i czemu jednak wybrala życie z Peeta ?
A po przeczytaniu ostatnich zdań książki siedziałam dłuższą chwilę nie wierząc, że to już koniec, że nie będzie już więcej Panem. Nie będzie Katnis i Peeta'y, że ich historia już została opowiedziana.
Nie mniej jednak sądzę, że wszystkie książki należace do trylogii są najlepszymi książkami tego typu od czasów Harrego Pottera. :)

Z tą częścią trylogii jakoś nie mogłam sobie poradzić. Czytałam ją i czytałam, a z każdym rozdziałem miałam coraz więcej pytań : czemu było tak mało o śmierci Prim, czemu Gale bez słowa pojechał do 2 dystryktu, tak po prostu poddał się bez walki o Katnis ? Czemu Katnis zabiła prezydent Coin i czemu jednak wybrala życie z Peeta ?
A po przeczytaniu ostatnich zdań książki...

Lekka i przyjemna książka dla nastolatek. Przeczytałam ją kilka lat temu i nie żałuję, choć nie wiem, czy porwałabym się na to po raz kolejny.

Lekka i przyjemna książka dla nastolatek. Przeczytałam ją kilka lat temu i nie żałuję, choć nie wiem, czy porwałabym się na to po raz kolejny.

hmm. co my tu mamy ? Niekrytego Krytyka chyba każdy zna ( a przynajmniej Ci, którzy używają internetu nie tylko po to żeby sprawdzić co tam na fb się dzieje ) jest to intrygująca postać, która ocenia i krytykuje wszystko co znamy, aż tu nagle postanawia napisać książkę... w dodatku nieprzeciętną książkę, która zwraca naszą uwagę na sytuacje z którymi borykamy się każdego dnia. Zaczynając od słownictwa przez dążenie do odnalezienia tego co chce się robić, aż do wszystkiego, co wkurza naszego Krytyka, a przy okazji często i nas. Taki poradnik dla młodzieży napisany w lekki i przyjemny sposób. W dodatku niedługa. Da się ją przeczytać w czasie 2 godzinnej podróży autobusem. Polecam, bo daje do myślenia ;)

hmm. co my tu mamy ? Niekrytego Krytyka chyba każdy zna ( a przynajmniej Ci, którzy używają internetu nie tylko po to żeby sprawdzić co tam na fb się dzieje ) jest to intrygująca postać, która ocenia i krytykuje wszystko co znamy, aż tu nagle postanawia napisać książkę... w dodatku nieprzeciętną książkę, która zwraca naszą uwagę na sytuacje z którymi borykamy się każdego...

Magiczna, tajemnicza, gotycka.
Która z nas nie marzyła choć raz by znaleźć się w czasach pięknych sukni i gorsetów, prywatnych szkółek i atmosfery nie z tego świata ? Ta książka zabrała mnie w takie miejsce już od pierwszej strony.

Magiczna, tajemnicza, gotycka.

Która z nas nie marzyła choć raz by znaleźć się w czasach pięknych sukni i gorsetów, prywatnych szkółek i atmosfery nie z tego świata ? Ta książka zabrała mnie w takie miejsce już od pierwszej strony.

Zbiór opowiadań trochę o miłości, trochę o wampirach, 'żniwiarzach ciemności', diabłach i innych takich. Czytając zastanawiałam się czy mam się bać czy płakać z powodu dna jakie mnie ogarniało. Ale przeszłam przez tą książkę i ogólnie rzecz biorąc nie była aż taka zła. Tylko po niektórych opowiadaniach czułam niedosyt - czułam, że do tego zakończenia można opowiedzieć coś jeszcze. Komu polecam ? Wszystkim fanką Zmierzchu i tym podobnych książek. Im się spodoba.

Zbiór opowiadań trochę o miłości, trochę o wampirach, 'żniwiarzach ciemności', diabłach i innych takich. Czytając zastanawiałam się czy mam się bać czy płakać z powodu dna jakie mnie ogarniało. Ale przeszłam przez tą książkę i ogólnie rzecz biorąc nie była aż taka zła. Tylko po niektórych opowiadaniach czułam niedosyt - czułam, że do tego zakończenia można opowiedzieć coś...

czekałam na tą książkę z niecierpliwością. co się stanie z bohaterami, jakie będą ich dalsze losy w okrutnym Panem? książka bardzo mnie zaskoczyła, ale było to pozytywne zaskoczenie. Trzyma w napięciu tak samo jak 'Igrzyska Śmierci' i nawet po zakończeniu czytania nie pozwala o sobie zapomnieć. tylko się o niej myśli i po raz kolejny przeżywa każdą chwile z bohaterami. I tylko jedno pytanie - CO BĘDZIE DALEJ ?

czekałam na tą książkę z niecierpliwością. co się stanie z bohaterami, jakie będą ich dalsze losy w okrutnym Panem? książka bardzo mnie zaskoczyła, ale było to pozytywne zaskoczenie. Trzyma w napięciu tak samo jak 'Igrzyska Śmierci' i nawet po zakończeniu czytania nie pozwala o sobie zapomnieć. tylko się o niej myśli i po raz kolejny przeżywa każdą chwile z bohaterami. I...

zdecydowanie moja ulubiona książka. porwała mnie do swojego świata i nie pozwoliła go opuścić aż do ostatniej strony. jedynym błędem jaki popełniłam przy jej czytaniu była późna pora, bo książka zafundowała mi bezsenną noc. nawet gdy próbowałam ją odłożyć rozmyślałam o niej tak długo, aż w końcu ponownie brałam ją do ręki. połączenie miłości, okrucieństwa, wszechobecnego lęku. polecam. każdemu. ;)

zdecydowanie moja ulubiona książka. porwała mnie do swojego świata i nie pozwoliła go opuścić aż do ostatniej strony. jedynym błędem jaki popełniłam przy jej czytaniu była późna pora, bo książka zafundowała mi bezsenną noc. nawet gdy próbowałam ją odłożyć rozmyślałam o niej tak długo, aż w końcu ponownie brałam ją do ręki. połączenie miłości, okrucieństwa, wszechobecnego...

cudowna książka o twórcy scouting'u. obowiązkowa w biblioteczce każdego harcerza. ;)

cudowna książka o twórcy scouting'u. obowiązkowa w biblioteczce każdego harcerza. ;)

osobiście uwielbiam tą książkę. Ale czytając opinię czytelników stwierdzam, że trzeba mieć wewnętrzną potrzebę by ją przeczytać i zrozumieć, a nie tylko przeczytać i skrytykować. a więc jeśli gubisz się w swoim życiu, miłości - przeczytaj, może jakieś słowa szczególnie utkwią Ci w pamięci i dadzą do myślenia.

osobiście uwielbiam tą książkę. Ale czytając opinię czytelników stwierdzam, że trzeba mieć wewnętrzną potrzebę by ją przeczytać i zrozumieć, a nie tylko przeczytać i skrytykować. a więc jeśli gubisz się w swoim życiu, miłości - przeczytaj, może jakieś słowa szczególnie utkwią Ci w pamięci i dadzą do myślenia.

Sympatyczna i pelna humoru opowieść o perypetiach Rudolfa G.
Rudolf jest pechowym młodzieńcem, który uwaza się za nieprzeciętnego, inteligentnego przyszlego aktora. Pech chciał, że nosi aparat a na lekcjach poprawnej wymowy...hmm...sami się przekonajcie. Dodam jeszcze, że pierwsza miłość czasem może być 'zasmarkana' ;) Miłej lektury.

Sympatyczna i pelna humoru opowieść o perypetiach Rudolfa G.

Rudolf jest pechowym młodzieńcem, który uwaza się za nieprzeciętnego, inteligentnego przyszlego aktora. Pech chciał, że nosi aparat a na lekcjach poprawnej wymowy...hmm...sami się przekonajcie. Dodam jeszcze, że pierwsza miłość czasem może być 'zasmarkana' ;) Miłej lektury.

Pukamy w dno od spodu.
Książke przeczytałam, ba nawet ją posiadam. Dostałam ją na 15 urodziny i był to odpowiedni moment, żeby przeczytać ją i rzucić w kąt.
W skrócie : Bella kocha Edwarda, który jest straaaasznie niebezpieczny, ale też ją kocha i wcale nie ma zamiaru jej zjećś, tylko przeżywa ślinotok na sam jej zapach.

Pukamy w dno od spodu.

Książke przeczytałam, ba nawet ją posiadam. Dostałam ją na 15 urodziny i był to odpowiedni moment, żeby przeczytać ją i rzucić w kąt.

W skrócie : Bella kocha Edwarda, który jest straaaasznie niebezpieczny, ale też ją kocha i wcale nie ma zamiaru jej zjećś, tylko przeżywa ślinotok na sam jej zapach.

„Niektórych książek wystarczy skosztować, inne się połyka, a tylko nieliczne trzeba przeżuć i strawi...” - według mnie te słowa najlepiej opisują tę zachwycającą książkę. Jej nie wystarczy skosztować, nie da się jej też połknąc, trzeba ją 'przeżuć' przeżywając każdą chwile z bohaterami, a później 'trawiąc' zastanawiać się jak wielu rzeczy dowiedzieliśmy się i nauczyliśmy w trakcie lektury.

„Niektórych książek wystarczy skosztować, inne się połyka, a tylko nieliczne trzeba przeżuć i strawi...” - według mnie te słowa najlepiej opisują tę zachwycającą książkę. Jej nie wystarczy skosztować, nie da się jej też połknąc, trzeba ją 'przeżuć' przeżywając każdą chwile z bohaterami, a później 'trawiąc' zastanawiać się jak wielu rzeczy dowiedzieliśmy się i nauczyliśmy w...

Książka sympatyczna, jej wielkim plusem jest brak wszechobecnych wampirow, wilkołaków i upadłych aniołów.
Książkę polecam tym, którzy lubią opowieści o miłości, która trwa, choć nie powinna; opowieści z pogranicza naszego świata i marzeń.

Książka sympatyczna, jej wielkim plusem jest brak wszechobecnych wampirow, wilkołaków i upadłych aniołów.

Książkę polecam tym, którzy lubią opowieści o miłości, która trwa, choć nie powinna; opowieści z pogranicza naszego świata i marzeń.