-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać140
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński9
Biblioteczka
2022-06
2022-06
2022-05
2020
2022-05
2022-05
Jeden z tomów w serii, która wypączkowała z innej, wcześniejszej serii tej samej autorki. Ta wcześniejsza seria jest na słabym poziomie, ale ta obecna jest przyjemna do czytania. Jeśli ktoś lubi romans i sci-fi/fantasy, to znajdzie tu jedno i drugie :)
Jeden z tomów w serii, która wypączkowała z innej, wcześniejszej serii tej samej autorki. Ta wcześniejsza seria jest na słabym poziomie, ale ta obecna jest przyjemna do czytania. Jeśli ktoś lubi romans i sci-fi/fantasy, to znajdzie tu jedno i drugie :)
Pokaż mimo to2022-05
Jestem bardzo zdziwiona, bo to zupełnie inna książka niż późniejsze tomy w tej serii. Bardzo mi się podobają te o wiele późniejsze tomy, zaczynając od Silver Silence. To jest jakby inna autorka napisała. Te ksiązki, o których mówię (od 16 tomu serii w zwyż), to zupełnie sprawnie napisane romanse paranormalne, osadzone w dobrze obmyślanym świecie, a to coś to jest jakiś niezbyt lotny erotyk, do tego przetłumaczony tak koszmarnie, że brak słów. Polszczyzna cierpi.
Jestem bardzo zdziwiona, bo to zupełnie inna książka niż późniejsze tomy w tej serii. Bardzo mi się podobają te o wiele późniejsze tomy, zaczynając od Silver Silence. To jest jakby inna autorka napisała. Te ksiązki, o których mówię (od 16 tomu serii w zwyż), to zupełnie sprawnie napisane romanse paranormalne, osadzone w dobrze obmyślanym świecie, a to coś to jest jakiś...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-05
Akcja toczy się w USA w latach trzydziestych XX w. Jest tło historyczne, które jest bardzo ciekawe oraz romans, który wypada jakoś blado. Trochę przegadana książka, dobrze by jej zrobiło, gdyby była krótsza.
Akcja toczy się w USA w latach trzydziestych XX w. Jest tło historyczne, które jest bardzo ciekawe oraz romans, który wypada jakoś blado. Trochę przegadana książka, dobrze by jej zrobiło, gdyby była krótsza.
Pokaż mimo to2019
W sumie rzadko czytam powieści obyczajowe a do tego jest to pierwsza powieść Moyes, jaka przeczytałam, więc nie jestem ekspertką. Ale podobało mi się, że to nie jest taki sztampowy, przewidywalny romans, tylko wciągająca i angażująca emocjonalnie historia.
W sumie rzadko czytam powieści obyczajowe a do tego jest to pierwsza powieść Moyes, jaka przeczytałam, więc nie jestem ekspertką. Ale podobało mi się, że to nie jest taki sztampowy, przewidywalny romans, tylko wciągająca i angażująca emocjonalnie historia.
Pokaż mimo to2022-05
Jakbym spotkała Brit, to bym ją kopnęła w zadek.
Jakbym spotkała Brit, to bym ją kopnęła w zadek.
Pokaż mimo to2022-05
Mówiąc szczerze zniechęciłam się po 58 stronach. Kolejna saga rodzinna z korowodem krewnych i anegdotkami - wbrew pozorom jest to trudny gatunek. Historia każdej rodziny jest ważna - ale głównie dla niej samej, trzeba czegoś więcej niż żonglowania anegdotkami, żeby to było ciekawe dla obcych. Nie wiem czy to kwestia przekładu, czy oryginału, ale mam wrażenie, jakbym czytała coś, co ma być dowcipne, tylko że jakoś nie jest. Taki jakiś drętwy język bez polotu, jakbym czytała bezpłatny magazyn dla klientów czy coś podobnego.
Mówiąc szczerze zniechęciłam się po 58 stronach. Kolejna saga rodzinna z korowodem krewnych i anegdotkami - wbrew pozorom jest to trudny gatunek. Historia każdej rodziny jest ważna - ale głównie dla niej samej, trzeba czegoś więcej niż żonglowania anegdotkami, żeby to było ciekawe dla obcych. Nie wiem czy to kwestia przekładu, czy oryginału, ale mam wrażenie, jakbym czytała...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-05
To jest po prostu powieściowy majstersztyk. Jest o czym pomyśleć po lekturze a historia miłosna, która się toczy między wierszami jest rozdzierająco wzruszająca.
To jest po prostu powieściowy majstersztyk. Jest o czym pomyśleć po lekturze a historia miłosna, która się toczy między wierszami jest rozdzierająco wzruszająca.
Pokaż mimo to2022-05
Cóż mogę powiedzieć, kolejny tom jednej z moich ulubionych serii. O dziwo, bardzo mi się nie podobał pierwszy tom, ale po zachwytach innych czytelników zdecydowałam się dać szansę drugiemu no i przepadłam. Uwielbiam niedoszłego architekta i policjanta Petera oraz jego szefa pana Nithingale'a. I całą galerie niesamowitych postaci (Molly! Lady Thames!) BTW: wciągam te książki jako audiobooki, lektor jest genialny (tylko też od drugiego tomu, przy pierwszym się chyba rozgrzewał, tak jak autor). Moje ulubione tomy to chyba Broken Homes i Foxglove Summer, ale cała seria (oprócz pierwszego tomu) to według mnie punt obowiązkowy na liście szanujących się czytelników urban fantasy ;)
Cóż mogę powiedzieć, kolejny tom jednej z moich ulubionych serii. O dziwo, bardzo mi się nie podobał pierwszy tom, ale po zachwytach innych czytelników zdecydowałam się dać szansę drugiemu no i przepadłam. Uwielbiam niedoszłego architekta i policjanta Petera oraz jego szefa pana Nithingale'a. I całą galerie niesamowitych postaci (Molly! Lady Thames!) BTW: wciągam te książki...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-05
Książka jest pełna sarkastycznego dowcipu, podanego tak bardzo mimochodem, że to aż niewiarygodne. Bezlitośnie pokazuje motywacje ludzkich poczynań, czasem lepsze, czasem gorsze. Pierwszorzędna urban fantasy a właściwie mieszanka fantastyki i steampunku. Kolejne tomy na pewno przeczytam!
Książka jest pełna sarkastycznego dowcipu, podanego tak bardzo mimochodem, że to aż niewiarygodne. Bezlitośnie pokazuje motywacje ludzkich poczynań, czasem lepsze, czasem gorsze. Pierwszorzędna urban fantasy a właściwie mieszanka fantastyki i steampunku. Kolejne tomy na pewno przeczytam!
Pokaż mimo to2022-05-17
Bardzo mi się podobała, to taka szczególna powieść historyczna, trochę jakby feministyczna (czy ogólnie kobieca), bo chodzi przecież o średniowieczny klasztor jako przestrzeń względnej niezależności kobiet. Troszeczkę jest tez poetycka, na pewno nie jest to oschły styl. Główna bohaterka jest interesująco zarysowana postacią, której się chętnie towarzyszy. Fajnie przetłumaczone.
Bardzo mi się podobała, to taka szczególna powieść historyczna, trochę jakby feministyczna (czy ogólnie kobieca), bo chodzi przecież o średniowieczny klasztor jako przestrzeń względnej niezależności kobiet. Troszeczkę jest tez poetycka, na pewno nie jest to oschły styl. Główna bohaterka jest interesująco zarysowana postacią, której się chętnie towarzyszy. Fajnie przetłumaczone.
Pokaż mimo to2022
2021-01-01
Książka godna polecenia dla miłośników powieści historycznej. Epicki rozmach, niespieszna narracja, mnóstwo wiedzy o Turcji z czasów Sulejmana Wspaniałego, bohater, do którego można się przywiązać - same plusy powieści historycznej. Nawet przekład całkiem fajny, chociaż trochę dziwne jest to, że jakoś przez dwie trzecie książki bohaterowie mówią współczesnym językiem a potem nagle pojawia się stylizacja języka na dawny. To naprawdę dziwne przy czytaniu. Dałabym mimo to więcej gwiazdek, ale w pewnym momencie, jakoś w połowie książka się zmienia, epicka opowieść z długim oddechem zmienia się trochę w kronikę, rozdziały robią się coraz krótsze, pojawia się coraz więcej postaci historycznych - tak jakby autorka nagle zadecydowała, że trzeba jak najwięcej historii upchnąć w jednej powieści. Mimo to z zainteresowaniem doczytałam do końca a to o czymś świadczy, bo tom ma 500 stron ;)
Książka godna polecenia dla miłośników powieści historycznej. Epicki rozmach, niespieszna narracja, mnóstwo wiedzy o Turcji z czasów Sulejmana Wspaniałego, bohater, do którego można się przywiązać - same plusy powieści historycznej. Nawet przekład całkiem fajny, chociaż trochę dziwne jest to, że jakoś przez dwie trzecie książki bohaterowie mówią współczesnym językiem a...
więcej Pokaż mimo to