-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński36
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant5
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant970
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2011-01-01
2012-01-01
2012-01-01
2011-01-01
2012-07-01
2011-01-01
2008-01-01
2011-01-01
2012-01-01
2016-09-22
Miło jest napisać zdanie: "Przeczytałam dobrą książkę" i móc ją z czystym sumieniem polecić innym.
Ciekawa od pierwszej strony do ostatniej. Podczas czytania doświadczyłam całego szeregu emocji od radości, poprzez strach, smutek, ciekawość aż po złość.
Książka pokazuje, że każdy wybór pociąga za sobą konsekwencje, które potrafią wrócić nawet po latach. Doświadczenie zła i przemocy pozostaje w ofiarach na zawsze i prędzej czy później ujawnia się w ich czynach. Losy znajomych ludzi splatają się w niezwykły sposób. Podobał mi się też sposób, w jaki autor przedstawił relacje damsko-męskie, mi osobiście książka uświadomiła, że miłość jest ogromną siłą lepiej niż niejedno romansidło, któro (niestety) przeszło przez moje ręce. Poza tym środowisko w jakim dorasta człowiek kształtuje jego światopogląd i pojęcie moralności nieodwracalnie.
Miło jest napisać zdanie: "Przeczytałam dobrą książkę" i móc ją z czystym sumieniem polecić innym.
Ciekawa od pierwszej strony do ostatniej. Podczas czytania doświadczyłam całego szeregu emocji od radości, poprzez strach, smutek, ciekawość aż po złość.
Książka pokazuje, że każdy wybór pociąga za sobą konsekwencje, które potrafią wrócić nawet po latach. Doświadczenie zła i...
2012-01-01
2011-01-01
Jedna z niewielu lektur, którą przeczytałam z przyjemnością.
Jedna z niewielu lektur, którą przeczytałam z przyjemnością.
Pokaż mimo to2012-04-01
Pozycja obowiązkowa dla każdej kobiety, najlepiej zanim wejdzie w stały związek. Żałuję, że nie przeczytałam jej wcześniej!
Pozycja obowiązkowa dla każdej kobiety, najlepiej zanim wejdzie w stały związek. Żałuję, że nie przeczytałam jej wcześniej!
Pokaż mimo to2015-07-08
Ubolewam, że to ostatnia część o Teodorze Szackim, ponieważ czuję lekki niedosyt po przeczytaniu "Gniewu". Tradycyjnie styl Miłoszewskiego wciąga, buduje napięcie, bawi inteligentnym poczuciem humoru, jednocześnie poruszając bardzo ważny , a jakże często przemilczany problem - przemoc domową zarówno fizyczną, jak i psychiczną. Społeczeństwo stara się od niego uciekać, bo tak jest wygodniej. Zazwyczaj ludzie wolą nie wiedzieć , że w ich otoczeniu dzieje się prawdziwy dramat, który nieodwracalnie zmienia psychikę ludzi, często dzieci, czyniąc ich niezdolnymi do normalnego życia w późniejszych latach. Mam nadzieję, że ta książka skłoni wszystkich to rozejrzenia się wokół i reakcji na ludzką krzywdę. Odmianę niewątpliwie stanowi sposób przedstawienia wydarzeń, od pierwszej strony wiemy , że główny bohater zabił i z każdą kolejną stroną staramy się rozwiązać zagadkę i odpowiedzieć na pytania: Kogo? I dlaczego? Dodatkowo poznajemy kolejne miasto: Olsztyn. Autor przedstawił miasto w taki sposób, że mimo iż nigdy nie byłam w Olsztynie, czuję jakbym właśnie z niego wróciła.
Nie jest to moja ulubiona część cyklu o Szackim, ale chwile z Miłoszewskim nigdy nie są zmarnowane !
Ubolewam, że to ostatnia część o Teodorze Szackim, ponieważ czuję lekki niedosyt po przeczytaniu "Gniewu". Tradycyjnie styl Miłoszewskiego wciąga, buduje napięcie, bawi inteligentnym poczuciem humoru, jednocześnie poruszając bardzo ważny , a jakże często przemilczany problem - przemoc domową zarówno fizyczną, jak i psychiczną. Społeczeństwo stara się od niego uciekać, bo...
więcej mniej Pokaż mimo to
Nareszcie Sandomierz przestał kojarzyć mi się z Ojcem Mateuszem ! Miasto przedstawione w genialny sposób, nie tylko jako urocze miejsce, ale jako miasto z bardzo ciekawą historią, o której wstyd się przyznać, wcześniej nie miałam pojęcia. Zachęca czytelnika do pogłębienia swojej wiedzy na jego temat, na temat stosunków polsko-żydowskich, jak również skupienia się na okresie powojennym w Polsce, który był czasem próby.
Z pewnością dzięki tej książce Zygmunt Miłoszewski zostaje jednym z moich ulubionych autorów, a Teodor Szacki jednym z ulubionych bohaterów literackich. Ziarno Prawdy o wiele bardziej przypadło mi do gustu niż Uwikłanie. Intryga świetna, okazuje się, że do najgorszych czynów i dotarcia do najciemniejszych zakamarków psychiki prowadzą proste wydarzenia, mające jednak podłoże emocjonalne. Uczucie bólu i krzywdy może prowadzić do chęci zemsty i odwetu za wszelką cenę. Dalej mamy do czynienia z zaślepieniem. Szczęśliwie okazuje się, że zbrodnia idealna nie istnieje.
Gorąco polecam Ziarno Prawdy, teraz czas obejrzeć film. Mam nadzieję, że choć w połowie dorówna książce .
Nareszcie Sandomierz przestał kojarzyć mi się z Ojcem Mateuszem ! Miasto przedstawione w genialny sposób, nie tylko jako urocze miejsce, ale jako miasto z bardzo ciekawą historią, o której wstyd się przyznać, wcześniej nie miałam pojęcia. Zachęca czytelnika do pogłębienia swojej wiedzy na jego temat, na temat stosunków polsko-żydowskich, jak również skupienia się na okresie...
więcej Pokaż mimo to