Twórczość skandynawskiego pisarza, Håkana Nessera miałam przyjemność poznać za sprawą książki „Punkt Borkmanna”, która wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Z nieukrywaną ciekawością zabrałam się więc za kolejne dzieło z dorobku pisarskiego tego autora. „Drugie życie pana Roosa” przykuło moją uwagę jakiś czas temu. Przychylne opinie oraz intrygujący zarys fabuły przekonały mnie, że warto sięgnąć po tę pozycję. Czy rzeczywiście tak było?
„Drugie życie pana Roosa” to trzecia część cyklu, opowiadająca o inspektorze Barbarottim. Jej bohaterami są tytułowy pan Roos – 59 letni księgowy oraz 21 – letnia Anna Gambowska, która uciekła z ośrodka dla uzależnionych. Niefortunne zrządzenie losu sprawia, że ich drogi się krzyżują. Co z tego wyniknie?
Muszę przyznać, że po świetniej lekturze jaką był „Punkt Borkmanna”, miałam wobec kolejnej pozycji tego autora dość duże wymagania. „Drugie życie pana Roosa” to oczywiście powieść kryminalna, ale odnajdziemy w niej elementy innych gatunków. Lubię takie gatunkowe mieszanki, choć często okazują się niewypałem. Ku mojej uldze, Håkan Nesser i na tym polu sobie świetnie poradził! Wątki obyczajowe i psychologiczne idealnie wtapiają się w tło kryminalne, czyniąc tę pozycję niebanalną ;) Wprawne, nieprzytłaczające pióro szwedzkiego pisarza po raz kolejny sprawiło, że losy bohaterów śledziło się z przyjemnością, bez żadnych zastojów. Kreacja postaci przypadła mi do gustu, bo są to bohaterowie z krwi i kości, ze swoimi wadami, słabościami, którzy dźwigają własny ciężar. Świat skonstruowany przez Nessera jest dosyć przygnębiający, melancholijny, ale bardzo prawdziwy. Całość czyta się w miarę szybko; nie miałam większych problemów z zaaklimatyzowaniem się. Postać Anny budziła we mnie mieszane uczucie, za to pana Roosa bardzo polubiłam.
„Drugie życie pana Roosa” to pozycja nietypowa, ale wciągająca i intrygująca. Jest to powieść kryminalna, w której odnajdziemy elementy obyczajowe, a nawet psychologiczne. Håkan Nesser z czarnym humorem obnaża szwedzką rzeczywistość, ukazując samotność bohaterów i ich wewnętrzne rozterki. Zdecydowanie polecam, choć nie tylko fanom kryminałów, czy samego autora ;) Naprawdę warto zagłębić się w tej refleksyjnej, niepokojąco prawdziwej lekturze, świetnie obrazującej szarą stronę rzeczywistości.

Twórczość skandynawskiego pisarza, Håkana Nessera miałam przyjemność poznać za sprawą książki „Punkt Borkmanna”, która wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Z nieukrywaną ciekawością zabrałam się więc za kolejne dzieło z dorobku pisarskiego tego autora. „Drugie życie pana Roosa” przykuło moją uwagę jakiś czas temu. Przychylne opinie oraz intrygujący zarys fabuły...