Orkiestra klubu pomocnych serc, czyli monolog-wodospad Jurka Owsiaka. Rozmawia Bartłomiej Dobroczyński

Okładka książki Orkiestra klubu pomocnych serc, czyli monolog-wodospad Jurka Owsiaka. Rozmawia Bartłomiej Dobroczyński
Bartłomiej Dobroczyński Wydawnictwo: Znak biografia, autobiografia, pamiętnik
376 str. 6 godz. 16 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
1999-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1999-01-01
Liczba stron:
376
Czas czytania
6 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
8370069525
Tagi:
wielka orkiestra świątecznej pomocy owsiak
Średnia ocen

                6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Tańcząc. Rozmowy o kryzysie i przemianie Bartłomiej Dobroczyński, Agnieszka Jucewicz
Ocena 8,2
Tańcząc. Rozmo... Bartłomiej Dobroczy...
Okładka książki Znak nr 817 (6 / 2023) Justyna Bargielska, Maciej Bobula, Wojciech Bonowicz, Iwona Boruszkowska, Barbara Brzezicka, Diana Dąbrowska, Bartłomiej Dobroczyński, Olga Gitkiewicz, Maria Karpińska, Karol Kleczka, Dominika Kozłowska, Anna Mateja, Kuba Mikurda, Łukasz Najder, Piotr Oczko, Janusz Poniewierski, Paweł Śpiewak, Władysław Stróżewski, Karolina Sulej, Ola Szmida, Redakcja Miesięcznika ZNAK, Aleksandra Zielińska, Sławomir Jacek Żurek, bell hooks
Ocena 6,3
Znak nr 817 (6... Justyna Bargielska,...
Okładka książki Historia polskiej myśli psychologicznej Bartłomiej Dobroczyński, Teresa Rzepa
Ocena 6,1
Historia polsk... Bartłomiej Dobroczy...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
26 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
4055
404

Na półkach: , ,

Owsiaka albo się lubi albo nie, świadomie tu nie pisze nienawidzi, bo zakładam, że nienawiść jako niezwykle silna ale negatywna emocja, nie powinna być udziałem człowieka dojrzałego i odpowiedzialnego, nie lubienie ma mniej silną konotację i powinno być do zaakceptowania dla ewentualnych adwersarzy. Wszystko, co robi Owsiak bardzo intensywnie przebija się do mediów, które nie da się ukryć, bardzo go lubią, hołdują i starają się prezentować bardzo świetlany i pełen blasku obraz, nawet jeśli czasem rzucą mimochodem jakąś krytyczną uwagę, to tylko bardziej, by mieć w ręku argument, że przecież cały czas nie chwalą. Ale rzeczywiście czynią to i wcale tego nie ukrywają. Wizja świata zaproponowana przez Owsiaka jest bowiem spójna z przekazem jaki jest głoszony w mainstremowych mediach. Stał się Jurek postacią iście na wzór średniowiecznych świętych: nietykalną i z nie podważalnym autorytetem dla kolejnych młodych pokoleń, które co roku z ogromnym entuzjazmem i wielkim poświeceniem angażują się w akcje Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy a potem uczestniczą w Przystanku Woodstock. Wszelkie glosy krytyczne względem jednej czy drugiej akcji są momentalnie wyciszane i nie dopuszcza się ich do publicznej debaty, postać twórcy Wielkiej Orkiestry musi być poza wszelkimi zastrzeżeniami nie można podważać jego działań. Jaki jednak naprawdę jest Owsiak, czy mamy do czynienia z oszołomem, wariatem, który ostatnie dwadzieścia lat swego życia poświęcił na stworzeniu w Polsce ruchu społecznego, dzięki któremu tysiące dzieci i dorosłych poprzez zakupy dokonane ze zbiórek mogło liczyć na szansę przeżycia i ratunek w szpitalach, które niedofinansowane lub na skraju bankructwa nie były w stanie w odpowiednim czasie zatroszczyć się o pacjentów, czy mamy do czynienia z niezwykle sprytnym hochsztaplerem, który bazując na ludzkiej naiwności, uczuciach i emocjach skonstruował machinę, która z jednej strony - medialnie jest przykładem akcji pełnej oddania i poświecenia, a z drugiej dała mu i jego znajomym intratne miejsce pracy, dzięki którym świetnie się w życiu urządzili zjadając profity z popularności akcji, która z założenia w intencji miała być charytatywną i w całości służyć potrzebującym. Któż lepiej odpowie na te pytania i zarzuty jak nie sam Jerzy. I tak oto dostajemy utrzymaną, w nawiązaniu do znanej piosenki The Beatlesów o sierżancie Pieprzu, będącą przeplataną nielicznymi pytaniami opowieść-monolog Jerzego, który w bardzo osobisty i szczery sposób opowiada o sobie i swoim życiu, o swoje drodze życiowej, porażkach, sukcesach. Nie ucieka przed żadnymi kłopotliwymi kwestiami, odpowiada więc na sugestie o zarabianiu na fundacji, o malwersacjach lub oszustwach, odsłania kulisy działań związanych z pracą licznych firm audytorskich sprawdzających jego działania, podkreśla, że punktem wyjścia jest zawsze z jego strony postawa zaufania do człowieka i tego zawsze sie trzymał mając w świadomości to, że mogą znaleźć się tacy, co będą chcieli go oszukać. Przyznaje się do swoich eksperymentów z narkotykami i o decyzji odrzucenia ich ze swego życia, o piciu alkoholu. Opowiada o swoich rozterkach w wierze, o spotkanych księżach, i o tym jacy się przed nim jawili, jak ich zachowanie i postawa powodowała, że jego drogi z Kościołem tak radykalnie się rozeszły. Wspomina o swoich początkach w telewizji, o programie Rób ta, co chce ta, i wymyślonym na jego potrzeby haśle, które do dzisiaj odbija mu się czkawką i ciągnie się za nim wzbudzając tak liczne negatywne oceny a jego sytuując jako propagatora nihilizmu i lewaka. Mówi o swoich podróżach po świecie, by promować Orkiestrę, ale i zdobywać potrzebne doświadczenie, o swojej fascynacji witrażami, muzyką i koncertami, które miały być dla młodych ludzi okazją do wspólnej zabawy i rozrywki. Nie ucieka również przed przyznaniem się do kontaktów z Hare Krisznowcami i do ich obecności na Przystanku, tłumacząc to nie jakimiś antykościelnymi działaniami a zwykłą formą współpracy osób, które chciały pozytywnymi hasłami wzmacniać i pokazywać bogactwo świata. I choć wywiad sięga do wielu przestrzeni i postać naszego bohatera jawi się nam w całkiem innym świetle, bo poznajemy człowieka z krwi i kości, nie wstydzącego się swoich błędów i słabości, to nie możemy zapomnieć, że to zawsze tylko jedna strona przekazu, i że w pełnej ocenie człowieka nie wystarczą jego intencje, nawet najlepsze, ale również skutki i konsekwencje jego działań. Niemniej jednak na bilans przyjdzie nam jeszcze poczekać, co nie zmienia faktu, że warto do tej lektury sięgnąć.

Owsiaka albo się lubi albo nie, świadomie tu nie pisze nienawidzi, bo zakładam, że nienawiść jako niezwykle silna ale negatywna emocja, nie powinna być udziałem człowieka dojrzałego i odpowiedzialnego, nie lubienie ma mniej silną konotację i powinno być do zaakceptowania dla ewentualnych adwersarzy. Wszystko, co robi Owsiak bardzo intensywnie przebija się do mediów, które...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    38
  • Chcę przeczytać
    8
  • Posiadam
    7
  • NASZ KSIĘGOZBIÓR DOMOWY
    1
  • Biografie, autobiografie, pamiętniki, wspomnienia, dzienniki, memuary, wywiady, listy, felietony
    1
  • 2015
    1
  • Historie prawdziwe
    1

Cytaty

Podobne książki

Przeczytaj także