Pierwszy tom z serii o Jakubie Zimnym trafił w moje ręce przypadkiem. Nie miałam czasu, żeby się zastanowić czy to będzie hit czy kit i może to i lepiej bo...”Wyrok” to zdecydowanie jedna z lepszych książek jakie czytałam w tym roku !
Dziennikarz Jakub Zimny trafia na podejrzane transakcje finansowe Andreasa Holdnera- znanego maklera giełdowego. Okazuje się, że temat który uważał za dziennikarski strzał w dziesiątkę to tylko wierzchołek góry lodowej. Krok po kroku dokopuje się do afery finansowej, która dla Zimnego może stać się tematem życia. Problemy się zaczynają gdy główni zainteresowani zatrzymaniem opublikowania obciążających ich treści ,sięgają po środki inne niż werbalne. Dziennikarz może być w niebezpieczeństwie. Świat finansów, giełdy i polityki stanie się bardziej niebezpieczny niż niejeden ciemny zaułek.
W „Wyroku” Mariusza Zielke zakochałam się od pierwszej strony i miłość nie skończyła się aż do ostatniej.
Nie przeszkadzało mi absolutnie nic. Książka wymaga skupienia bo ilość terminów finansowych, postaci i zagmatwana fabuła nie pozwala uciekać czytelnikowi myślami za daleko. „Wyrok” trzyma w napięciu, nie pozwala o sobie zapomnieć, ani się odłożyć na półkę przed końcem a ta pozycja do krótkich nie należy -to ponad pięćset stron fantastycznego thrillera finansowego.
Mariusz Zielke bezsprzecznie zajął miejsce wśród moich ulubionych polskich autorów. Jestem przekonana, że to nie ostatnia jego książka, którą połknęłam.
Polecam rękami, nogami i głową ! „Wyrok” to na pewno jedna z Top 5 książek 2017 roku.

Wolisz nie wiedzieć, co? Pewnie. Ja też wolałabym nie wiedzieć. W innej sytuacji też bym tak wolała.

Pierwszy tom z serii o Jakubie Zimnym trafił w moje ręce przypadkiem. Nie miałam czasu, żeby się zastanowić czy to będzie hit czy kit i może to i lepiej bo...”Wyrok” to zdecydowanie jedna z lepszych książek jakie czytałam w tym roku !
Dziennikarz Jakub Zimny trafia na podejrzane transakcje finansowe Andreasa Holdnera- znanego maklera giełdowego. Okazuje się, że temat...