Druga książka z cyklu, moim skromnym zdaniem dużo lepsza od pierwszej. Po raz kolejny pojawia się duet Rhyme-Sachs, tym razem jednak między bohaterami zaczyna się dziać coś więcej, nie mogę się doczekać aż sięgnę po kolejne części by zobaczyć, jak sprawy się dalej potoczą. Deaver w znakomity sposób stopniuje napięcie, dzięki czemu w niektórych momentach naprawdę trudno było oderwać mi się od książki. I doskonały zwrot akcji związany z tożsamością mordercy. Tańczący trumniarz, morderca z tatuażem śmierci tańczącej z kobietą nad grobem (?) dostaje za zadanie uśmiercić 3 osoby. Z pierwszym morderstwem idzie łatwo, ale szybko okazuje się, że z zabiciem żony i przyjaciela może nie pójść jak po maśle. Lincoln Rhyme ma 45 godzin na schwytanie trumniarza, przy czym spotyka go po drodze wiele trudności, trumniarz jest blisko, ale czy wystarczająco, by ujął go detektyw?
Serdecznie polecam każdemu miłośnikowi kryminałów i twórczości Deavera, książka zdecydowanie ma w sobie coś, co nie pozwala się od niej oderwać. :-)

Druga książka z cyklu, moim skromnym zdaniem dużo lepsza od pierwszej. Po raz kolejny pojawia się duet Rhyme-Sachs, tym razem jednak między bohaterami zaczyna się dziać coś więcej, nie mogę się doczekać aż sięgnę po kolejne części by zobaczyć, jak sprawy się dalej potoczą. Deaver w znakomity sposób stopniuje napięcie, dzięki czemu w niektórych momentach naprawdę trudno było...