Kruk
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Nevermore (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Nevermore
- Wydawnictwo:
- Jaguar
- Data wydania:
- 2011-11-09
- Data 1. wydania:
- 2011-11-09
- Liczba stron:
- 456
- Czas czytania
- 7 godz. 36 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9788376860657
- Tłumacz:
- Jacek Drewnowski
Uważaj, czego pragniesz... Możesz to otrzymać.
Uporządkowane życie Isobel, kapitan szkolnej drużyny czirliderek, właśnie zaczyna się walić. Pan Swanson, nauczyciel literatury, wymyślił następny ze swoich koszmarnych projektów. W parach. I kazał Isobel pracować razem z Panem-Ciemności-Varenem, niesympatycznym, wykolczykowanym gotem, z którym nikt z klasy nie zamienił nigdy bodaj jednego słowa. Może dlatego, że z kamieniami ciężko rozmawiać?
Przy bliższym poznaniu Varen okazuje się jeszcze mniej czarujący, niż się zapowiadało. Wesoły jak cmentarzysko, ciepły jak granitowa płyta, a na dodatek potwornie zgryźliwy. Ale ma to, czego rozpaczliwie potrzebuje Isobel – wiedzę na temat twórczości Edgara Allana Poego. Co więcej, jest gotów wziąć na siebie większą część zadania. Walcząc z uczuciem, że podpisuje cyrograf, Isobel przystępuje do projektu. W końcu wspólna praca nie będzie trwała wiecznie...
Albo będzie trwała, jeśli koszmar, który nosi w sobie Varen, wyrwie się na wolność. Wystarczy kilka dni, by przyjaciele odwrócili się od Isobel, kilka dni, by zmieniło się całe jej życie i kilka nieprzyjemnych słów, by najmroczniejsze marzenia zaczęły się urzeczywistniać. Uważaj, czego pragniesz – możesz to otrzymać.
„Nevermore” to debiutancka powieść amerykańskiej pisarki Kelly Creagh, mieszkającej w Kentucky, uzależnionej od kawy pasjonatki twórczości Edgara Allana Poego. Kelly jest absolwentką Uniwersytetu Spalding i instruktorką tańca brzucha.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Paranormalne kłopoty
Isobel, kapitan szkolnej drużyny cheerleaderek, nie jest zachwycona, kiedy dowiaduje się, że musi przygotować projekt na zajęcia z angielskiego razem z Varenem. Kolczyki, czarne ubrania, farbowane włosy i eyeliner nie przysparzają chłopakowi popularności wśród przyjaciół Isobel. Gdy para opracowuje projekt dotyczący Edgara Allana Poego, chłopak Isobel – Brad – robi wszystko, by utrudnić jej wykonanie zadania. Pewnego dnia dziewczyna staje w obronie Varena, co zaskakuje ją samą. Od tej pory ich relacje ulegną zmianie.
Jednak nie tylko to się zmieni. Isobel zaczyna śnić o potworach, wydaje się jej, że ktoś ją śledzi. Wkrótce okazuje się, że Varen posiada pewną niezwykłą zdolność – jego najbardziej mroczne marzenia mogą się urzeczywistniać. Uwięziony we własnych koszmarach chłopak nie panuje już nad tym, co sam stworzył. Czy Isobel będzie w stanie mu pomóc?
„Nevermore” Kelly Creagh jest typowym paranormal romance przeznaczonym dla nastolatków. Główny wątek – uczucie rozwijające się między Isobel a Varenem – realizuje w pełni charakterystyczny dla tego gatunku schemat: pozornie nieprzystająca do siebie para, niespodziewane okoliczności zmuszające do spędzania ze sobą czasu, wzajemna wrogość przeradzająca się w sympatię i zauroczenie, niechęć otoczenia wobec ich nowej relacji. Wszystkie te punkty zajmują większą część książki, rozczarowując nieco czytelników, którzy szukali w niej elementów związanych z twórczością Poego. Z drugiej strony „Nevermore” spełnia swoje zadanie jako powieść dla nastolatków: oferuje im to, czego oczekują – lekką lekturę z modnymi obecnie wątkami paranormalnymi.
Charakter powieści zmienia się w ostatniej części. Gdy autorka przenosi Isobel w świat wykreowany przez Varena (rzeczywistość rodem z koszmarów), akcja zdecydowanie przyspiesza, a nadprzyrodzone motywy przestają stanowić jedynie atrakcyjne tło dla miłosnego wątku.
Kelly Creagh wplata w opowiadaną historię kilka tropów związanych z biografią Poego, lecz niestety nie rozwija ich. Wspomina o jego zagadkowej śmierci, problemach z alkoholem, wprowadza również motyw Czciciela Poego (w oryginale: Poe Toaster). W „Nevermore” pojawia się także kilkanaście cytatów z pisarza romantyzmu. Niewątpliwie jednak, mimo wszystkich tych wzmianek, Poe i jego twórczość służą jedynie za pretekst do opowiedzenia romantycznej historii z elementami grozy. Owe motywy nie tworzą fundamentu powieści.
„Nevermore” może wydawać się nieco ryzykowne. Miłośnicy Poego uznają połączenie paranormal romance z jego twórczością za pomysł chybiony i płytki. Lecz powieść spodoba się zapewne nastoletnim czytelnikom, dla których jest przeznaczona. Trafi szczególnie do tych, którzy po raz pierwszy zetkną się z Poem. Całość napisana jest w sposób lekki i przyjemny, choć autorka nie ustrzegła się kilku nadto ckliwych scen. Być może zapowiadaną kontynuację powieści więcej będzie łączyć z twórczością Poego – na pewno książka znacznie na tym zyska.
Maria Guzelak-Robaszkiewicz
Oceny
Książka na półkach
- 3 184
- 2 842
- 842
- 434
- 73
- 71
- 61
- 57
- 38
- 35
Opinia
Jeśli ktoś otwarcie przyznaje się do inspiracji jakimś autorem, musi się liczyć z tym, że fani osoby którą się inspirował mogą być w najlepszym razie zaniepokojeni, zwłaszcza w przypadku Poego, bowiem był on tak genialny, że pamięć o nim i jego dziełach przetrwała do dziś, i do dziś jest doceniana. Spodziewałem się, że będzie to nie tyle inspiracja co luźne nawiązanie, które skupi się na charakterystycznym dla czasów tego geniusza mroku. Okazało się, że autorka nie ma zamiaru delikatnie nawiązać do Poego, ale nie dość, że czerpie z jego dzieł całkiem solidnie, to jeszcze w książce pojawia się sam Poe, co dla mnie było przegięciem.
Przyznać trzeba, że ogół twórczości został użyty nie tyle pomysłowo i kreatywnie, co obficie, a jednak z umiarem. Mamy tu nawiązania nie tylko do tytułowego ‘’Kruka’’ ale także do wielu innych wierszy oraz opowiadań. Teraz rada: jeśli jesteś nastolatką i jarają cię miłosne wzdychania – nie tykaj Poego przed przeczytaniem tej książki. By się dobrze przy niej bawić wykorzystując najpłytsze instynkty nie trzeba znać twórczości tego człowieka. Natomiast ci, którzy ją znają i lubią, chyba nie powinni brać się za tę książkę, bo dobrze wykorzystana inspiracja solidnie dostaje w ryj od taniego i żałosnego wątku romantycznego.
Varen to jeden z tych bohaterów, których można byłoby polubić… gdyby ich tu nie było. To z pozoru mroczny acz sympatyczny chłopak – trochę nawiązanie do ‘’Zmierzchu’’, a trochę inspiracja nastolatkami z paranormali – natomiast Isobel to tępa, aczkolwiek z pozoru rozgarnięta dziewczyna. Co ciekawe – autorka nie stworzyła między nimi ‘’przyciągania od pierwszej strony’’, co było jedną z niewielu zalet relacji między bohaterami. Pozory bohaterów jednak szybko ulegają zmianie, i tak jak Varen zdawał się mrocznym Gotem, tak okazał się rozkochanym tępakiem, który zadzierał z siłami nie mając o nich pojęcia, a Isobel z głupiutkiej cheerleaderki stała się upartym i nadal tępym obrońcą swojego chłopaka…
Nawiązując do wykorzystania Poego: miejsc z jego opowiadań jest tu całe mrowie. Liczyłem na to, że jeśli już autorka pokusiła się nawet o wsadzenie tu ‘’żywego’’ człowieka, to nakombinuje coś w jego świecie – niestety, zawiodłem się. Po prostu miotała bohaterką z jednej mrocznej komnaty w drugą (odbierając tym miejscom sporo magii, niestety) tylko po to, by później się okazało, że w zasadzie niepotrzebnie i bohaterka w niektórym miejscach była tylko po to, by je opisać i uciec. Poza tym – no błagam – fakt, że liście spadają i niebo jest fioletowe nie robi z tego miejsca tak głębokiego mroku jak to zwykł czynić Poe. Dziękować Bogu – jest to książka przeznaczona dla nastolatek, którym taki mrok wystarcza.
Mimo wszystko, ciężko się nudzić przy tej książce. Wiele rozwiązań to, co prawda, tanie i oklepane schematy, które doskonale sprawdziłyby się w filmie (na co autorka prawdopodobnie liczyła), ale zdarzyło mi się parę razy uśmiechnąć, a nawet i nakrzyczałem na książkę (z irytacji i zdenerwowania, ale zawsze…), więc nie było to stratą czasu. Ta książka stanowi doskonały przykład tego, w jakich miernych czasach żyjemy – do jakości Poego ma to lata świetlne, a mimo wszystko, ludzie to lubią (i ja po części też!).
Rzeczą, która podobała mi się najbardziej, to specyficzne kontrasty, które autorka tak zgrabnie wplotła w tę powieść. Bohaterowie – Got i cheerleaderka – to dopiero początek, bo znajdą się także niepasujące do reszty suknie, niepasujący do reszty ludzie, niepasujące miejsca, kolory, a czasem nawet słowa. A propos bohaterów – odniosłem wrażenie, że autorka specjalnie kierowała ich w miejsca, gdzie będą odstawać od otoczenia tak bardzo jak to tylko możliwe – i się udało. Jeśli chodzi o schematy, to oboje zarówno są schematyczni jak i nie są. Otóż Varen z wyglądu spełnia wszelkie kryteria mrocznego przystojniaka, lecz zachowuje się jak 80% schematycznej nastolatki, podobnie do Isobel, która ma więcej w sobie ze chamatu bohatera niż bohaterki (oprócz wyglądu tępej tancereczki).
Na koniec – na potężną pochwałę i ukłony do ziemi zasługuje wydawnictwo. Otóż – może nie każdy wie, ale według mnie, a także według większości wnioskując z tego co wyczytałem – Poego na nasz język najlepiej przekładał Leśmian. Bałem się tego, że jeśli będzie jakiś fragment (a było ich całkiem sporo) to znajdę jakieś tanie tłumaczenie, ale nie! Wszystko z opowiadań było we wspaniałym przekładnie Leśmiana – wspaniałości! Poza tym – ten kąsek zostawiłem sobie na koniec – okładka jest bombowo nieziemska. Co prawda oryginalna bardziej odzwierciedlała tę nastolatkową mroczność, ale jak się widzi tak piękną ilustrację, to nie pozostaje nic innego jak machnąć ręką na całą resztę. Zastanawia mnie co prawda, w jakich kolorach będzie trzeci tom, ale na to będzie czas.
Jeśli ktoś otwarcie przyznaje się do inspiracji jakimś autorem, musi się liczyć z tym, że fani osoby którą się inspirował mogą być w najlepszym razie zaniepokojeni, zwłaszcza w przypadku Poego, bowiem był on tak genialny, że pamięć o nim i jego dziełach przetrwała do dziś, i do dziś jest doceniana. Spodziewałem się, że będzie to nie tyle inspiracja co luźne nawiązanie,...
więcej Pokaż mimo to