Martwe jezioro

Okładka książki Martwe jezioro
Marcin Mortka Wydawnictwo: Fabryka Słów Cykl: Przygody Madsa Voortena (tom 1) fantasy, science fiction
312 str. 5 godz. 12 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Przygody Madsa Voortena (tom 1)
Wydawnictwo:
Fabryka Słów
Data wydania:
2011-04-08
Data 1. wyd. pol.:
2011-04-08
Liczba stron:
312
Czas czytania
5 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375744842
Średnia ocen

                6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
314 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
382
9

Na półkach: ,

Heroic fantasy to gatunek, który mnie osobiście raczej nigdy się nie znudzi. Oczywiste jest, że książka tego typu powinna coś sobą prezentować. Generalnie wiadomo czego można się spodziewać: krwawych bojów, klasycznej drużyny chwatów oraz wielkiego i niebezpiecznego zadania. „Martwe jezioro” jest właśnie takim typem powieści.
Pierwszy raz sięgnąłem po dzieło pana Mortki, choć kilkakrotnie trzymałem w dłoniach jego wcześniejsze książki. Pamiętam, że wydawcą jego twórczości była „Runa”, stąd zdziwiłem się gdy zobaczyłem jego nazwisko w „Fabryce Słów”, chyba najprężniej rozwijającym się wydawnictwie książek fantasy w naszym kraju. Bardzo chciałem poznać jego styl i zdecydowałem się zacząć od „Martwego jeziora”. Nie żałuję. Jest to naprawdę dobra powieść, choć nie równa.
Fabuła. Tu jest naprawdę ok, tylko uważam, że autor poruszał za dużo wątków i trochę się w tym gubił. Jednak w kolejnej części może się poprawi. Osobiście bardzo mi się spodobał wątek z klątwami narzuconymi na istniejące w owym świecie narody. Tylko też nie mogę się oprzeć wrażeniu, że można było to wykorzystać lepiej. Cała historia rozwija się płynnie, jednakże równie przewidywalnie. Nie można powiedzieć, żeby sytuację zaskakiwały czytelnika, co jednak nie wpływa bardzo na jakość przekazu. Zwłaszcza zakończenie oceniam wysoko. Co do języka autora, bo to, zwłaszcza w przypadku polskich twórców , uważam za bardzo istotne, jest on naprawdę przystępny. Wydaję mnie się jednak, iż autor nie zachował równowagi, owego złotego środka pomiędzy typowo klasycznym stylem a takim na wskroś współczesnym. Nie ma tu drażniącego patosu, ale momentami jest trochę zbyt luźno. Przekleństwa mi nie przeszkadzają oczywiście, ale odniosłem wrażenie, iż są one nadużywane w zupełnie nie potrzebnych sytuacjach. Co do humoru, tak sobie, niezłe są jedynie uszczypliwości rzucane przez kruka.
Bohaterowie. Tu jest klasyka gatunku, oczywiście z drobnymi różnicami. Całej powstałej drużyny nie będę opisywać, zaznaczę jednak, iż każda postać stworzona jest przemyślanie, jednakże brakuje mi trochę głębszego wglądu w poszczególne historię. Ale powieść jest dość krótka i może w kontynuacji więcej się o bohaterach dowiemy. Mam taką nadzieję.
Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Właściwie nie ma wątków, które by nużyły czytelnika, co najwyżej mogą go zaskoczyć pewne nie do końca zrozumiałe rozwiązanie niektórych kwestii (np. SPOILER opuszczenie przez bohaterów Tumu). Podsumowując. „Martwe jezioro” to dobrze napisana książka z gatunku heroic fantasy. I raczej polecam ją głównie fanom gatunku. Mnie do gustu przypadła i z pewnością przeczytam drugi tom tej historii, mając nawet po cichu nadzieję że będzie coś więcej, bo materiał jest zacny. I to na co najmniej kilka tomów.

Heroic fantasy to gatunek, który mnie osobiście raczej nigdy się nie znudzi. Oczywiste jest, że książka tego typu powinna coś sobą prezentować. Generalnie wiadomo czego można się spodziewać: krwawych bojów, klasycznej drużyny chwatów oraz wielkiego i niebezpiecznego zadania. „Martwe jezioro” jest właśnie takim typem powieści.
Pierwszy raz sięgnąłem po dzieło pana Mortki,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 067
  • Chcę przeczytać
    632
  • Posiadam
    241
  • Audiobook
    36
  • 2023
    32
  • Fantastyka
    32
  • Ulubione
    27
  • 2022
    27
  • Fantasy
    27
  • Teraz czytam
    24

Cytaty

Więcej
Marcin Mortka Martwe Jezioro Zobacz więcej
Marcin Mortka Martwe Jezioro Zobacz więcej
Marcin Mortka Martwe Jezioro Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także