Wystarczyły mi zaledwie dwa dni, aby połknąć tę książkę w całości. Od dawna chciałam po nią sięgnąć, ale równocześnie mieć całą trylogie na półce. Po pierwsze skłaniały mnie do tego pozytywne opinie znajomych. Przyznam się, że filmy i klimat w nich zawarty również mi się spodobały. Natomiast dopiero teraz sięgnęłam po wersję pisaną i nie mogłam się od niej oderwać.
Byłam zaskoczona typem narracji, pierwszoosobowej i dodatkowo w czasie teraźniejszym. Ale mam wrażenie, że dzięki temu ta książka mocniej zadziałała.
Przeplatanie teraźniejszości z doświadczeniami z przeszłości całkiem ciekawie budowały świat przedstawiony. Kroczek po kroczku można było sobie wyobrazić życie tamtejszych ludzi. A patrząc na dalsze losy Katniss, wyłania nam się państwo pełne kontrastów. Z jednej strony bogata stolica wyjęta z filmów SF, barwna, nowoczesna, abstrakcyjna. Z drugiej ludzie żyjący w dystryktach, biedna część społeczeństwa walcząca z biedą, głodem i codziennym życiem. Do tego wszystkiego dochodzą Głodowe Igrzyska niczym wielkie reality show, rozrywka dla Kapitolu, narzędzie władzy użyte na całej reszcie społeczeństwa.
Książka naprawdę wciąga i to na długie godziny. Nie tak łatwo się oderwać, ponieważ człowiek chce wiedzieć co będzie dalej i jak poradzi sobie Katniss.
Do tego dochodzi wątek romantyczny, który był dla mnie jednym wielkim znakiem zapytania. Jego konsekwencje mogą okazać się zgubne.

Wystarczyły mi zaledwie dwa dni, aby połknąć tę książkę w całości. Od dawna chciałam po nią sięgnąć, ale równocześnie mieć całą trylogie na półce. Po pierwsze skłaniały mnie do tego pozytywne opinie znajomych. Przyznam się, że filmy i klimat w nich zawarty również mi się spodobały. Natomiast dopiero teraz sięgnęłam po wersję pisaną i nie mogłam się od niej oderwać.
Byłam...