W sile wieku

Okładka książki W sile wieku Simone de Beauvoir
Okładka książki W sile wieku
Simone de Beauvoir Wydawnictwo: Czarna Owca Cykl: Pamiętnik statecznej panienki (tom 2) literatura piękna
580 str. 9 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Pamiętnik statecznej panienki (tom 2)
Tytuł oryginału:
La force de l'age
Wydawnictwo:
Czarna Owca
Data wydania:
2004-05-25
Data 1. wyd. pol.:
1964-01-01
Liczba stron:
580
Czas czytania
9 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
8388875620
Tłumacz:
Hanna Szumańska-Grossowa
Tagi:
biografia wspomnienia
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
45 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
38
3

Na półkach:

Może trochę zawyżona ocena, ale książka idealnie wpisała się w moje obecne zainteresowania literackie

Może trochę zawyżona ocena, ale książka idealnie wpisała się w moje obecne zainteresowania literackie

Pokaż mimo to

avatar
162
125

Na półkach:

Zafascynowana "Pamiętnikiem statecznej panienki" sięgnęłam po kolejną część wspomnień Simone de Beauvoir.
"W sile wieku" obejmuje okres rozpoczęcia pracy przez młodą Simone (ok. 1930 r.) po zakończenie II wojny światowej. I chyba ta dalsza część książki, opisująca życie okupowanej Francji wydaje mi się najciekawsza, z uwagi na jej historyczną wartość.
Simone de Beauvoir miała niewątpliwie bardzo ciekawe życie, obfitujące w podróże, fascynujące znajomości z francuską inteligencją i światem artystów do którego sama należała. Jednak te 600 stron wspomnień były dla mnie w większości po prostu nudne. Simone opisuje filmy jakie obejrzała, książki jakie przeczytała, restauracje w jakich jadała. Zdecydowanie jest tego za dużo i nie wnosi nic odkrywczego. Są w tej książce dobre momenty, te w których odkrywamy jaką osobą była Simone: niezależną, upartą, pewną siebie, odważną, ciekawą. To chwile kiedy odkrywamy inspirującą osobowość. Z trudem jednak dobrnęłam do końca.

Zafascynowana "Pamiętnikiem statecznej panienki" sięgnęłam po kolejną część wspomnień Simone de Beauvoir.
"W sile wieku" obejmuje okres rozpoczęcia pracy przez młodą Simone (ok. 1930 r.) po zakończenie II wojny światowej. I chyba ta dalsza część książki, opisująca życie okupowanej Francji wydaje mi się najciekawsza, z uwagi na jej historyczną wartość.
Simone de Beauvoir...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3335
743

Na półkach: , ,

" W sile wieku"

"Książka nabiera swojego prawdziwego sensu wtedy dopiero, kiedy się wie, w jakiej sytuacji, z jakiej perspektywy i przez kogo została napisana" - Simone de Beauvoir

Zachęcona wspaniałą pierwszą częścią autobiografii Simone de Beauvoir pt: " Pamiętnik statecznej panienki", sięgnęłam po drugą część " W sile wieku".
Autorka zadedykowła książkę Jean Paulowi Sartre - komuż by innemu:)
Od razu zaznaczyła na wstępie, że nie będzie ona tak niedyskretna, jak w I części: "od mojego wieku dojrzałego nie jestem aż tak oderwana i nie rozporządzam taką samą swobodą".
"Świadomie przemilczam różne rzeczy w tej książce: nigdy nie kłamię".
Simone de Beauvoir zachłysnęła się wolnością z jednej strony (wyprowadziła się od rodziców, zerwała różne więzy),a z drugiej całkowicie poświęciła swą uwagę Sartreowi.
"Podjęliśmy rozmowę....i wkrótce zdałam sobie sprawę, że choćby trwała do końca świata, czas będzie mi się wydawał jeszcze za krótki".
Oboje pragnęli wolności bez żadnych ograniczeń, nie chcieli przynależeć do żadnego kraju, miejsca, pokolenia, klasy, a już na pewno węzłów małżeńskich czy rodzicielskich.
Ograniczać miało ich jedynie pisanie. Jednocześnie zawarli umowę między sobą, że wszystko sobie mówią.
Czy to była wolność? Simone straciła wenę.
"Liczył się dla mnie tylko czas spędzony z Sartre`em".
"Teraz zupełnie nie odczuwałam potrzeby wypowiadania się".
Przestała nawet pisać swój dziennik, pojawiały się tam tylko sporadycznie pojedyncze wpisy.
Odkryła swoją cielesność i mimo początkowej radości, poczuła również związaną z tym udrękę: "pragnienia są silniejsze niż moja wola".
"Mój rozum nie mógł się dostosować do uczucia głodu fizycznego, do jego tyranii".
Nie czuła narzuconej sobie wolności, miała poczucie upadku i uśpionych ambicji.
"Miałam zwłaszcza okazję dowiedzieć się, jak wielorakie uczucia może wzbudzać inny człowiek, kiedy się zwątpi w siebie".
Kiedy to wszystko odkryła stopniowo odzyskiwała szacunek dla samej siebie, ale oddalenia od Sartrea nadal odczuwała bardzo boleśnie.
"Gdyby jakiś mężczyzna w moim życiu był dostatecznie egoistyczny i przeciętny, żeby mnie chcieć podporządkować sobie- osądziłabym go, potępiła i odeszła. Mogłam chciec się wyrzec siebie tylko na rzecz kogoś, kto właśnie robił wszystko, żeby do tego nie dopuścić".
Zaczęła dużo podróżować, zwiedzać. Opisuje swoje długie piesze wycieczki, zwiedzanie miasta, architekturę, przyrodę, podziwiane w muzeach dzieła sztuki, wystawy, przedstawienia teatralne, obejrzane filmy, smakowite potrawy i oczywiście przeczytane książki.
"Z dnia na dzień, bez pomocy, budowałam moje szczęście".
Nareszcie zaczęła pisać, i uczyć.
"Nasze życia były ze sobą związane, przyjaźń zafiksowana na zawsze, kariery wytyczone i świat szedł swoim trybem'.
Sartre zaczął eksperymentować z narkotykami, niestety chwile wizji i uniesień przypłacał depresjami. W Simone wywoływało to złość, odbierała jego "obłędy" jako nieliczenie się z ich wspólnymi planami.
Obydwoje nie godzili się z dorosłością, a już na pewno nie ze starzeniem się, którego nieuchronność czuli.
Do swojego związku dopuścili młodziutką Olgę, ucieleśniała ona kult dla młodości, burz, buntów, wolności i nieprzejednania.
"Żądała naszej pomocy, w zamian odświeżała świat, który nam się już wydawał zużyty".
To Trio nie mogło nie skończyć się klęską.
Simone zaczęła bardzo dużo pisać i w biograficznej "Sile wieku" bardzo szczegółowo to opisuje. Niestety w tym czasie Hitler dochodzi do władzy i nieuchronnie zbliża się wojna.
Jak można było przygotować się do takiego koszmaru?
Rozpoczyna się mobilizacja i strach o najbliższych. O Sartre`a i przyjaciół.
A ja czytam i zastanawiam się, to czas , gdy Hitler napadł na Polskę.....Simone pisze pamiętnik i idzie do kina na "Królewnę Śnieżkę. Jakże inna rzeczywistość. Jest wrzesień 1939.
Sartre`a dość często przyjeżdżał na urlopy z wojska, kiedy jednak hitlerowcy zajęli Paryż został wywieziony do Niemiec. Stamtąd udało mu się wysyłać listy do Simone.
Kiedy powrócił do Paryża nadal pisali powieści, spędzali wakacje w strefie nieokupowanej, poznali Camusa.
Simone wojna zmieniła, nie mogło być inaczej, śmierć stała się częstym tematem rozmyślań i inspiracją do dalszej twórczości.
To, co najgorsze ich nie spotkało: Simone de Beauvoir i Jean Paul Sartre przeżyli.

" W sile wieku"

"Książka nabiera swojego prawdziwego sensu wtedy dopiero, kiedy się wie, w jakiej sytuacji, z jakiej perspektywy i przez kogo została napisana" - Simone de Beauvoir

Zachęcona wspaniałą pierwszą częścią autobiografii Simone de Beauvoir pt: " Pamiętnik statecznej panienki", sięgnęłam po drugą część " W sile wieku".
Autorka zadedykowła książkę Jean Paulowi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
148
1

Na półkach:

Jak dla mnie w książce było zdecydowanie za dużo opisów spraw dnia codziennego, w tym kulturalnego.

Jak dla mnie w książce było zdecydowanie za dużo opisów spraw dnia codziennego, w tym kulturalnego.

Pokaż mimo to

avatar
159
79

Na półkach:

Libera tyle pisze o Beauvoir, że nie sposób się nie zaciekawić. Po przeczytaniu "Madame" musiałam. No i się absolutnie nie zawiodłam. Mam co prawda swój pogląd na jej widzenie świata, ale szalenie ciekawa ciekawa osobowość.

Libera tyle pisze o Beauvoir, że nie sposób się nie zaciekawić. Po przeczytaniu "Madame" musiałam. No i się absolutnie nie zawiodłam. Mam co prawda swój pogląd na jej widzenie świata, ale szalenie ciekawa ciekawa osobowość.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    128
  • Przeczytane
    72
  • Posiadam
    28
  • Teraz czytam
    9
  • Chcę w prezencie
    3
  • Do kupienia
    2
  • 2014
    2
  • Ulubione
    2
  • Dzienniki
    2
  • Literatura francuska
    2

Cytaty

Więcej
Simone de Beauvoir W sile wieku Zobacz więcej
Simone de Beauvoir W sile wieku Zobacz więcej
Simone de Beauvoir W sile wieku Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także