Petropolis

Okładka książki Petropolis Anya Ulinich
Okładka książki Petropolis
Anya Ulinich Wydawnictwo: Albatros literatura piękna
408 str. 6 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Petropolis
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2010-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-01-01
Liczba stron:
408
Czas czytania
6 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373598416
Tłumacz:
Maria Olejniczak-Skarsgård
Tagi:
literatura współczesna powieść
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
100 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2314
1185

Na półkach: ,

Sasza nie jest typową Rosjanką. Ma ciemną skórę i nosi żydowskie nazwisko, gdyż, jak stwierdził jej ojciec, ,,narody zbyt blisko się ze sobą zaprzyjaźniły”. Tego typu dziecku nie jest łatwo żyć w małym miasteczku Azbest II na Syberii, zwłaszcza gdy ojciec porzuca rodzinę, a dorastającej Saszy trudno jest sprostać wymaganiom surowej matki. Samotna nastolatka znajduje chwilową ostoję w zauroczeniu bratem koleżanki, co kończy się niechcianą ciążą. Po urodzeniu bohaterka jest zmuszona do oddania córeczki matce i wyjeździe do szkoły artystycznej w Moskwie. Tam trafia na ofertę wyjazdu do USA i postanawia z niej skorzystać. A to dopiero początek przygód…

Książkę pożyczyłam od koleżanki, która stwierdziła, że jest ona bardzo dziwna. I w sumie to prawda. Rozmaite koligacje i historie poszczególnych bohaterów są bardzo skomplikowane, chwilami przekombinowane, i nasuwały mi skojarzenia z opowieściami tworzonymi przez moją kuzynkę, gdy gra w Simsy(,,jak stworzyć największą patologię”, pozdrawiam Cię, kochana). Wydaje mi się, że miało to jednak dodać komizmu książce, bo całość jest zdecydowanie gorzka. Pełno tu złych decyzji, toksycznych relacji i poplątanych uczuć. W Rosji jest szaro i smutno, a amerykański sen okazuje się istnieć tylko w filmach.

To powieść o dojrzewaniu rosyjskiej dziewczyny, jej marzeniach, oczekiwaniach wobec życia i trudności, jakie spotyka na swojej drodze. Mimo sporej ilości groteski, opisane są tu też życiowe sytuacje związane z rozpadem rodziny, wymaganiami rodziców wobec dzieci, emigracją zarobkową, nastoletnią ciążą. To też historia o zmianach w Rosji pod koniec dwudziestego wieku, tak zwanych homo sovieticus i coraz szybciej zmieniającym się świecie. Mimo paru zabawnych fragmentów, książka jest utrzymana w ponurej atmosferze, główna bohaterka popełnia błąd za błędem i niczym Holly ze ,,Śniadania u Tiffany’ego” nie ma swojego miejsca w świecie. Mimo to zakończenie jest raczej pozytywne i ukazujące siłę młodości.

,,Petropolis” to dosyć oryginalna historia, która na pewno nie jest dla wszystkich. Jednak czyta się ją szybko i można znaleźć w niej trochę refleksji nad życiem. Mi się podobała.

,, Życie przypomina wchodzenie na drzewo(…) Najpierw człowiek ma przed sobą wszystkie gałęzie – tyle możliwości wyboru. Zaczyna się wspinać. Jest coraz mniej gałęzi, coraz mniej możliwości wyboru. Potem wdrapuje się na jedyną gałąź, jaka pozostała. Gałąź się łamie.”

Sasza nie jest typową Rosjanką. Ma ciemną skórę i nosi żydowskie nazwisko, gdyż, jak stwierdził jej ojciec, ,,narody zbyt blisko się ze sobą zaprzyjaźniły”. Tego typu dziecku nie jest łatwo żyć w małym miasteczku Azbest II na Syberii, zwłaszcza gdy ojciec porzuca rodzinę, a dorastającej Saszy trudno jest sprostać wymaganiom surowej matki. Samotna nastolatka znajduje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
330
327

Na półkach: ,

Dla mnie nieziemska. Natrafiłam na nią przypadkiem na wymianie książek niedaleko mojego domu i jestem zachwycona tym debiutem. Trochę onieśmielona umiarkowanymi opiniami na jej temat dodam, że ja po prostu utożsamiam się z poczuciem "urwania się z choinki" w każdym środowisku, w którym akurat dane mi jest się wkraść i doceniłam mocno opowieść tak mocno "wgryzającą się" w tego typu postać. Każdy ma swoje interpretacje - mnie ta wariacka powieść całkowicie pochłonęła :)
Ach, i dla mnie to jest słodko-gorzka powieść, tak właśnie odczytuję czarny humor, a ja ogólnie mało słodzę :D

Dla mnie nieziemska. Natrafiłam na nią przypadkiem na wymianie książek niedaleko mojego domu i jestem zachwycona tym debiutem. Trochę onieśmielona umiarkowanymi opiniami na jej temat dodam, że ja po prostu utożsamiam się z poczuciem "urwania się z choinki" w każdym środowisku, w którym akurat dane mi jest się wkraść i doceniłam mocno opowieść tak mocno "wgryzającą się"...

więcej Pokaż mimo to

avatar
564
485

Na półkach: ,

Debiutancka powieść pani Ulinich jest książką dobrą, lecz nie porywającą. A przynajmniej mnie nie porwała i nie zachwyciła. Słodko-gorzka opowieść o dorastaniu ciemnoskórej Saszy w małym syberyjskim miasteczku i jej dojrzewaniu za Wielkim Oceanem. Dla mnie całość tej historii chyba odrobinę bardziej gorzka, jednak zakończenie jest już lekko słodkie. Myślę, że to książka, która uczy wiary w siebie i przychylność losu i pokazuje,że nawet największe życiowe porażki w końcu zaowocują czymś dobrym.

Debiutancka powieść pani Ulinich jest książką dobrą, lecz nie porywającą. A przynajmniej mnie nie porwała i nie zachwyciła. Słodko-gorzka opowieść o dorastaniu ciemnoskórej Saszy w małym syberyjskim miasteczku i jej dojrzewaniu za Wielkim Oceanem. Dla mnie całość tej historii chyba odrobinę bardziej gorzka, jednak zakończenie jest już lekko słodkie. Myślę, że to książka,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
394
80

Na półkach: , ,

Zdarzyło mi się już wielokrotnie znaleźć perełkę w koszu z tanią książką, ale tym razem znalazłam tylko nieciekawy kamyczek. Książka miałka i niezbyt przyjemna, momentami turpistyczna bez żadnego wyraźnego powodu. Sasza mogłaby być ciekawą bohaterką (ciemnoskóra Rosjanka marząca o karierze malarki brzmi całkiem nieźle),ale jej przemyślenia są błahe i właściwie to nie wiadomo, o co jej chodzi i czego pragnie. Jedynym plusem książki jest jej lekkość, ale to dla mnie jedynie toaletowa lektura.

Zdarzyło mi się już wielokrotnie znaleźć perełkę w koszu z tanią książką, ale tym razem znalazłam tylko nieciekawy kamyczek. Książka miałka i niezbyt przyjemna, momentami turpistyczna bez żadnego wyraźnego powodu. Sasza mogłaby być ciekawą bohaterką (ciemnoskóra Rosjanka marząca o karierze malarki brzmi całkiem nieźle),ale jej przemyślenia są błahe i właściwie to nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
42
27

Na półkach:

Kolejna książka znaleziona na półce "Tania książka" i przeczytana bez rozczarowania. Nie porwała mnie może w swój świat tak bardzo, jak książka by mogła, ale przeczytałam ją do końca i nawet się po jej przeczytaniu zamyśliłam... Mocną stroną tej książki była jej niezwykła umiejętność zachęcenia mnie do poszukiwania odpowiedzi na te czy inne pytania.
Ciemnoskóra Rosjanka - spodziewałaś się takiego połączenia?
Czy mężczyzna z porażeniem mózgowym może mieć wzwód?
Czy dałabym radę przeżyć nie mając pracy, pieniędzy, bez ogrzewania i wody w domu?
Czy w życiu możliwe są tak szczęśliwe zakończenia?
Jak daleko, ale naprawdę JAK DALEKO są o siebie wschód i zachód?

Generalnie polecam.

Kolejna książka znaleziona na półce "Tania książka" i przeczytana bez rozczarowania. Nie porwała mnie może w swój świat tak bardzo, jak książka by mogła, ale przeczytałam ją do końca i nawet się po jej przeczytaniu zamyśliłam... Mocną stroną tej książki była jej niezwykła umiejętność zachęcenia mnie do poszukiwania odpowiedzi na te czy inne pytania.
Ciemnoskóra Rosjanka -...

więcej Pokaż mimo to

avatar
16
14

Na półkach: , ,

Petropolis to książka o dorastaniu, o tym jak środowisko, w którym żyjemy warunkuje kim jesteśmy.

Sasha musi przejść daleką drogę z Rosji, aż do Ameryki. A także wiele wydarzeń od odejścia ojca, obśmiewanie koleżanek, rygorystyczne wymagania matki, zajście w ciążę w wieku piętnastu lat i oddanie córki matce na wychowanie, po wyjazd do innego kraju, bycie narzeczoną mężczyzny, którego nawet nie zna, sprzątanie u dziwacznych ludzi. Po wielu latach odkrywa siebie i dowiaduje się co jest dla niej ważne.

Powieść nie jest słodko-gorzka jak obwieszcza nam okładka. Dla mnie była głównie gorzka. Czytając ją było mi smutno, było mi żal bohaterów. Nie umieli znaleźć siebie, a co za tym idzie nie potrafili prawdziwie kochać, oddać się konkretnym wartościom.

Książka była dziwna, czasami miałam wrażenie, że akcja toczy się w kosmosie, a ja czytam jakieś science fiction. Jednak wartka akcja, retrospekcje, konkretne dialogi sprawiły, że dobrze się ją czyta.

Petropolis to książka o dorastaniu, o tym jak środowisko, w którym żyjemy warunkuje kim jesteśmy.

Sasha musi przejść daleką drogę z Rosji, aż do Ameryki. A także wiele wydarzeń od odejścia ojca, obśmiewanie koleżanek, rygorystyczne wymagania matki, zajście w ciążę w wieku piętnastu lat i oddanie córki matce na wychowanie, po wyjazd do innego kraju, bycie narzeczoną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
168
25

Na półkach: ,

Bardzo jestem rozdarta, gdy trzeba wystawić ocenę. 1/3 książki - świetna! Zabawna, mroczna, urocza i przygnębiająca zarazem. Plastyczna historia, wyobraźnia pracuje, jest się tam, gdzie uroczo nierozgarnieta bohaterka. Potem niestety dorasta - i zaczyna się zwracać uwagę na drażniący styl, irytującą bohaterkę i płytkie opowiastki jej dalszych losów. Mimo to, co rusz chichotalam, a na koniec popłakałam się. No i weź tu człowieku oceń taką historię... Szkoda ze Azbest II nie gra tutaj większej roli niż USA. Byłoby do końca ciekawie i przejmujaco . 6 w porywach do 7...

Bardzo jestem rozdarta, gdy trzeba wystawić ocenę. 1/3 książki - świetna! Zabawna, mroczna, urocza i przygnębiająca zarazem. Plastyczna historia, wyobraźnia pracuje, jest się tam, gdzie uroczo nierozgarnieta bohaterka. Potem niestety dorasta - i zaczyna się zwracać uwagę na drażniący styl, irytującą bohaterkę i płytkie opowiastki jej dalszych losów. Mimo to, co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
82
18

Na półkach:

Nietypowa, wariacka - to moje pierwsze skojarzenia. Na pewno wciągająca, pełna dziwacznego czarnego humoru.. Ale od początku: w miasteczku Azbest II, gdzieś w Rosji mieszka Sasza Goldberg - główna bohaterka. No właśnie, tytułowa nietypowa półżydówka, mulatka w głębi komunistycznej Rosji - paradoks? czarny humor? Nad Saszą kontrolę (bo nie można tego nazwać wychowaniem ani opieką) sprawuje apodyktyczna Lubow - matka. Życie bohaterki do najlżejszych nie więc nie należy a sprawy się komplikują.

W nieprzesłodzony, realno - absurdalny sposób Anya Ulinich pokazuje, że nawet dziwacy mogą spełnić swoje marzenia, wystarczy chcieć.

Nietypowa, wariacka - to moje pierwsze skojarzenia. Na pewno wciągająca, pełna dziwacznego czarnego humoru.. Ale od początku: w miasteczku Azbest II, gdzieś w Rosji mieszka Sasza Goldberg - główna bohaterka. No właśnie, tytułowa nietypowa półżydówka, mulatka w głębi komunistycznej Rosji - paradoks? czarny humor? Nad Saszą kontrolę (bo nie można tego nazwać wychowaniem ani...

więcej Pokaż mimo to

avatar
401
203

Na półkach:

Trochę stereotypowa, sztampowa powieść o dorastaniu. Niestety większa część powieści toczy się w Ameryce, a nie tak, jak myślałam - w Rosji.Dobrze się czyta, ale nie porywa.

Trochę stereotypowa, sztampowa powieść o dorastaniu. Niestety większa część powieści toczy się w Ameryce, a nie tak, jak myślałam - w Rosji.Dobrze się czyta, ale nie porywa.

Pokaż mimo to

avatar
735
385

Na półkach: ,

Trudno mi zakwalifikować tę książkę do jakiegokolwiek gatunku. Jest to niezbyt prosta powieść. Czasem zabawna, częściej smutna, naturalistyczna... Autorka ma dosyć lekkie pióro dlatego czyta się całkiem nieźle mimo historii jaka jest zawarta.

Trudno mi zakwalifikować tę książkę do jakiegokolwiek gatunku. Jest to niezbyt prosta powieść. Czasem zabawna, częściej smutna, naturalistyczna... Autorka ma dosyć lekkie pióro dlatego czyta się całkiem nieźle mimo historii jaka jest zawarta.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    130
  • Posiadam
    71
  • Chcę przeczytać
    66
  • Teraz czytam
    4
  • Ulubione
    4
  • 2014
    2
  • Przeczytane 2012
    1
  • Obyczajowe
    1
  • Opowiadania, pozycje niszowe
    1
  • 52/2019
    1

Cytaty

Więcej
Anya Ulinich Petropolis Zobacz więcej
Anya Ulinich Petropolis Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także