Czy którekolwiek z was wyobraża sobie świat bez miłości? Świat, w którym nikt nie mówi słowa "kocham", gdzie małżeństwa się aranżuję, a wszyscy udają szczęśliwych? Wydaje mi się, że nie, a w takim właśnie świecie przychodzi już prawie 18 letniej Lenie.
Rodzice Leny zginęli, ojciec zmarł na raka, gdy mała miała niecały roczek, a jej mama popełniła samobójstwo, przynajmniej tak wszyscy jej wmawiali. Na pierwszy rzut oka Lena jest całkiem przyjemną, ładną dziewczyną, która nigdy nie łamie prawa, dobrze się uczy i liczy na co najmniej 8 punktów przed komisją . Jak to określa jej przyjaciółka Lena nie ma odwagi, jednak to nie jest prawda, gdy poznaje tajemniczego Alexa jej życie przewraca się do góry nogami, między nastolatkami rodzi się uczucie, ta oto zakazana Amor deliria nervosa. Alex pokazuje Lenie zupełnie inny świat, świat odmieńców, do których i on należy. Dziewczyna jest zafascynowana tym światem, zachodzi w mniej pewna zmiana, zaczyna do niej docierać prawda o miłości - to nie jest nic złego, rząd i reszta pragną ich kontrolować, a służba porządkowa zamiast pomagać traktuje ludzi jak śmieci. Czy uda im się wydostać?

Czy którekolwiek z was wyobraża sobie świat bez miłości? Świat, w którym nikt nie mówi słowa "kocham", gdzie małżeństwa się aranżuję, a wszyscy udają szczęśliwych? Wydaje mi się, że nie, a w takim właśnie świecie przychodzi już prawie 18 letniej Lenie.
Rodzice Leny zginęli, ojciec zmarł na raka, gdy mała miała niecały roczek, a jej mama popełniła samobójstwo, przynajmniej...