„Królestwo marzeń” Judith McNaught to bardzo dobrze napisany romans historyczny, którego akcja rozpoczyna się w 1497 roku. W ręce sławnego angielskiego rycerza zwanego Czarnym Wilkiem wpada córka jego najzaciętszego wroga ze szkockiego klanu Merricków i staje się jego zakładniczką. Dziewczyna jest porywcza, odważna, nadzwyczaj lojalna i pomysłowa. Zrobi wszystko, żeby uciec z niewoli, a przy okazji dopiec rycerzowi, o którym w Anglii i Szkocji krążą przerażające legendy.
Autorka stworzyła ciekawych bohaterów, z krwi i kości, którzy – jeśli kochają – to do końca świata, a jeśli nienawidzą – to do utraty tchu. Nie zabrakło też humoru w postaci ciotki Elinor, która swoim gadulstwem i tekstami o … kiszkach potrafi doprowadzić jednych do śmiechu, a innych do szewskiej pasji.
Akcja ani na moment nie zwalnia. Dzieje się dużo, intryga goni intrygę. Nienawiść, namiętność, poświęcenie, ból, gniew, miłość – uczuć i emocji nie brakuje.
Polecam tę książkę miłośnikom romansów historycznych.

„Królestwo marzeń” Judith McNaught to bardzo dobrze napisany romans historyczny, którego akcja rozpoczyna się w 1497 roku. W ręce sławnego angielskiego rycerza zwanego Czarnym Wilkiem wpada córka jego najzaciętszego wroga ze szkockiego klanu Merricków i staje się jego zakładniczką. Dziewczyna jest porywcza, odważna, nadzwyczaj lojalna i pomysłowa. Zrobi wszystko, żeby uciec...