Royce Westmoreland, lord Claymore nazywany Czarnym Wilkiem z Anglii
Lady Jennifer Merrick, hrabina nazywana dziewką Merricków ze Szkocji
Zaciekli wrogowie, którzy zostali sobie poślubieni.

Przyznaję, że z wielkim ociąganiem i jeszcze większym sceptycyzmem podchodziłam do tej lektury. Osobiście kocham romanse historyczne ale ten wiedziałam, że będzie inny i…. to mi się bardzo podobało 😊.
Mamy tutaj w tle historię zaciekłych walk Szkotów i Anglików oraz bezwzględną walkę o władzę. Napady, porwania, turnieje rycerskie, Królów i ….pożądanie.
Bezwzględny zabójca, zwany Czarnym Wilkiem, wraz ze swymi żołnierzami, zaciekle walczył w imię Króla Anglii. Był bezwzględny do czasu gdy w jego ręce nie wpadły dwie Panny Merrick. Jednak to starsza i brzydsza Jennifer stała się jego zgubą i zrobiła z niego pośmiewisko. Jednak on wiedział jak się zemścić….
Wręcz nie mogłam się oderwać od tej historii, okraszonej dość sporą dawką humorystycznych potyczek słownych i wybryków starszej z sióstr. Jednak jej życie nie było usłane różami. Walczyła o swoje dobre imię, uznanie a także o życie swoje i siostry. Może nie zawsze potrafiła przewidzieć skutki swoich czynów ale czy można było jej się dziwić? Z całego serca ją wspierałam i z zapartym tchem śledziłam losy jej i lorda Claymore, który zdecydowanie został jednym z moich ulubionych męskich bohaterów…

Royce Westmoreland, lord Claymore nazywany Czarnym Wilkiem z Anglii
Lady Jennifer Merrick, hrabina nazywana dziewką Merricków ze Szkocji
Zaciekli wrogowie, którzy zostali sobie poślubieni.

Przyznaję, że z wielkim ociąganiem i jeszcze większym sceptycyzmem podchodziłam do tej lektury. Osobiście kocham romanse historyczne ale ten wiedziałam, że będzie inny i…. to mi się...

O ile ocenę tej książce wystawiłam kilka lat temu,o tyle nie napisałam o niej wówczas ani słowa. Teraz,kiedy po pięciu latach ponownie sięgnęłam po "Królestwo marzeń",nadal przyznałabym jej 10 w skali lubimyczytać,dodatkowo sądzę,że pozycja ta zasługuje na kilka słów opinii.
Jest to historia,która porywa od pierwszych stron i trzyma poziom do samego końca.Pani McNaught z właściwą sobie zręcznością kreśli przed czytelnikiem koleje losów głównych bohaterów.
Jennifer i Royce to przedstawiciele dwóch zwaśnionych narodów,których drogi
krzyżują się w dość niespodziewany sposób.Ona-córka starszego klanu Merricków ze Szkocji,niezależna,inteligentna,zaradna dziewczyna,o niesztampowej urodzie.On-bohater,legenda,postrach na średniowiecznych polach bitewnych,najlepszy rycerz w Królestwie Anglii.
Splot wydarzeń sprawia,że tych dwoje łączy gorące uczucie,które jednak autorka niemiłosiernie wręcz wystawia na wiele prób i przeciwności.Książka napisana po mistrzowsku,perełka w tym gatunku. Wszystko przemyślane i dopięte na ostatni guzik. Począwszy od profili głównych bohaterów,poprzez wspaniałe zwroty akcji,na kreacjach postaci pobocznych kończąc.Naprawdę gorąco polecam.

O ile ocenę tej książce wystawiłam kilka lat temu,o tyle nie napisałam o niej wówczas ani słowa. Teraz,kiedy po pięciu latach ponownie sięgnęłam po "Królestwo marzeń",nadal przyznałabym jej 10 w skali lubimyczytać,dodatkowo sądzę,że pozycja ta zasługuje na kilka słów opinii.
Jest to historia,która porywa od pierwszych stron i trzyma poziom do samego końca.Pani McNaught z...

Ach to taka miła i romantyczna historia. Wszystko jest spójne, wszystko jest idealne.

Ach to taka miła i romantyczna historia. Wszystko jest spójne, wszystko jest idealne.

Jest to moja pierwsza pozycja autorki i jestem bardzo zadowolona. Super się czyta a historia jest ciekawa. Polecam osobom lubiącym romanse historyczne, naprawdę warto. Dodam jeszcze, że do przeczytania zachęciła mnie lista najlepszych romansów historycznych na stronie goodreads (to chyba taki odpowiednik naszego lubimyczytać),gdzie zajmowała drugą pozycję.

Jest to moja pierwsza pozycja autorki i jestem bardzo zadowolona. Super się czyta a historia jest ciekawa. Polecam osobom lubiącym romanse historyczne, naprawdę warto. Dodam jeszcze, że do przeczytania zachęciła mnie lista najlepszych romansów historycznych na stronie goodreads (to chyba taki odpowiednik naszego lubimyczytać),gdzie zajmowała drugą pozycję.

świetna

świetna

Świetna książka. Gorąco polecam

Świetna książka. Gorąco polecam

Tak, baaardzo mi się podobała, do dziś pamiętam pewien jak dla mnie traumatyczny element z zakończenia... Dosłownie wstrzymałam oddech i było mi tak smutno i żal ścisnął mi serce... TAKI facet...., ale nie mogę napisać o co mi chodzi, bo mnie oznaczą jako spojler :P

Tak, baaardzo mi się podobała, do dziś pamiętam pewien jak dla mnie traumatyczny element z zakończenia... Dosłownie wstrzymałam oddech i było mi tak smutno i żal ścisnął mi serce... TAKI facet...., ale nie mogę napisać o co mi chodzi, bo mnie oznaczą jako spojler :P

"Królestwo marzeń" to książka o której istnieniu dowiedziałam się po lekturze chyba jednego z najpopularniejszych romansów historycznych, czyli "Whitney moja miłość"
Autorka w "Królestwie..." cofa Nas do roku 1497 kiedy to pierwszy książę Claymore poślubił Jennifer Merrick.
Książka o tym jak w czasie wojny szkocko-angielskiej narodziło się uczucie między najgroźniejszym angielskim wojownikiem,
a charakterną młodą dziewczyną - dziedziczką dumnego szkockiego rodu Merricków.
Jak pośród wszechobecnej wzajemnej niechęci, nienawiści i brutalności stworzyło się coś pięknego.
Długą drogę muszą jednak pokonać nasi bohaterowie - oboje bardzo charakterni, oboje ponad wszystko kochający swoje ojczyzny i rodziny, miłość ta wielokrotnie stanie między nimi.
W planie również porwanie dwóch młodych dziewcząt z klasztoru, turniej rycerski, konflikt dwóch zwaśnionych rodzin niczym z Romea i Julii.
Jak dla mnie obok "Whitney..." klasyka gatunku. Choć muszę przyznać, że dla "Królestwa..." moje serduszko bije jednak ciutek szybciej 😍🤫

"Królestwo marzeń" to książka o której istnieniu dowiedziałam się po lekturze chyba jednego z najpopularniejszych romansów historycznych, czyli "Whitney moja miłość"
Autorka w "Królestwie..." cofa Nas do roku 1497 kiedy to pierwszy książę Claymore poślubił Jennifer Merrick.
Książka o tym jak w czasie wojny szkocko-angielskiej narodziło się uczucie między najgroźniejszym...

Całkiem ciekawa powieść historyczna. Dobrze opowiedziana, z ciekawymi zarysami głównych bohaterów. Dobrze się czytało. Polecam sympatykom gatunku.

Całkiem ciekawa powieść historyczna. Dobrze opowiedziana, z ciekawymi zarysami głównych bohaterów. Dobrze się czytało. Polecam sympatykom gatunku.

Znakomita powieść przygodowa, historyczna i romans w jednym osadzona w średniowiecznej Anglii.

Znakomita powieść przygodowa, historyczna i romans w jednym osadzona w średniowiecznej Anglii.