To była długa podróż przez stulecia i różne kraje. Podczas niej spotkałam kobiety i mężczyzn, którzy naprawdę istnieli oraz osoby, które wykreowała ludzka wyobraźnia.
Czasem byłam znużona, sfrustrowana wyborami autorki, których nie akceptowałam, jednak w sumie uważam, że było warto. Dziękuję p.Goik, że mnie w tę podróż zabrała.

Książka jest obszernym zbiorem esejów przedstawiających kobiety w różnych ujęciach: tak, jak chcieli je widzieć zwolennicy kościoła i patriarchatu, mizogini oraz mężczyźni nastawieni przyjaźnie, widzący w kobiecie partnerkę, ale też tak, jak chciały się postrzegać i być postrzegane same kobiety.

Droga, którą przebyły kobiety, aby wyrwać się z gorsetów, w które je uparcie wtłaczano, była długa i wyboista. Nie dobiegła jeszcze końca. Wciąż jeszcze są tacy, którzy uważają, że mają prawo publicznie "żartować" o dawaniu przez kobiety w szyję, uczyć dziewczynki w szkole "cnót niewieścich", decydować za kobiety o ich życiu. Póki co dobrze mają się jeszcze mizogini agresywni werbalnie, na których seksistowskie komentarze natknęłam się już nie raz np. podczas dyskusji na LC.
Podziwiam więc determinację znanych pisarek, edukatorek, żołnierek, królowych, polityczek, feministek, sufrażystek, "wariatek " i "czarownic", które miały odwagę przełamywać schematy i upominały się o traktowanie kobiety jak człowieka, mającego prawo do szczęścia i wyboru własnej życiowej drogi.

Artykuły zawarte w tym zbiorze zostały bardzo dobrze dopracowane, a schemat prezentowania informacji starannie przemyślany i czytelny. Obszerna bibliografia, zawartość indeksów osób i cytowanych lub wspominanych tekstów, świadczy o tym, jak wiele pracy włożyła p.Goik w ten zbiór.
Tytuł jest trochę mylący, gdyż autorka zamieściła tu również charakterystykę osób, które z literaturą niewiele miały wspólnego np. Lili Brik, mistyczkę Anandamay Ma, św. Faustynę, królową Jadwigę, św. Jadwigę.
Uważam, że książka jest warta przeczytania, inspiruje do poznawania utworów literackich, historii i osób, które ją tworzyły. Wiele wyjaśnia.

To była długa podróż przez stulecia i różne kraje. Podczas niej spotkałam kobiety i mężczyzn, którzy naprawdę istnieli oraz osoby, które wykreowała ludzka wyobraźnia.
Czasem byłam znużona, sfrustrowana wyborami autorki, których nie akceptowałam, jednak w sumie uważam, że było warto. Dziękuję p.Goik, że mnie w tę podróż zabrała.

Książka jest obszernym zbiorem esejów...

Interesująca pozycja. Magdalena Goik opisuje kobiety, które wpłynęły na obyczaje i politykę. Są tu zarówno postaci realne, jak i fikcyjne (np. Izabela Łęcka). Autorka opracowania przybliża nam poetki, pisarki, polityczki oraz matki znanych twórców. Nie ma na rynku za wiele takich książek, z których możemy się dowiedzieć o Hannie Samson, Stefani Baczyńskiej czy Stefani Różewiczowej. Przeczytamy tam jeszcze o kobietach znanych z historii, takich jak Aspazja, Kleopatra, Jadwiga Andegaweńska; o świętych - Kathleen Raine, Maria Magdalena, Evelyn Underhill. Książka jest bogato ilustrowana, ładnie rozplanowana graficznie.

Interesująca pozycja. Magdalena Goik opisuje kobiety, które wpłynęły na obyczaje i politykę. Są tu zarówno postaci realne, jak i fikcyjne (np. Izabela Łęcka). Autorka opracowania przybliża nam poetki, pisarki, polityczki oraz matki znanych twórców. Nie ma na rynku za wiele takich książek, z których możemy się dowiedzieć o Hannie Samson, Stefani Baczyńskiej czy Stefani...

KOBIETA - REDEFINICJA

Książka Magdaleny Goik przedstawia wizerunki kobiet “na obszarze szeroko pojętej literatury”. Znajdziemy tu twórczynie, ale też bohaterki literackie, muzy, przywódczynie, działaczki, matki, katoliczki i święte. Łączy je nietuzinkowa osobowość oraz fakt, że wszystkie wychodzą poza narzucone im schematy. Swoją postawą udowadniają, że rozmaite podziały (np. na to, co kobiece i męskie) są nieistotne i niepotrzebne. Rzucają wyzwanie stereotypom, nie pozwalając się sprowadzić do narzuconej im społecznie roli.
(...)
Sporo miejsca poświęciła autorka tym przedstawicielkom płci pięknej, które niestrudzenie walczyły o prawa kobiet: emancypantkom, sufrażystkom, feministkom. Aby kobieta mogła sama stanowić o sobie, musi być wolna, wykształcona i niezależna. Było to niemożliwe w społeczeństwie rządzonym przez mężczyzn i choć kobiety wywalczyły sobie szereg praw, przynależnych przecież w naturalny sposób każdemu wolnemu człowiekowi, dobrze wiemy, że nawet współcześnie są na różne sposoby dyskryminowane: zarabiają mniej, pracują jednocześnie na trzech etatach (matka, gospodyni, pracownik),zmuszane są do rodzenia dzieci, nawet jeśli nie czują się do tego powołane (walka z antykoncepcją, itd.). Mężczyźni wciąż nie pojmują, że kobiety są takimi samymi ludźmi jak oni i należą im się takie same prawa, w tym to fundamentalne: do wolności pojmowanej jako nieskrępowany wybór drogi życiowej i dostęp do wszystkich dziedzin życia.
(...)
Książka „Kobiety w literaturze” może swoim tytułem wprowadzać w błąd, gdyż bohaterek literackich przedstawiono w niej niewiele. Poświęcona jest różnym wizerunkom kobiet, które razem tworzyć mają pełny obraz kobiety, dając wyobrażenie o jej (często niewykorzystywanych) możliwościach.
Fragmenty recenzji opublikowanej na blogu:
https://zapiskinamarginesie.pl/2018/03/02/kobieta-redefinicja/

KOBIETA - REDEFINICJA

Książka Magdaleny Goik przedstawia wizerunki kobiet “na obszarze szeroko pojętej literatury”. Znajdziemy tu twórczynie, ale też bohaterki literackie, muzy, przywódczynie, działaczki, matki, katoliczki i święte. Łączy je nietuzinkowa osobowość oraz fakt, że wszystkie wychodzą poza narzucone im schematy. Swoją postawą udowadniają, że rozmaite podziały...

Wybrałam sobie te najbardziej intrygujące postaci a przy okazji poznałam nowe kobiety, które mnie zafascynowały. Dzięki tej pozycji odkryłam "Wariatki" , ale to już na inną opowieść.....

Wybrałam sobie te najbardziej intrygujące postaci a przy okazji poznałam nowe kobiety, które mnie zafascynowały. Dzięki tej pozycji odkryłam "Wariatki" , ale to już na inną opowieść.....

Zjadacz czasu podczas sesji zimowej na drugim roku - zamiast się uczyć, pochłaniałam kolejne rozdziały. Ta książka nie jest tak dobra, jak inne tomy z tej serii, które czytałam, może dlatego, bo nie trafiłam na interesujące mnie biografie, ale i tak uważam, że dobrze zrobiłam, czytając to. Przystępne, ciekawe, zawiera dużo zdjęć i fragmentów książek, gorąco polecam.

Zjadacz czasu podczas sesji zimowej na drugim roku - zamiast się uczyć, pochłaniałam kolejne rozdziały. Ta książka nie jest tak dobra, jak inne tomy z tej serii, które czytałam, może dlatego, bo nie trafiłam na interesujące mnie biografie, ale i tak uważam, że dobrze zrobiłam, czytając to. Przystępne, ciekawe, zawiera dużo zdjęć i fragmentów książek, gorąco polecam.