Wyspa Zaczarowana: Celtyckie legendy i mity dawnej Irlandii

Okładka książki Wyspa Zaczarowana: Celtyckie legendy i mity dawnej Irlandii Tadeusz Zubiński
Okładka książki Wyspa Zaczarowana: Celtyckie legendy i mity dawnej Irlandii
Tadeusz Zubiński Wydawnictwo: Armoryka Seria: Biblioteka Celtycka popularnonaukowa
190 str. 3 godz. 10 min.
Kategoria:
popularnonaukowa
Seria:
Biblioteka Celtycka
Wydawnictwo:
Armoryka
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2008-01-01
Liczba stron:
190
Czas czytania
3 godz. 10 min.
Język:
polski
ISBN:
9788360276624
Tagi:
Irlandia mity Celtowie
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
20 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1583
1578

Na półkach: , ,

Przeczytałam gdzieś takie zdanie, że wartość książki nie polega na przedstawieniu faktów, ale na przedstawieniu związków i zależności między nimi - i tyle by wystarczyło na podsumowanie gniota Zubińskiego. Podejrzewam, że proces powstania książeczki był następujący: przeczytać kilka opracowań anglojęzycznych - wybrać łatwe do wyliczenia i wymienienia fakty - zlekceważyć to, że nie tworzą żadnej spójnej całości (vide: wyliczenia celtyckich bogów) - spisać, opublikować - nadal określać się mianem "eseisty i pisarza" (tfu, tfu).

Nie ma tu za dużo sensu, nie ma za bardzo spójności ani ciągłości, jest za to masa chaotycznych dygresji i wyliczenia, które niczego nie wnoszą ani nie przyczyniają się do poszerzenia wiedzy.
Do tego w bonusie dostajemy składnię, ortografię i interpunkcję mniej więcej w takim stylu: "Mieli bardzo skomplikowaną genealogie Wywodzili się z okolic miasta Milet w Małej Azji, stąd ich nazwa. Jednak na Irlandie, jak utrzymuje jedna z wersji mitu, Milezjanie przybyli z dzisiejszego obszaru Węgier. Sam Miled od którego miał się wywodzić cały naród był synem Bile, zaś Bile tak jak Balor jest jednym z imion boga podziemi. Na pewien czas zasiedlili Hiszpanię przy czym pojęcie Hiszpania należy traktować bardziej jako wyobrażenie krańców świata niż ziemię dziś nazywaną Hiszpanią, tam założyło własne królestwo". Dla wyjaśnienia dodam, że nie jest to wcale fragment najbardziej drastyczny.
I tak dalej, i tak dalej, kolejne 200 stron czystego chaosu nieskażonego ingerencją redaktora (czy to wydawnictwo ma redaktora?) i masakry dokonywanej na polszczyźnie przez "eseistę" (czy to wydawnictwo ma korektora? czy to wydawnictwo w ogóle jest wydawnictwem, czy tylko grupką dyletantów, którzy niszczą lasy?).

Odradzam stanowczo. Jeśli ktoś potrzebuje podstawowej wiedzy o celtyckich wierzeniach i mitach - odsyłam do "Za dziewiątą falą" Marie Heaney lub do trudniejszej, ale bardziej pogłębionej analizy w "Mitologii Celtów" Gąssowskiego.
Wydawnictwu Armoryka życzę serdecznie, żeby prawomocnym wyrokiem sądu na koszt własny zobowiązani byli do zasadzenia tylu drzew, ile ścięto na papier potrzebny do wydania tego pseudonaukowego ścierwa.

Przeczytałam gdzieś takie zdanie, że wartość książki nie polega na przedstawieniu faktów, ale na przedstawieniu związków i zależności między nimi - i tyle by wystarczyło na podsumowanie gniota Zubińskiego. Podejrzewam, że proces powstania książeczki był następujący: przeczytać kilka opracowań anglojęzycznych - wybrać łatwe do wyliczenia i wymienienia fakty - zlekceważyć to,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
335
11

Na półkach: ,

Byłoby to całkiem niezłe opracowanie na temat legend irlandzkich gdyby nie to, że język, który został użyty jest tak toporny, że utrudnia czytanie. W wielu zdaniach jakby zapomniano o gramatyce i interpunkcji... szkoda.

Byłoby to całkiem niezłe opracowanie na temat legend irlandzkich gdyby nie to, że język, który został użyty jest tak toporny, że utrudnia czytanie. W wielu zdaniach jakby zapomniano o gramatyce i interpunkcji... szkoda.

Pokaż mimo to

avatar
308
42

Na półkach: ,

Książka jest pełna wiadomości, które rzeczywiście interesują. Tak jak zapowiedziane w tytule, tak w środku roi się od celtyckich mitów. Problem polega na tym, że są napisane okropnym językiem, a do tego poukładane w zgoła nielogiczny sposób. Co się tyczy języka to zastanawia mnie, gdzie był korektor, bądź gdzie uczą tego nowego polskiego. Co do logiki to autor ma podły zwyczaj zaczynać jedną historię i wprowadzać kilkustronicowe dygresje. Bywało też, że nagle wycofuje się w połowie opowieści, bo to w sumie powinno być chyba gdzieś później. Pomieszanie z poplątaniem. Ogólnie rzecz biorąc to nie polecam. Książka momentami bardziej męczy, niż ciekawi.

Książka jest pełna wiadomości, które rzeczywiście interesują. Tak jak zapowiedziane w tytule, tak w środku roi się od celtyckich mitów. Problem polega na tym, że są napisane okropnym językiem, a do tego poukładane w zgoła nielogiczny sposób. Co się tyczy języka to zastanawia mnie, gdzie był korektor, bądź gdzie uczą tego nowego polskiego. Co do logiki to autor ma podły...

więcej Pokaż mimo to

avatar
292
53

Na półkach:

Przeczytałam mniej-więcej do połowy, dalej nie chciałam się męczyć. Bo jakkolwiek pan Zubiński posiada spore pokłady wiedzy, tak niestety smykałki do pisania ani trochę. Wszystko jest chaotyczne, natłok informacji miejscami przeraża. Autor często się powtarza, niejednokrotnie występuje też niespójność w zapisie nazw własnych (Brigid/Brigit, Imbolg/Imbolc itp.). Do tego dochodzi cała masa błędów: od stylistycznych, poprzez interpunkcyjne, a na kosmetycznych (typu brak kropki na końcu zdania czy odstępu miedzy wyrazami) skończywszy. Niestety będę szukać wiedzy o Celtach w innych pozycjach.

Przeczytałam mniej-więcej do połowy, dalej nie chciałam się męczyć. Bo jakkolwiek pan Zubiński posiada spore pokłady wiedzy, tak niestety smykałki do pisania ani trochę. Wszystko jest chaotyczne, natłok informacji miejscami przeraża. Autor często się powtarza, niejednokrotnie występuje też niespójność w zapisie nazw własnych (Brigid/Brigit, Imbolg/Imbolc itp.). Do tego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
399
25

Na półkach: ,

Ciekawa, chociaż także nie wyczerpująca tematu.

Ciekawa, chociaż także nie wyczerpująca tematu.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    130
  • Przeczytane
    26
  • Posiadam
    7
  • Celtowie
    3
  • Mitologia celtycka
    2
  • Irlandia
    2
  • Chcę kupić
    2
  • Mitologie/folklor - różne
    1
  • Historia
    1
  • Chciałabym otrzymać/kupić
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wyspa Zaczarowana: Celtyckie legendy i mity dawnej Irlandii


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne