"Ptasiek" mnie zauroczył. Natychmiast odłożyłam zaplanowane do czytania książki i pobiegłam do biblioteki po "Ala". Z wypiekami na twarzy zasiadłam do czytania i...
Rozczarowałam się.
Mam wrażenie, że Autor chciał napisać naiwną książkę o prostocie życia, a nie miał jak ją "zaczepić", więc przykleił ją do swojej poprzedniej książki. Nie podobało mi się, jak banalnie pozbył się Ptaśka, który by mu tutaj tylko przeszkadzał... To nie jest kontynuacja tamtej książki. To zupełnie inna opowieść, dlatego oceniam ją odrębnie, w oderwaniu od pierwszej części.
Niestety niewiele jej to pomaga :) Nie jest może sztampowa, ciekawie się zaczyna, ale potem wieje lekko nudą i nie przestaje wiać do końca książki. Główny bohater jest nudnym, lekko irytującym szczęściarzem, któremu udaje się wszystko, czego by się nie dotknął. Wszystko przedziwnym trafem idealnie składa się na cudowny obrazek. Już samo to sprawia, że ów powrót do normalnego życia mnie nie przekonuje... Za gładkie to wszystko, za okrągłe, zbyt różowe. Dialogi są pełne patosu, oklepanych haseł i kompletnie brak im ikry. Brzmi to dla mnie jak wprawka początkującego pisarza. Bardzo początkującego.
Nie podobało mi się.

"Ptasiek" mnie zauroczył. Natychmiast odłożyłam zaplanowane do czytania książki i pobiegłam do biblioteki po "Ala". Z wypiekami na twarzy zasiadłam do czytania i...
Rozczarowałam się.
Mam wrażenie, że Autor chciał napisać naiwną książkę o prostocie życia, a nie miał jak ją "zaczepić", więc przykleił ją do swojej poprzedniej książki. Nie podobało mi się, jak banalnie pozbył...