Spiski. Przygody tatrzańskie
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- ...archipelagi...
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2010-11-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-11-10
- Liczba stron:
- 280
- Czas czytania
- 4 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7414-687-6
- Tagi:
- literatura współczesna literatura polska XXI wiek stan wojenny Polska Tatry
Lato 1982 roku, pełnia stanu wojennego i... gorączka piłkarskich mistrzostw świata w Hiszpanii. Dziesięcioletni chłopak jedzie z rodziną na wakacje w Tatry. Podczas gdy ojciec mierzy się z miejscowymi przy kieliszku, syn próbuje zarazić rówieśników pasją futbolową. Podczas kolejnego pobytu w górach nastoletni już bohater wybiera się na grzyby i w tatrzańskiej mgle odkrywa świat erotyki. Parę lat później to on jest pośrednikiem miłosnej korespondencji pięknej góralskiej pary. Wyjazdy w Tatry wchodzą także w rytm jego dorosłego życia. Kuczok w miniaturach fabularnych składających się na Powieść tatrzańską zabiera czytelnika w górską wędrówkę po czterech porach roku i życia. Z pieczołowitością kronikarza, ale też z przymrużeniem oka opisuje specyficznych ludzi i magiczną przyrodę. Pokazuje, jak Tatry zmieniają człowieka ze Śląska. Wszystko, co najlepsze we wcześniejszych książkach Kuczoka - pomysłowość, precyzja, wyczulenie na żywą mowę, ironia i zmysł obserwacji - mamy także w Powieści tatrzańskiej.
[opis wydawcy]
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 586
- 449
- 151
- 24
- 15
- 9
- 8
- 6
- 4
- 4
Opinia
Od dawna jestem przekonana o tym, iż Kuczok w pełni zasługuje na miano jednego z najlepszych nowych polskich autorów. Ten fakt potwierdza także jego najnowsza powieść.
W „Spiskach”, w odróżnieniu od poprzedniej, „Senności”, Wojciech Kuczok powraca do narracji para-autobiograficznej, znanej nam już wcześniej z „Pręgów”. Ten sposób pisania samoczynnie przynosi mi na myśl porównanie z Jerzym Pilchem. Kuczok, podobnie jak Pilch, opowiada o perypetiach ludzi, z którymi bezpośrednio styka się główny bohater. Mieszkańcy wsi i małych miasteczek (Wisły czy Bukowiny), są zabawni, niejednokrotnie głupi, wścibscy, zabobonni i niezwykle przywiązani do swoich tradycji. Ponadto autor udowadnia znów, iż jest mistrzem literackiej gwary. Tym razem poza gwarą śląską (występującą również w „Pręgach”), mamy do czynienia także z gwarą góralską, która dodaje szczególnych smaczków i tworzy swojską atmosferę.
Czytając „Spiski” z początku mamy wrażenie, że do pewnego stopnia stanowią one swoistą autobiografię autora. Główny bohater, podobnie jak Kuczok pochodzi ze Śląska, urodził się w tym samym roku, co pisarz, sercem podobnie związał się z Podhalem – jest to miłośnik tatrzańskich szlaków, grotołaz… Końcowe rozdziały przynoszą nam jednak wydarzenia należące do typowej fikcji, takie, które na pewno nie były ani udziałem pisarza, ani autentycznymi wydarzeniami w historii Podhala. Ten fakt czyni powieść jeszcze bardziej wspaniałą. Uświadamia nam, że daliśmy się oszukać, choć wcale nie mamy do autora o to pretensji. Gdyż „Spiski” podczas lektury tworzy z nami wyjątkową więź. Powieść jest naszpikowana zabawnymi anegdotami, precyzyjnie sportretowanymi postaciami oraz wydarzeniami, które wręcz wymuszają na nas wiarę w ich autentyczność, będąc tak prawdziwie stworzone.
Na tyłach okładki zamieszczona została wypowiedź Jana Gondowicza, iż jest niewykluczonym, że „Kuczok długo nie będzie się mógł pokazywać na oczy polskim góralom”. W istocie, mieszkańcy Podhala nie mają powodów do bycia zadowolonymi ze sposobu, w jaki zostali opisani. Wśród nich nie ma właściwie pozytywnego bohatera. Wszyscy to pijacy, głupcy, ludzie chytrzy, skąpi, zabobonni, a przede wszystkim zupełnie nieznający swojej własnej okolicy, wcale nie związani z górami, w przeciwieństwie do swoich przodków.
Po tej lekturze myślę jednak, iż Kuczok wcale nie musi pokazywać się na oczy mieszkańcom Bukowiny, Białki Tatrzańskiej, Zakopanego i innych okolicznych miejscowości. Na tatrzańskich trasach idzie i tak sam, bez przewodników, bez górali. Z powieści natomiast epatuje tak wielki sentyment do tatrzańskich szlaków, że robi się aż przykro, iż panuje jeszcze zima i nie można wiosną lub jesienią wybrać się do chociażby tych najpopularniejszych dolin. Jakkolwiek więc górale mogą nie być zachwyceni najnowszą powieścią Wojciecha Kuczoka, tak sądzę, iż Tatry, góry, groty, doliny powinny być autorowi wdzięczne.
Od dawna jestem przekonana o tym, iż Kuczok w pełni zasługuje na miano jednego z najlepszych nowych polskich autorów. Ten fakt potwierdza także jego najnowsza powieść.
więcej Pokaż mimo toW „Spiskach”, w odróżnieniu od poprzedniej, „Senności”, Wojciech Kuczok powraca do narracji para-autobiograficznej, znanej nam już wcześniej z „Pręgów”. Ten sposób pisania samoczynnie przynosi mi na myśl...