Zwał
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- ...archipelagi...
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2004-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2004-01-01
- Liczba stron:
- 248
- Czas czytania
- 4 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8374140453
- Tagi:
- Hamburger Bank bank wyścig szczurów manipulacja
Utrzymana w formie codziennych zapisków opowieść o losach młodego pracownika w dziale obsługi klienta wielkiego zagranicznego banku to namiętny monolog przeciwko światu wielkich korporacji i ludzkim trybikom, przeciwko upokorzeniu i uprzedmiotowieniu. Jej bohaterami są ludzie, którzy stali się towarem na rynku pracy, pionkami w niezrozumiałej grze, oszalałymi uczestnikami wyścigu szczurów, znajdującymi wytchnienie tylko w jałowych weekendowych rozrywkach. To brutalna i ostra, pełna zjadliwego humoru opowieść o hipokryzji i cynizmie, frustracji i pogardzie, wyobcowaniu i wielkiej samotności. Sławomir Shuty rejestruje w swojej powieści wiele współczesnych języków: marketingową nowomowę i biurowe small-talks, slang czatów internetowych, reklamowych sloganów, mowę ulicy i prasowych brukowców, oficjalny pusty język sukcesu i szaleńczy, rozpaczliwy bełkot odrzuconych.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 704
- 218
- 119
- 15
- 10
- 10
- 6
- 5
- 4
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Czytałem niedługo po wydaniu, a więc sporo lat temu. I wtedy to było coś nowego, takie awangardowe. Trzeba to mieć na uwadze, że problemy tam poruszane dotyczą tamtego okresu, przełomu lat 90' i 00', czyli szarówy i ekonomicznej beznadziei.
Czytałem niedługo po wydaniu, a więc sporo lat temu. I wtedy to było coś nowego, takie awangardowe. Trzeba to mieć na uwadze, że problemy tam poruszane dotyczą tamtego okresu, przełomu lat 90' i 00', czyli szarówy i ekonomicznej beznadziei.
Pokaż mimo toKsiążka dosadna, anarchistyczna, niewątpliwie "lewacka". Shuty w każdym zdaniu stara się przewrócić rzeczywistość do góry nogami. Pokazuje bezbarwne życie korpoludnków i żałosne próby odreagowania w weekend (czyli tytułowy "zwał"). Żałość codziennej walki o wyniki sprzedaży, obłudę i hierarchie relacji służbowych.
Niewątpliwie jest to postmodernistyczny i lingwistyczny freestyle. Wszystko zawieszone w próżni, niejednoznaczne, udziwnione, ale niezbyt skomplikowane. Ogólne wrażenie tego melanżu po prostu przygnębiające.
Książka dosadna, anarchistyczna, niewątpliwie "lewacka". Shuty w każdym zdaniu stara się przewrócić rzeczywistość do góry nogami. Pokazuje bezbarwne życie korpoludnków i żałosne próby odreagowania w weekend (czyli tytułowy "zwał"). Żałość codziennej walki o wyniki sprzedaży, obłudę i hierarchie relacji służbowych.
więcej Pokaż mimo toNiewątpliwie jest to postmodernistyczny i lingwistyczny...
Jest w tym jakiś nerw i bunt, choć dobrze bawiłem się mniej więcej tak do 50 strony. Potem niestety dosyć męczące i, co nawet mnie samego zadziwiło, zwyczajnie nudne i przegadane. Brak jakiegokolwiek zaskoczenia czy przewrotności; no bo wiecie, jest złe korpo, nowomowa marketingowa, toksyczne relacje w biurze (tu w banku) i cała ta otoczka "wyścigu szczurów" gdzie jednostka taka stłamszona a międzynarodowy kapitał tak zły i bezduszny. Nuda, panie! Powiedz nam o czymś, czego nie wiemy! Albo pokaż, że można coś z tym zrobić. Humor bardzo nierówny. Polecam wielbicielom trącącej już dziś myszką awangardy z początków XXI wieku.
Jest w tym jakiś nerw i bunt, choć dobrze bawiłem się mniej więcej tak do 50 strony. Potem niestety dosyć męczące i, co nawet mnie samego zadziwiło, zwyczajnie nudne i przegadane. Brak jakiegokolwiek zaskoczenia czy przewrotności; no bo wiecie, jest złe korpo, nowomowa marketingowa, toksyczne relacje w biurze (tu w banku) i cała ta otoczka "wyścigu szczurów" gdzie jednostka...
więcej Pokaż mimo to´Zwał´ choć powstał już 15 lat temu, jak na razie nie stracił wiele ze swej aktualności. Młodzi ludzie, którzy dopiero wchodzą na rynek pracy, na pewno odnajdą w bohaterze rysy swoich przyjaciół, znajomych no i swoje własne. Mirek jest typowym dwudziestolatkiem, mieszka z rodzicami, pracuje, imprezuje i nie za dużo myśli o przyszłości. Po studiach podjął pracę w ´najlepszym z możliwych banków´ co jest mu przypominane na każdym kroku, często zostaje w pracy po godzinach i zarabia marne grosze. Jego szefowa-hetera wysysa z niego wszystkie siły witalne i niszczy go psychicznie, dlatego przez weekend zażywając różne substancje chce odreagować ciężki tydzień w pracy. Korporacyjne życie niszczy go od środka, staje się wydmuszką i nie ma siły na walkę z systemem.
Książka jest niezwykle pesymistyczna w swoim przekazie i niestety bardzo prawdziwa. Rynek pracy przydziela nam role do odegrania, które nie są skrojone na miarę, musimy przez wiele lat nosić kostiumy, które na nas wcale nie pasują i odciskają ogromne piętno na naszym życiu i psychice. To smutne, że sytuacja od tylu lat nie ulega zmianie, a tylko się pogarsza, stąd plaga wypaleń zawodowych i chorób psychicznych.
Myślę, że książka warta jest przeczytania jako szczepionka na korporacyjny stres, ale również jako świadectwo naszych czasów potężnych korporacji i stłamszonej, zagubionej jednostki.
´Zwał´ choć powstał już 15 lat temu, jak na razie nie stracił wiele ze swej aktualności. Młodzi ludzie, którzy dopiero wchodzą na rynek pracy, na pewno odnajdą w bohaterze rysy swoich przyjaciół, znajomych no i swoje własne. Mirek jest typowym dwudziestolatkiem, mieszka z rodzicami, pracuje, imprezuje i nie za dużo myśli o przyszłości. Po studiach podjął pracę w ´najlepszym...
więcej Pokaż mimo to"Zwał" to książka, która z jednej strony bawi i jest źródłem czystej rozrywki, jednak z drugiej strony zmusza do zastanowienia się, pokazując punkty wspólne między naszym życiem a życiem głównego jej bohatera. Wynurzenia Mirka, z początku ułożone chronologicznie i składające się w jedną całość, po kolejnych weekendach stają się chaotyczne. Kronika wydarzeń w pracy przeplata się z opisami kolejnych weekendowych "zwałów". Opisy te są uzupełnione przemyśleniami na temat współczesnego społeczeństwa konsumpcjonizmu. Mogą one zostać uznane za przejaw grafomaństwa, jednak dla innych mogą trafiać do sedna. Jest to książka pełna przeciwieństw, co również może się niektórym podobać, a niektórym nie. Dla mnie była to przyjemna, szybka lektura z bardzo mocnym zakończeniem. Jestem pewien, że długo nie zapomnę tej książki i chętnie do niej kiedyś wrócę, dlatego mogę ją polecić także innym.
"Zwał" to książka, która z jednej strony bawi i jest źródłem czystej rozrywki, jednak z drugiej strony zmusza do zastanowienia się, pokazując punkty wspólne między naszym życiem a życiem głównego jej bohatera. Wynurzenia Mirka, z początku ułożone chronologicznie i składające się w jedną całość, po kolejnych weekendach stają się chaotyczne. Kronika wydarzeń w pracy przeplata...
więcej Pokaż mimo toNa pewno książka lepsza, niż przeciętna. Niemniej jednak nie ponadczasowa, nie broni się po 15 latach, kiedy już nasłuchaliśmy się o latach 90.tych i złośliwościach w miejscu pracy. Chyba za późno po nią sięgnęłam i nie zrobiła na mnie wrażenia, jakiego się spodziewałam.
Na pewno książka lepsza, niż przeciętna. Niemniej jednak nie ponadczasowa, nie broni się po 15 latach, kiedy już nasłuchaliśmy się o latach 90.tych i złośliwościach w miejscu pracy. Chyba za późno po nią sięgnęłam i nie zrobiła na mnie wrażenia, jakiego się spodziewałam.
Pokaż mimo toNie jestem w stanie dobrnąć do końca książki. W połowie byłam tak zmęczona tym językiem, że musiałam odłożyć. Język trudny, wulgarny,fabuły mało,wszystko chaotyczne. Tematyka przypomina mi film "Dzień Świra" Marka Koterskiego(który poniekąd bardzo lubię:),ale w realiach pracownika banku. Niestety nie potrafię doszukać się humoru w tym wszystkim, bardziej mnie książka przygnębia
i męczy.Lektura nie dla mnie. Nie da się do niej przysiąść i przeczytać jednym tchem...
Nie jestem w stanie dobrnąć do końca książki. W połowie byłam tak zmęczona tym językiem, że musiałam odłożyć. Język trudny, wulgarny,fabuły mało,wszystko chaotyczne. Tematyka przypomina mi film "Dzień Świra" Marka Koterskiego(który poniekąd bardzo lubię:),ale w realiach pracownika banku. Niestety nie potrafię doszukać się humoru w tym wszystkim, bardziej mnie książka...
więcej Pokaż mimo toCzytana 10 lat temu - pamiętam zachwyt nonszalancją stylistyczną.
Czytana 10 lat temu - pamiętam zachwyt nonszalancją stylistyczną.
Pokaż mimo toBubel.
Bubel.
Pokaż mimo toKsiążka jest mocno podkoloryzowana, dosadna, mizdrząca się do spragnionego ostrych kawałków czytelnika. Czyta się jednak szybko, choć z przymrużeniem oka.
Książka jest mocno podkoloryzowana, dosadna, mizdrząca się do spragnionego ostrych kawałków czytelnika. Czyta się jednak szybko, choć z przymrużeniem oka.
Pokaż mimo to