Maszeńka
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Машенька
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2004-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2004-01-01
- Liczba stron:
- 142
- Czas czytania
- 2 godz. 22 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 837319598X
- Tłumacz:
- Eugenia Siemaszkiewicz
- Tagi:
- literatura współczesna literatura rosyjska XX wiek
"Maszeńka", napisana na emigracji, uchodzi za najbardziej rosyjską powieść Nabokova. Specyficzny klimat książki, pełen niedopowiedzeń, dwuznaczności, mistyfikacji, fascynuje i urzeka czytelnika, który wraz z bohaterem utworu przeżywa jego duchowe rozterki. Ganinowi - bo tak nazywa się ów bohater - ojczyzna z perspektywy ubożuchnego berlińskiego pensjonatu dla rosyjskich emigrantów jawi się jako nostalgiczny sen, mit, niezatarte wspomnienie. Jednocześnie zaś przeżyta t a m, w Rosji, miłość młodzieńcza i romantyczna, jest dla niego droższa i realniejsza niż szara, nieprzyjazna teraźniejszość. I nagle okazuje się, że dziwnym zrządzeniem losu bliskie jest spotkanie z ukochaną. Ganin przeczuwa, że pojawienie się prawdziwej Maszeńki - nie tej z wyidealizowanych wspomnień młodości - unicestwi kruchą przeszłość...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 691
- 453
- 140
- 20
- 19
- 10
- 8
- 7
- 7
- 7
Opinia
Był to pensjonat rosyjski, w dodatku nieprzyjemny. Nieprzyjemne było przede wszystkim to, że przez cały boży dzień i kawał nocy słychać było pociągi kolei miejskiej i wydawało się, że cały dom powoli dokądś jedzie. Przedpokój, gdzie wisiało ciemne lustro z półeczką na rękawiczki i stał dębowy kufer, o który łatwo było uderzyć kolanem, zwężał się, przechodząc w nagi, bardzo ciemny, korytarz. Miał on po każdej stronie trzy pokoje z dużymi czarnymi cyframi naklejonymi na drzwiach. Były to po prostu kartki wydarte ze starego kalendarza – sześć pierwszych dni kwietnia. (s. 11)
Na pozór ot, zwykły opis pensjonatu. A jednak nie do końca. W moim odczuciu to esencja „Maszeńki”, a zarazem dyskretne wprowadzenie kluczowych elementów. W pierwszym zdaniu daje się poznać nabokovowski sarkazm. Drugie i trzecie zdanie wprowadzają istotne dla powieści motywy czyli pociąg i lustro. Natomiast piąte i szóste to z jednej strony symbolika liczby, z drugiej – kolejny żart ze strony autora: przecież nikt nie wymyśliłby tak kuriozalnych oznakowań pokojów.
Pierwsza powieść Nabokova nie olśniewa fabułą. Można nawet uznać, że ta jest wręcz staroświecka i mało porywająca. Do „Maszeńki” potrzeba szkiełka i oka, bo największą satysfakcję z lektury daje czytanie między wierszami i śledzenie tropów podrzucanych przez autora. Od początku narzuca się wątek cienia, który wraz z wątkiem snu, sobowtóra i odbić lustrzanych doskonale podkreśla wewnętrzne rozdarcie głównego bohatera. Uporawszy się z cieniem, zaczynamy zwracać uwagę na liczby, tymczasem już po chwili okazuje się, że i kolory nie są bez znaczenia. I tak jest co chwila.
Na koniec rodzi się pytanie o tytułową Maszeńkę: czy aby na pewno ona jest w powieści najważniejsza? Zważywszy na westchnienia głównego bohatera: Jutro przyjeżdża moja młodość, moja Rosja (s. 114), można przypuszczać, że miłość sprzed lat była jedynie pretekstem. W rzeczywistości jest to opowieść o tęsknocie za ojczyzną i cieniach życia na emigracji. O ciągłej egzystencji „pomiędzy” i wynikającym stąd niespełnieniu. Mistrzowski kamuflaż.
Był to pensjonat rosyjski, w dodatku nieprzyjemny. Nieprzyjemne było przede wszystkim to, że przez cały boży dzień i kawał nocy słychać było pociągi kolei miejskiej i wydawało się, że cały dom powoli dokądś jedzie. Przedpokój, gdzie wisiało ciemne lustro z półeczką na rękawiczki i stał dębowy kufer, o który łatwo było uderzyć kolanem, zwężał się, przechodząc w nagi, bardzo...
więcej Pokaż mimo to