Człowiek z Palermo

Okładka książki Człowiek z Palermo Filip Onichimowski
Okładka książki Człowiek z Palermo
Filip Onichimowski Wydawnictwo: JanKa literatura piękna
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
JanKa
Data wydania:
2010-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-01-01
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-62247-01-1
Tagi:
Człowiek Palermo
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Piątek, 2:45 Krzysztof Beśka, Dawid Kornaga, Daniel Koziarski, Filip Onichimowski, Grażyna Plebanek, Marta Syrwid, Antonina Turnau, Paweł Ziętek
Ocena 5,2
Piątek, 2:45 Krzysztof Beśka, Da...
Okładka książki Opowiadania letnie, a nawet gorące Grażyna Bąkiewicz, Małgorzata Domagalik, Marek Harny, Manula Kalicka, Jarosław Klejnocki, Magdalena Kordel, Bartosz Łapiński, Katarzyna Leżeńska, Irena Matuszkiewicz, Iwona Menzel, Zofia Mossakowska, Monika Mostowik, Filip Onichimowski, Ewa Maria Ostrowska, Maciej Przepiera, Dominika Stec, Bartłomiej Świderski, Monika Szwaja, Małgorzata Warda, Janusz Leon Wiśniewski
Ocena 5,5
Opowiadania le... Grażyna Bąkiewicz,&...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
26 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
617
96

Na półkach: ,

Książka, za którą zabierałam się jakieś 6 lat, a która przyniosła zupełnie inne wrażenia niż te, których oczekiwałam. Opis zdecydowanie jest przykładem przerostu formy nad treścią, dlatego bałam się, że treść samej książki też taka będzie, natomiast na szczęście autor nie silił się na nazbyt pompatyczny ton. Muszę przyznać, że kilkanaście/kilkadziesiąt pierwszych stron mocno mnie zniechęciło, ale ostatecznie przebrnęłam i nie żałuję, ponieważ fabuła dalszych rozdziałów była o wiele lepiej napisana. Nie myślałam, że wciągnę się w powieść o sycylijskiej mafii w Olsztynie i gangsterskich porachunkach, ale bawiłam się całkiem nieźle. W mojej ocenie będzie to takie 6,5 - podwyższam za zakończenie, które mnie usatysfakcjonowało.

Książka, za którą zabierałam się jakieś 6 lat, a która przyniosła zupełnie inne wrażenia niż te, których oczekiwałam. Opis zdecydowanie jest przykładem przerostu formy nad treścią, dlatego bałam się, że treść samej książki też taka będzie, natomiast na szczęście autor nie silił się na nazbyt pompatyczny ton. Muszę przyznać, że kilkanaście/kilkadziesiąt pierwszych stron...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6145
3446

Na półkach:

Studiując marzymy o wielkiej karierze, dobrych zarobkach i uznaniu. Życie przynosi rozczarowanie: często nie mamy doświadczenia zawodowego (praca na umowę zlecenie to nie doświadczenie),brak dobrych zarobków (pierwsze pensje nie pozwalają przeżyć miesiąca),środowiska, w których można zdobyć duże pieniądze jest skorumpowane. W takim świecie żyje Paweł, który w swojej bezradności pakuje się do jednego plecaka i jedzie do znajomego pracującego w Normandii. Po skończonej pracy obaj udają się do znajomego Marka, Stacha, który załatwia pracę w Palermo: „U Stacha, Paweł, robota pewna, ale szykuj się na taki zapieprz, że te normandzkie zgniłki to przy tym mały pikuś, stary”.
Praca u Runca okazuje się bardzo wymagająca, a konsekwencje niedokładności przerażające: od połamania rąk i nóg po śmierć. Trzeba pracować na granicy własnej wytrzymałości. Młody humanista kilkakrotnie chce się wycofać z dochodowego zajęcia, ale przyjaciel kusi i zapewnia, że z czasem każdy się przyzwyczaja.
Ciężka praca wyrabia charakter oraz uczy młodego humanistę odpowiedniej postawy wobec ludzi. Honor i szacunek są bardzo ważnymi elementami jego życia. Doskonałe przystosowanie się do nowych warunków sprawia, że Paweł zyskuje uznanie wśród ludzi kierującymi się zasadami i twardo trzymającymi władzę. Poznaje tajniki działania mafii, zostaje przygotowany do walk oraz dostaje sztylet, który jest ostry jak skalpel. Po kilu latach ze sporą sumą pieniędzy wraca do kraju, w którym zostaje obrabowany niemal z całych oszczędności. Do tego staje się obiektem zaczepek miejscowych chuliganów. Pozostaje mu albo zostać ofiarą albo grać według zasad, które poznał na Sycylii. Paweł przeobraża się w Don Paolo, któremu dobrowolnie w opiekę oddają się tłumy ludzi, a wszystko to pod okiem miejscowej mafii.
Sycylia nauczyła go wiele, ale powrót do kraju ukształtował ostatecznie charakter człowieka bezwzględnego, bezpiecznego, ale bardzo samotnego, który patrząc na miasto z góry czuje pustkę.
Ucieczka przed Sycylią zmienia się w zaszczepienie jej w Olsztynie, mieście takim jakich w Polsce są setki: „W mieście działo się źle. Zło pełzało po ulicach, zło wkradało się do szkół, gabinetów lekarskich, biur i urzędów. Pleniło się w parkach i uliczkach, jeździło samochodami, podpisywało druki i decydowało o ludzkich losach. Dobro spało. Dobro było albo zbyt leniwe albo niewiele mogło. Dobra było za mało”.
Wszystko zaczyna się od odzyskania pieniędzy, wymierzenia kary, podporządkowania chuliganów (których zmianą nawet policja jest zaskoczona) oraz otwarcie lokalu Palermo. Olsztyn z prowincji bez szans dla młodych zmienia się w miasto pełne pieniędzy i możliwości zmiany. Ale czy na lepsze? Czy coś poza aktorami się zmieni?
Filip Onichimowski porusza bardzo ważne kwestie etyczne: jak należy postępować, co należy wybierać, jakie są granice między dobrem i złem, czy zło może być dobre? Don Paolo to człowiek, który żyje zgodnie z zasadami, nie chce nikogo krzywdzić, dba o podwładnych, ale wszystko, co robi jest albo nielegalne albo jednoznacznie uznawane za zło. Jest mroczną postacią, który tworzy aurę tajemnicy i powiązania ze sycylijską mafią, by realizować kolejne swoje pomysły, a jednocześnie dbać o matkę i ukochaną. Czy w takich okolicznościach można zmienić świat na lepsze?
„Człowieka z Palermo” polecam miłośnikom literatury, w której człowiek pod wpływem ciężkiej pracy, odpowiedniego szkolenia ulega przemianie. Książkę czytało się bardzo szybko, a sposób prowadzenia narracji sprawia, że nie mogłam się od niej oderwać.

Studiując marzymy o wielkiej karierze, dobrych zarobkach i uznaniu. Życie przynosi rozczarowanie: często nie mamy doświadczenia zawodowego (praca na umowę zlecenie to nie doświadczenie),brak dobrych zarobków (pierwsze pensje nie pozwalają przeżyć miesiąca),środowiska, w których można zdobyć duże pieniądze jest skorumpowane. W takim świecie żyje Paweł, który w swojej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
35
6

Na półkach: ,

Bardzo dobrze sie czyta, szybko i trudno sie od niej oderwac. Zabawne jak splot przypadkowych zdarzeń potrafi calkowicie odmienic nasz los.

Bardzo dobrze sie czyta, szybko i trudno sie od niej oderwac. Zabawne jak splot przypadkowych zdarzeń potrafi calkowicie odmienic nasz los.

Pokaż mimo to

avatar
854
335

Na półkach: , , , ,

"Odkąd pamiętam, w człowieku zawsze najbardziej pociągała mnie, fascynowała, ale i odrzucała zarazem mroczna strona osobowości. Ta skaza, którą w mniejszym bądź większym stopniu nabywamy, dorastając i dojrzewając wśród innych ludzi. Skaza, o której nie można pozbyć, a która, choć czasami wydaje się zupełnie niewidoczna, często wywiera decydujący wpływ na los nasz i otaczających nas osób" autor książki.
Okładka książki przedstawia twarz niewyraźnego człowieka. Z czasem znika człowiek jakiego znaliśmy, a pozostaje mroczny cień zbrodniczego rozumu w myśl zasady po trupach do celu.
To nie jest książka tylko o mafii i gangsterach, ale także o skazie, która ma kształt "wewnętrznej zadry". Ujawnia się ona w najmniej spodziewanym momencie i czyni spokojnego, inteligentnego i czułego człowieka pozbawionego skrupułów. Paweł Karlicki vel Don Paolo staje się bezwzględną "bestią" łaknącą "ludzkiej krwi". Nie ma dla niego większego znaczenia czy to co robi jest zgodne z literą prawa. Jako emigrant dorabiający ciężką pracą wpierw we Francji, a potem we Włoszech. Zdaje sobie sprawę z siły jaką ma pieniądz. Brak waluty doprowadza do sytuacji, w której ściera się z lokalnymi grasantami*. Od tego wszystko się zaczyna. W sumie jak w życiu. Mafia nie powstała z niczego, ale z potrzeby chwili, gdy ludzie łaknący sprawiedliwości nie mogli liczyć na skorumpowanych stróżów prawa.
Książka ta uświadamia, że przy sprzyjających okolicznościach może się przydarzyć, iż ludzka niedola zostanie wykorzystana jako złotonośna żyła. Kim naprawdę jest człowiek z Palermo? Don Paolo? Don Marco? A może to Ty?
Bohaterowie powieści to wyrzutkami, pozbawione przez system sumienia. Lawirują na granicy prawa i czerpią profity z ludzkiej słabości oraz luk w niewydolnym prawodawstwie. Takich ludzi tworzy Wołomin, Pruszków. Mikroświaty w skali globalnego problemu, z którym nikt nie chce nic zrobić, ponieważ tak jest lepiej. Ta powieść choć wulgarna ukazuje nas samych, polactwo które czeka, aż ktoś za nich będzie pracował, głosował i dorzuci coś na ząb.
Mafiosi zawsze kończą tak samo są uwielbiani ze strachu i opuszczani, bo ludzie, którzy mogliby ich pokochać przeraża lodowaty chłód spojrzenia. Możesz być albo z albo przeciw, ale gdy wstrzymujesz się od obrania którejś ze stron jesteś z góry na straconej pozycji.

"Odkąd pamiętam, w człowieku zawsze najbardziej pociągała mnie, fascynowała, ale i odrzucała zarazem mroczna strona osobowości. Ta skaza, którą w mniejszym bądź większym stopniu nabywamy, dorastając i dojrzewając wśród innych ludzi. Skaza, o której nie można pozbyć, a która, choć czasami wydaje się zupełnie niewidoczna, często wywiera decydujący wpływ na los nasz i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1390
923

Na półkach: ,

Podczas lektury "Człowieka z Palermo" miotały mną zdecydowanie ambiwalentne uczucia: pełna napięcia groza mieszała się z niepowstrzymaną, choć gorzką wesołością, fascynacja ze wstrętem, niedowierzanie z przerażeniem; już dawno nie zdarzyło się, żeby jedna książka obudziła we mnie tyle różnorodnych emocji.
Ta powieść jest jak mroczna strona ludzkiej duszy - fascynująca i odpychająca zarazem; nie może być inaczej, skoro opowiada o dwóch aspektach natury koncentrując się właśnie na tym bardziej intrygującym i kontrowersyjnym.

Paweł Karlicki powraca do rodzinnego Olsztyna po trzyletniej nieobecności. Czas ten spędził w sycylijskim Palermo pracując razem z przyjacielem dla niejakiego Stacha Runca jako robotnik budowlany. Sęk w tym, że Runc okazuje się być żołnierzem w szeregach wszechwładnej mafii. Nabierając zaufania do młodych pracowników, stopniowo zapoznaje ich ze strukturą, hierarchią, sposobami działania oraz swoistym kodeksem honorowym mafii, który opiera się na dwóch zasadniczych kwestiach. Jest to omerta, czyli zmowa milczenia oraz vendetta oznaczająca krwawą zemstę.
Paweł i Marek coraz bardziej wsiąkają w przestępczy półświatek i gangsterskie zależności, niepostrzeżenie i nieodwracalnie.
Po powrocie do domu Paweł zostaje napadnięty i obrabowany przez miejscowych bandytów; kiedy pod własnym blokiem powtórnie zaczepia go inna banda, zdesperowanemu mężczyźnie przychodzi do głowy szalony pomysł - zaczyna odgrywać zblazowanego gangstera, członka sycylijskiej mafii, który został oddelegowany do Olsztyna w wiadomym celu. Wykazując się również niebywałą zręcznością w posługiwaniu się włoskim stiletto, niemal natychmiast zyskuje sobie posłuch, szacunek i poważanie wśród bandy napakowanych zakapiorów. Pomysł, który z początku miał służyć jedynie doraźnemu uniknięciu kłopotów, zaczyna z biegiem czasu żyć własnym życiem, wymykać się spod kontroli. Mistyfikacja, którą stworzył Paweł, wizerunek włoskiego mafiosa, który starannie sobie wypracował, ku jego zdumieniu został bezkrytycznie przyjęty - jakby był odpowiedzią na niewyartykułowane tęsknoty i pragnienia miejscowego elementu.
Paweł postanawia kontynuować tę maskaradę wychodząc naprzeciw oczekiwaniom swoich dresiarzy; odkrywa, że banda wiernych, lojalnych i niebezpiecznych chłopaków nie tylko mile łechce jego próżność, zaspokaja w jakimś stopniu nowo odkryte pragnienie władzy, ale także okazuje się niezwykle przydatne w bardziej przyziemnych kwestiach.
Wzorując się na opowieściach Runca dotyczących funkcjonowania mafii na Sycylii, postanawia przeszczepić jej zasady na rodzimy grunt. Korzystając ze swej inteligencji, pomysłowości, rad starego Runca oraz garści chwytów psychologicznych, oferując grupie odrzuconych poczucie przynależności - stwarza podwaliny grupy przestępczej. Brzmi niewiarygodnie? Ale tak właśnie się dzieje.
Początkowo działalność gangsterska wygląda dość niewinnie; dzięki pomocy nowo zwerbowanych ludzi, Paweł odzyskuje zrabowane pieniądze, które posłużą mu do budowania imperium. Don Paolo powoli, acz konsekwentnie, brawurowo, ale cichaczem zdobywa sobie respekt i wpływy w całym mieście. Jest kochany i szanowany niczym prawdziwy sycylijski don.
Niepostrzeżenie staje się cierniem w oku miejscowego gangstera, niejakiego Kostucha. Atmosfera się zagęszcza, konfrontacja wydaje się nieunikniona.
Czy Paweł poradzi sobie z konkurencyjnym gangiem - i w jaki sposób wybrnie z tarapatów? Jeśli uda mu się odnieść zwycięstwo, to jakim kosztem?
Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w tej fascynującej książce.

Choć fabuła traktuje o mafii i gangsterach, jej treść zawiera znacznie więcej niż informacje na temat jej struktur i funkcjonowania. To wszystko stanowi zaledwie tło dla przemyśleń na temat ludzkiej natury, a zwłaszcza tego jej aspektu, który zarazem nas intryguje i odrzuca - głęboko skrywanej mrocznej strony osobowości, która mieści w sobie wszystko to, co w nas podłe, niskie, okrutne, wstydliwe i brudne. Ta druga połowa, którą tak umiejętnie uchwycił, wnikliwie zaobserwował i tak trafnie, po mistrzowsku zanalizował autor docierając do jej najmroczniejszych zakamarków i bezlitośnie obnażając całą jej istotę, jest nierozerwalną, integralną częścią nas samych. Może pozostawać uśpiona w podświadomości, ale istnieje czekając na odpowiedni impuls i moment; może ujawnić się pod wpływem ludzi, których spotykamy czy określonych okoliczności - zawsze znajdzie podatny grunt, na którym może wykiełkować, jeśli jej na to pozwolimy.
To, co autor nazywa skazą często wywiera decydujący wpływ na nas, nasze otoczenie, determinuje nasze wybory, poczynania. Ale to od nas zależy, czy i w jakim stopniu jej ulegniemy. W przypadku głównego bohatera przemiana zachodzi powoli, niepostrzeżenie i wiąże się z przekraczaniem kolejnych granic moralnych i etycznych, na których opierał się jego dotychczasowy porządek świata. Każde jego następne posunięcie budzi w nim jednocześnie grozę, jak i fascynację oraz nieugaszone pragnienie przekraczania kolejnych barier. Poczucie władzy i wszechmocy jest jak narkotyk, bez którego nie potrafi się obejść i którego potrzebuje w coraz większych dawkach.

Powieść ukazuje drogę upadku człowieka, który gdy raz przekroczył pewną granicę, nie potrafi wejść z powrotem na właściwe tory. I choć początek tej drogi był dosyć przypadkowy, działania, które stanowiły jej konsekwencje, były już jak najbardziej świadome i wyrachowane.
Autor uświadamia czytelnikowi, że choć to, co spotkało Pawła ze względu na swoją spektakularność nie zdarza się co dzień, może spotkać dosłownie każdego - w nieco mniejszej skali, ale porównywalnej, jeśli chodzi o spustoszenie moralne. Taka jest bowiem natura człowieka - stale dokonujemy wyborów, które decydują o naszym życiu; każdy jest kowalem swego losu i nie wolno nam o tym zapominać.

"Człowiek z Palermo" to książka, która robi ogromne wrażenie na czytelniku. Począwszy od soczystego, chwilami wulgarnego języka (doskonale jednak komponującego się z fabułą),którego dosadność i naturalizm to szokuje, to wywołuje salwy śmiechu, poprzez niebanalną fabułę, która mocno i pewnie jest osadzona w realiach współczesnego Olsztyna i prezentuje zadziwiająco realistyczny i ironiczny obraz naszego społeczeństwa, wartką i trzymającą w napięciu, niezwykle dynamiczną akcję, po pełnokrwiste postaci bohaterów - tragikomiczne, do bólu prawdziwe i namacalnie realistyczne, nadające powieści niepodrabialny, wyjątkowy charakter - wszystko to tworzy rewelacyjny melanż doskonale współgrający z głębią przesłania.

Zapraszam wszystkich do tej niewiarygodnie bogatej we wrażenia i emocje lektury. Jestem pewna, że zadowoli nie tylko najwybredniejszego entuzjastę kryminalnych intryg i gangsterskich porachunków, ale także czytelnika, który poszukuje odpowiedzi na odwieczne dylematy i pytania dotyczące kondycji ludzkiej natury - tego, co ją determinuje, motywuje, stanowi jej istotę.
Zachęcam Was do sięgnięcia po tę lekturę - przekonacie się, że naprawdę warto!

Opublikowane na moim blogu:
zwiedzamwszechswiat.blogspot.com

Podczas lektury "Człowieka z Palermo" miotały mną zdecydowanie ambiwalentne uczucia: pełna napięcia groza mieszała się z niepowstrzymaną, choć gorzką wesołością, fascynacja ze wstrętem, niedowierzanie z przerażeniem; już dawno nie zdarzyło się, żeby jedna książka obudziła we mnie tyle różnorodnych emocji.
Ta powieść jest jak mroczna strona ludzkiej duszy - fascynująca i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
1

Na półkach:

No w końcu to Filip :D

No w końcu to Filip :D

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    32
  • Chcę przeczytać
    17
  • Posiadam
    8
  • Lit. polska
    1
  • 2013
    1
  • Od Wydawnictw
    1
  • Kryminał/sensacja/thriller
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Oddane w dobre ręce/LC/Fb/
    1
  • Polski kryminał
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Człowiek z Palermo


Podobne książki

Przeczytaj także