Gen

Okładka książki Gen
Harry Adam Knight Wydawnictwo: Phantom Press Seria: Horror [Phantom Press] horror
187 str. 3 godz. 7 min.
Kategoria:
horror
Seria:
Horror [Phantom Press]
Tytuł oryginału:
Slimer
Wydawnictwo:
Phantom Press
Data wydania:
1990-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1990-01-01
Liczba stron:
187
Czas czytania
3 godz. 7 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Jerzy Śmigiel
Tagi:
powieść horror platforma wiertnicza literatura australijska
Średnia ocen

                6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
267 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1363
762

Na półkach: , ,

Harry Adama Knighta to pseudonim Johna Brosnana i Leroy Kettle, którzy napisali horror Gen i wiele innych powieści grozy. Znów jest to mój powrót do niej, bo czytałem sporo czasu temu i zrobiła na mnie świetne wrażenie. Sięgając ponownie po nią byłem ciekawy co dostanę i miałem pewne obawy spowodowane właśnie kolejną lekturą horroru. Na razie nie zawiodłem się jeśli chodzi o powroty do książek Harry Adama Knighta i miałem nadzieje, że tym razem też tak będzie.
Szóstka rozbitków dryfują na morzu po wypadku jaki nastąpił natyka się na platformę naftową, która okazuje się opuszczona. Postanawia poczekać na pomoc w jej wnętrzu i odpocząć po trudnych chwilach na morzu. Wszystko wydaje się w porządku do czasu, kiedy zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Okazuje się, że platforma skrywa wiele sekretów, które mogą okazać się niebezpieczne dla nich.

Wybranie miejsca akcji jakim jest opuszczona platforma wiertnicza na morzu i umiejscowienie tam wydarzeń było świetnym pomysłem. Pełna zakamarków, mrocznych wnętrz i tajemnic jakie znajdują bohaterowie czyni z niej odpowiednie miejsce na zapowiadający się ciekawie horror. Do tego dochodzi grupa rozbitków jacy dotarli do niej zastają ją opuszczoną i sprawiającą wrażenie nie zamieszkałej. Wchodząc do środka wraz z bohaterami zdajemy sobie sprawę, że nie wszystko jest takie oczywiste jak wydaje się na pierwszy rzut oka. Wykorzystując pewne składniki z jakich można zbudować mroczny horror jakimi są właśnie opuszczone miejsca, grupka osób i czające się niebezpieczeństwo w tym przypadku sprawdza się znakomicie. Tutaj za sprawą pojawiającego się niespodziewanie się w pobliżu nienazwanego Cosia, który kiedy występował wzbudzał strach podczas czytania. Takich scen było mnóstwo w historii i były bardzo zaskakujące, świetnie napisane, jeśli chodzi o wzbudzenie dreszczyku grozy nie mogę narzekać. Na pewno zachowanie bohaterów nie irytowało, bo autor nie poszedł po najmniejszej linii i każąc im rozdzielać się mimo niebezpieczeństwa. Trzymając się razem postępowali logicznie, gdy w pobliżu mogło przebywać to coś. Atmosfera zaczyna zagęszczać się coraz bardziej i bohaterowie muszą dać sobie radę z zagrożeniem. Stosując pulpowe zagrania jak w solidnym horrorze klasy b potrafił z tego stworzyć opowieść o czyhającym zagrożeniu ze sporą dawką makabry i dodał do tego wszystkiego czasami goliznę. Sam stwór, czy tam co to jest powoduje wzbudzanie napięcia i oczekiwania na pojawienie się jego w nieoczekiwanym momencie. Takie zestawienie przypomina mi naprawdę dobry horror klasy b, gdzie zagrożenie czuć przez cały czas, jest groza i towarzyszy temu napięcie. Gdzie grupa osób musi stawić czoło czemuś nienazwanemu i wyjść cało z opresji. W tym przypadku jest jak tutaj krwawo i pełno walki o przeżycie bohaterów. Historie jaką dostałem jest nie tylko ciekawa, mroczna, posiadająca jump sceny, ale również klimatyczna.
Postacie stworzone na potrzeby książki zostały nakreślone bardzo dobrze i niektóre wypadają sympatycznie aż chce się im kibicować podczas starć z nieznanym. Znalazłem tutaj lidera kierującego grupą, twardego i wzbudzającego niechęć antybohatera, trzy dziewczyny i przyjaciela Paula. Jak na taki horror wypadają świetnie, bo poświęcenie czasu na poznanie nich i zarysowanie sylwetek w kilku zdaniach przyniosło dobre rezultaty. Wydają się dlatego ciekawe i można nimi zainteresować się, chociaż nie wychodzą z pewnych ram znanych z pulpowych horrorów klasy b. Dla mnie posiadały nawet głębie i nie są takie proste jak można było oczekiwać czytając książkę. Nie dostałem schematycznych i papierowych postaci, mających za zadanie stać się krwawą potrawką i wprowadzonych tylko właśnie w tym celu. Nawet relacje jakie zostały nakreślone pomiędzy bohaterami wypadają dobrze. Nieraz nawet pojawiają się w nich emocje jak strach, nienawiść lub niechęć. Jeśli chodzi o dialogi obawiałem się, że dostanę może drętwe, ale jak na taką historie wypadły dobrze i nie mogę narzekać na nie. Napisane zostały zgrabnie i nie uświadczymy zgrzytów podczas czytania jeśli chodzi o nie.

Książka Gen jest horrorem łączący w sobie krwawe starcie z cosiem i klimatem osaczenia jaką doświadczają bohaterowie. Przede wszystkim podczas czytania przychodzi na myśl film Coś Johna Carpentera, który uwielbiam oglądać ze względu na świetny klimat, niepewność dotyczącą pojawienia się stwora i występowanie makabry w odpowiednich momentach potęgując atmosferę grozy. Nie można mu odmówić niczego i po prostu świetnie ogląda się ten film. Gen posiada podobny pomysł tylko tutaj mamy rozbitków i platformę wiertniczą na morzu, która sprawia wrażenie opuszczonej lub nawet niezamieszkałej. Miejsce tajemnicze i skrywające wiele sekretów czekających na bohaterów. Nie wiadomo jednak kto może być tak naprawdę stworem i dlatego mamy odczucie niepewności jakie pojawia się przez cały czas trwania historii.Tym sposobem jesteśmy zaskakiwani zwrotami jakie wzbudzają dreszczyk grozy i atmosferą osaczenia przez nieznane. Nie ma tutaj zbędnego lania wody lub niepotrzebnych opisów jakie nieraz występują. Wszystko zostało zgrabnie napisane i jak na pulpowy horror wypada znakomicie. Czasami wkrada się lekka przewidywalność jeśli chodzi o zachowanie bohaterów. Pomimo tego nie można mu zarzucić niczego, bo potrafi trzymać w napięciu i historia wciąga jak bagno. Zakończenie jakie dostajemy jest dobre i nawet zaskakujące. Gdy myślimy, że już wszystko jest jasne, to następuje zwrot akcji jaki stosuje autor. Dlatego uważam je za niezwykle udane i nie dostałem szybkiego zakończenia jakby po łebkach czego obawiałem się.
Sięgają ponownie po książkę Gen miałem w pamięci po poprzedniej lekturze bardzo dobre wspomnienia i dlatego lekko obawiałem się powtórnego czytania, aby nie okazało się, że jednak historia nie zrobi na mnie tak dobre wrażenia. Moje obawy były nieuzasadnione, bo nadal jest to dobry horror klasy b z klaustrofobicznym klimatem jaki posiada. Walką o przeżycie z nieuchwytnym cosiem i niespodziankami jakie przyszykował autor dla czytelników. Znajdziemy tutaj sporo makabrycznych scen dobrze opisanych i nie brakuje krwawych starć jakie mają miejsca. Autor pisze zwięźle, bez zbędnych opisów, prostym stylem, ale potrafi zbudować klimat jaki jest obecny przez cały czas trwania opowieści. Pulpowe zagrania jakie stosuje tylko dodają uroku historii. Nie brakuje dawki golizny będące nie zapychaczem, lecz dodatkiem do opowieści, dobrze wkomponowanym ze wszystkimi innymi składnikami horroru i nie dostałem opowieści prostej z papierowymi postaciami jaką mogłem spodziewać się. Są dobrze nakreślone, ciekawe i wypadają jak na taki horrorek znacznie lepiej niż oczekiwałem. Akcja została poprowadzona szybko do przodu i nie uświadczymy przestojów podczas czytania. Wydarzenia toczą się z werwą i nie ma zatrzymujących co rusz fragmentów. Dlatego nie nudziłem się w czasie czytania. Gen to dobry horror jaki został wydany przez Wydawnictwo Phantom Press, które wydawało pulpowe horrory, a czasami nowe znacznie lepsze pozycje z tego gatunku. Znalazłem w nim wszystko co powinien zawierać. Ciekawą historie, dawkę grozy, makabrę, nieco golizny i świetne zakończenie. Należący do horroru klasy b i mający pulpowe korzenie sprawdził się świetnie jako nie zobowiązujący straszak z niezwykle wykreowanym klimatem osaczenia z klaustrofobiczną atmosferą potęgowana do samego końca. Jestem bardzo zadowolony i świetnie bawiłem się podczas czytania. Wciągnął mnie i trzymał w napięciu mimo nie za dużych rozmiarów. Harry Adam Knight ponownie po Mackach nie zawiódł moich oczekiwań po powtórnym czytaniu, bo dostałem jak poprzednio dobry horror klasy b z pulpowym zacięciem, który przeczytałem z przyjemnością. Nie jest to moje ostatnie spotkanie i chętnie wrócę jeszcze do innych pozycji jakie zostały wydane u nas. Książkę Gen mogę polecić fanom filmu Coś Carpentera, dobrej powieści grozy, gdzie makabra miesza się z klimatem i obecną przez cały czas niepewnością dotyczącą czającego się w mroku czegoś nienazwanego.

Harry Adama Knighta to pseudonim Johna Brosnana i Leroy Kettle, którzy napisali horror Gen i wiele innych powieści grozy. Znów jest to mój powrót do niej, bo czytałem sporo czasu temu i zrobiła na mnie świetne wrażenie. Sięgając ponownie po nią byłem ciekawy co dostanę i miałem pewne obawy spowodowane właśnie kolejną lekturą horroru. Na razie nie zawiodłem się jeśli chodzi...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    402
  • Chcę przeczytać
    127
  • Posiadam
    123
  • Horror
    20
  • Ulubione
    6
  • Horrory
    3
  • HORROR
    2
  • Phantom Press
    2
  • Horror
    2
  • Literatura australijska
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Gen


Podobne książki

Przeczytaj także