Michaela Palina kojarzę głównie z grupą Monty Pythona, która swym ironicznym i surrealistycznym humorem zawsze doprowadza mnie do głośnego śmiechu. Jednak ostatnio udało mi się obejrzeć kilka odcinków programu podróżniczego "Nowa Europa Michaela Palina", które bardzo mi się spodobały. Los chciał, że buszując po księgarni natknęłam się na pierwszą książkę Palina "W 80 dni dookoła świata". Pełna nadziei na niezwykłą przygodę i dobry humor, rozentuzjazmowana przysiadłam do czytania.

Dlaczego "W 80 dni dookoła świata"? Ponieważ autor wraz z ekipą filmową z BBC próbują powtórzyć wyczyn bohatera książki Verne - Phileasa Fogga, czyli okrążyć Ziemię właśnie w 80 dni. Trzeba zaznaczyć że podróż ta miała odbyć się bez użycia samolotów. Brzmi bardzo ciekawie, ale pierwsze rozdziały bardzo mnie znużyły. Przemknęła mi prze głowę myśl o odłożeniu książki, a to dobrze o niej nie świadczy. Jednak po dotarciu do Egiptu zaczyna się robić ciekawiej i podróż nabiera smaczku.

Książka ta, ma w sobie dwie płaszczyzny informacji. Tą nudną, w której czytamy o wyporności statków czy innych danych technicznych, problemach z opóźnieniami czy nudzeniu się na statku podczas długich rejsów. Oraz tą ciekawszą, gdzie po znalezieniu odrobinki czasu w napiętym harmonogramie, Palin ma czas na obserwacje ludzkich zachowań oraz rozmowy z nimi. Spostrzegawczości nie można mu odmówić.

Ten dziennik dostałby ocenę 'średnią', gdyby nie jeden mały szkopuł. Podróż ta odbyła się w roku 1988. Podczas jej trwania Palin czyta gazety, słucha wiadomości i zapisuje całą sytuację polityczną w swoim dzienniku, przez co mamy wgląd w to, co działo się na świecie podczas jego podróży. Bardzo mi się to spodobało. Kawałek historii wpleciony w podróż życia.

Jeszcze króciutko powiem, że książkę polecam weteranom podróżniczym, gdyż osoby rozpoczynające swoją przygodę z książkami podróżniczymi mogą się trochę zniechęcić.

Michaela Palina kojarzę głównie z grupą Monty Pythona, która swym ironicznym i surrealistycznym humorem zawsze doprowadza mnie do głośnego śmiechu. Jednak ostatnio udało mi się obejrzeć kilka odcinków programu podróżniczego "Nowa Europa Michaela Palina", które bardzo mi się spodobały. Los chciał, że buszując po księgarni natknęłam się na pierwszą książkę Palina "W 80 dni...