Nie wszystkie Księżniczki żyją długo i szczęśliwie.
Anna niekochana Królewna.

Nie wszystkie Księżniczki żyją długo i szczęśliwie.
Anna niekochana Królewna.

Biografie postaci historycznych (głównie kobiet) to mój konik. Gdy zobaczyłam w koszu w hipermarkecie na stercie książek biografię Anny Jagiellonki powiedziałam: biorę. Ta przyjemność kosztowała mnie całe PLN 9.90 i muszę stwierdzić że i tak odrobinę przepłaciłam.

Autorka tej książki sama niespecjalnie zachęca do sięgnięcia po lekturę pisząc na okładce że jej bohaterka nie była specjalnie ciekawą postacią (ani mądra, ani ładna, ani przebojowa) ale że była ostatnią z Jagiellonów więc warto coś o niej napisać.
I tak to ta i tak niewielka jeśli chodzi o objętość książeczka samej Annie Jagiellonce poświęcona jest w 1/3. Głównymi bohaterami są tu Bona a po jej śmierci Zygmunt August.

Gdy już jednak zaczyna autorka pisać o swojej bohaterce to rzeczywiście skupia się na błahych sprawach: jakie miała klejnoty, ile wydawała na służbę (i tu pełna lista nazwisk z wyliczeniem co do grosza) itp.
Anna Jagiellonka jest tu przedstawiona jako stara panna której jedyną ambicją było wyjść za mąż (w końcu udało się jej poślubić Stefana Batorego) i gromadzić bogactwa.
Próżna, bez ambicji, zachłanna, emocjonalnie niestabilna - taki obraz swojej bohaterki kreśli Maria Bogucka.

Brak w tej książce pasji, chęci poznania Anny Jagiellonki, przedstawienia jej z wadami ale też zaletami. W moim odczuciu widać że ta postać nie fascynuje autorki a dobre biografie to takie kiedy autor wychodzi z roli kronikarza a zamienia się we wnikliwego badacza.
Tego mi niestety zabrakło.

Biografie postaci historycznych (głównie kobiet) to mój konik. Gdy zobaczyłam w koszu w hipermarkecie na stercie książek biografię Anny Jagiellonki powiedziałam: biorę. Ta przyjemność kosztowała mnie całe PLN 9.90 i muszę stwierdzić że i tak odrobinę przepłaciłam.

Autorka tej książki sama niespecjalnie zachęca do sięgnięcia po lekturę pisząc na okładce że jej bohaterka...

Maria Bogucka stworzyła książkę bardzo dobrą po kilkoma względami. Po pierwsze, jest to oczywiście zbiór wielu faktów historycznych, które warto znać, nie tylko na temat Jagiellonki, lecz ogólnie Polski w u schyłku panowania Jagiellonów.
Po drugie przekaz tej treści zdecydowanie nie jest nudny, opisy są żywe, nawiązują do uczuć i przeżyć omawianych osób, niemal można się wczuć w problemy z jakimi się borykały. Tę opowieść ubarwia też nieco reportażowy charakter książki, który został uzyskany dzięki licznym cytatom z listów, jakie wymieniały między sobą znane postaci. Dzięki nim wiemy jakie opinie i odczucia towarzyszyły poszczególnym osobom w trudnych sytuacjach i znamy ich komentarze. To sprawia, że chociażby główna bohaterka przestaje być jedynie na poły mityczną postacią z zamierzchłej przeszłości, a staje się człowiekiem z krwi i kości.
A więc polecam i myślę, że warto jeszcze sięgnąć po Bogucką.

Maria Bogucka stworzyła książkę bardzo dobrą po kilkoma względami. Po pierwsze, jest to oczywiście zbiór wielu faktów historycznych, które warto znać, nie tylko na temat Jagiellonki, lecz ogólnie Polski w u schyłku panowania Jagiellonów.
Po drugie przekaz tej treści zdecydowanie nie jest nudny, opisy są żywe, nawiązują do uczuć i przeżyć omawianych osób, niemal można się...

Potrzebna była mi do szkoły jakakolwiek książka związana z historią, za radą bibliotekarki, ale też z przeświadczeniem, że kobiecie o kobietach czyta się łatwiej, wzięłam z półki właśnie "Annę Jagiellonkę" i nie zawiodłam się. Książka natychmiast mnie pochłonęła (mimo, że nie jestem fanką takowego gatunku) i przeczytałam ją bardzo szybko. Napisana jest ciekawie, a co najważniejsze - przystępnym językiem, zrozumiałym dla każdego. Zafascynowała mnie postać z pozoru nudnej Anny Jagiellonki, a wszystkie fakty z jej życia i wydarzenia z tamtego okresu zapamiętałam z łatwością. Książka w 100% warta przeczytania i godna polecenia.

Potrzebna była mi do szkoły jakakolwiek książka związana z historią, za radą bibliotekarki, ale też z przeświadczeniem, że kobiecie o kobietach czyta się łatwiej, wzięłam z półki właśnie "Annę Jagiellonkę" i nie zawiodłam się. Książka natychmiast mnie pochłonęła (mimo, że nie jestem fanką takowego gatunku) i przeczytałam ją bardzo szybko. Napisana jest ciekawie, a co...

Lekki, przyjemny styl autorki jest dużym atutem, książka na pewno nie nudzi czytelnika

Lekki, przyjemny styl autorki jest dużym atutem, książka na pewno nie nudzi czytelnika

Ostatnimi czasy całe swoje zaangażowanie czytelnicze przelałam na dynastię Wazów i zmierzch dynastii Jagiellonów, nie ukrywam, że potrzebne było mi to do pracy. Nie ukrywam, że po drugiej książce flaki mi się wylewały z tego przesycenia tematem. I również nie ukrywam, że żadna za bardzo mi nie pomogła. Ale mimo tej całej goryczy, całego niezadowolenia, pióro Boguckiej jest jest miód, apap, ibuprom na cały ból niepowodzenia. Oto przed wami najbardziej dopracowana, obiektywna biografia ostatniej z Jagiellonów. Kurtyna w dół.

Ostatnimi czasy całe swoje zaangażowanie czytelnicze przelałam na dynastię Wazów i zmierzch dynastii Jagiellonów, nie ukrywam, że potrzebne było mi to do pracy. Nie ukrywam, że po drugiej książce flaki mi się wylewały z tego przesycenia tematem. I również nie ukrywam, że żadna za bardzo mi nie pomogła. Ale mimo tej całej goryczy, całego niezadowolenia, pióro Boguckiej jest...

Książka historyczna. Czy takie mają być nudne? Bogucka udowodniła, że nie! To fantastyczna książką, będąca tak naprawdę jedną wielką ciekawostką o królowej i jej czasach.

Książka historyczna. Czy takie mają być nudne? Bogucka udowodniła, że nie! To fantastyczna książką, będąca tak naprawdę jedną wielką ciekawostką o królowej i jej czasach.

Przeczytałem z przyjemnością, choć może nie z wypiekami na twarzy. To, co najcenniejsze, to możliwość obserwowania wydarzeń wielkiej polityki XVI wieku z drugiego, czy nawet trzeciego rzędu, w którym przez większość życia stała Jagiellonka.

Przeczytałem z przyjemnością, choć może nie z wypiekami na twarzy. To, co najcenniejsze, to możliwość obserwowania wydarzeń wielkiej polityki XVI wieku z drugiego, czy nawet trzeciego rzędu, w którym przez większość życia stała Jagiellonka.