rozwińzwiń

Tajemnice Poodle Springs

Okładka książki Tajemnice Poodle Springs Raymond Chandler, Robert B. Parker
Okładka książki Tajemnice Poodle Springs
Raymond ChandlerRobert B. Parker Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Cykl: Philip Marlowe (tom 8) Seria: Kocur kryminał, sensacja, thriller
176 str. 2 godz. 56 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Philip Marlowe (tom 8)
Seria:
Kocur
Tytuł oryginału:
Poodle Springs
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2001-07-03
Data 1. wyd. pol.:
2001-07-03
Liczba stron:
176
Czas czytania
2 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
8372558469
Tłumacz:
Wacław Niepokólczycki
Tagi:
detektyw morderstwo tajemnica Wacław Niepokólczycki
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
126 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1602
376

Na półkach: ,

Poodle Springs - „mieścina” dla zblazowanych milionerów, którzy pilnie strzegą swoich podłości, niecnych uczynków, wzajemnie się adorując i udowadniając sobie, że są „ponad wszystkim”. Teraz to również dom Marlowe'a i jego żony Lindy. Raczej na zasymilowanie się z tą menażerią nie ma co Malrowe liczyć, bo i tak wszyscy wiedzą, że ożenił się z 10 milionami. Pierwszy dzień w raju udowadnia, że Marlowe się nie zmienia. Od razu podejmuje się odnalezienia Lesa/Larry'ego, który winien jest 100 tys. dolarów właścicielowi pobliskiego kasyna. Udaje mu się to nad wyraz szybko, ale do odtrąbienia sukcesu droga daleka...
Ciągle PRAWIE ten sam Marlowe – cięty język, wytrwałość, spryt, elementarna uczciwość i prawość. Historia z drugim i pewnie trzecim dnem, a happy end stoi do końca pod znakiem zapytania.
Ale jest „ale”...
Marlowe żonaty to jak żonaty James Bond – to się nie może udać i nie udaje. To już nie jest twardy, mroczny kryminał, to kryminał zwykły, wręcz pospolity. To małżeństwo jest jak hamulcowy: zabrało klimat i odebrało Marlowe'owi pazur i wiarygodność.
Tę powieść dokończył R.B. Parker, choć nie wiem ile miał do dokończenia. Wszystkie w polskim wydaniu przeczytałem po kilka, a nawet … naście razy i mam wrażenie, że tutaj prawdziwie „czendlerowski” jest tylko tytuł. Reszta to kopia i naśladownictwo.
Do tego jakaś fiksacja tłumacza na tle słowa „onegdaj”. Przyznaję słowo ładne, ale pasuje tutaj jak wół do karety.
Na koniec zajawka z obwoluty – zupełne kuriozum: (…) rozkapryszona dziedziczka wielomilionowej fortuny(...)życie w luksusie i na koszt bogatej żony(...).
Może twórca zajawki miał egzemplarz w języku, którego akurat nie zna, albo zgadywał co jest w książce. No i nie zgadł.

Poodle Springs - „mieścina” dla zblazowanych milionerów, którzy pilnie strzegą swoich podłości, niecnych uczynków, wzajemnie się adorując i udowadniając sobie, że są „ponad wszystkim”. Teraz to również dom Marlowe'a i jego żony Lindy. Raczej na zasymilowanie się z tą menażerią nie ma co Malrowe liczyć, bo i tak wszyscy wiedzą, że ożenił się z 10 milionami. Pierwszy dzień w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
355
55

Na półkach:

👍👍👍👍👍👍👍

👍👍👍👍👍👍👍

Pokaż mimo to

avatar
422
301

Na półkach:

Było to moje pierwsze, niestety kompletnie sprzeczne z chronologią zdarzeń, spotkanie z detektywem Marlowe. Szczerze mówiąc, sprawa trudna do jednoznacznej oceny.

Z jednej strony przekonałem się, że nie przepadam za cwaniakami nie tylko w prawdziwym życiu, ale i w literaturze. Niestety, jakoś kompletnie nie podpadł mi Philip Marlowe i sposób jego działania.

Jednakże jest w tej książce coś, co sprawia, że miałem wrażenie przerabiania historii, z jaką dotychczas nie miałem do czynienia. Może to czas i miejsce akcji? Może właśnie osobowość głównego bohatera?

W każdym bądź razie, właśnie to "coś" sprawia, że raczej sięgnę przynajmniej po jeszcze jedną część tego cyklu.

Było to moje pierwsze, niestety kompletnie sprzeczne z chronologią zdarzeń, spotkanie z detektywem Marlowe. Szczerze mówiąc, sprawa trudna do jednoznacznej oceny.

Z jednej strony przekonałem się, że nie przepadam za cwaniakami nie tylko w prawdziwym życiu, ale i w literaturze. Niestety, jakoś kompletnie nie podpadł mi Philip Marlowe i sposób jego działania.

Jednakże jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
245
142

Na półkach: ,

Chyba dodałem jedną gwiazdkę z sentymentu do Chandlera. - Kryminał dokończony po jego śmierci przez innego pisarza, z bardzo charakterystycznym czarnym... humorem? Sarkazmem raczej, który jednak ma w sobie coś ciepłego, niczym u zgorzkniałego, ale w sumie poczciwego wujka... W tej książce owego "stylu Chandlera" jest bardzo dużo, aż się on wylewa ze stron - jakby epigon chciał koniecznie wtopić się w styl mistrza i nieco przedobrzył... Mimo wszystko czytało mi się przyjemnie; klimat zostaje w pamięci, a sama zagadka, choć jakby nieco słabsza, jest dość zajmująca i "ludzka", jak to u Chandlera.

Chyba dodałem jedną gwiazdkę z sentymentu do Chandlera. - Kryminał dokończony po jego śmierci przez innego pisarza, z bardzo charakterystycznym czarnym... humorem? Sarkazmem raczej, który jednak ma w sobie coś ciepłego, niczym u zgorzkniałego, ale w sumie poczciwego wujka... W tej książce owego "stylu Chandlera" jest bardzo dużo, aż się on wylewa ze stron - jakby epigon...

więcej Pokaż mimo to

avatar
692
37

Na półkach: ,

Najsłabsza pozycja Chandlera. Pewnie na jej poziom wpływ miało to, że kończył ja już inny autor...

Najsłabsza pozycja Chandlera. Pewnie na jej poziom wpływ miało to, że kończył ja już inny autor...

Pokaż mimo to

avatar
294
211

Na półkach:

Rewelacja, mistrzostwo świata. Świetna intryga, kapitalni bohaterowie. Dla fanów literackiego pozycja obowiązkowa

Rewelacja, mistrzostwo świata. Świetna intryga, kapitalni bohaterowie. Dla fanów literackiego pozycja obowiązkowa

Pokaż mimo to

avatar
64
12

Na półkach:

Dobry kryminał choć wg mnie znacznie ustępuje przed Głęboki Sen czy Żegnaj laleczko. Jako zakończenie tej znakomitej serii pozostawia lekki niedosyt.

Dobry kryminał choć wg mnie znacznie ustępuje przed Głęboki Sen czy Żegnaj laleczko. Jako zakończenie tej znakomitej serii pozostawia lekki niedosyt.

Pokaż mimo to

avatar
977
393

Na półkach: , ,

Ciekawiła mnie ta książka, no bo jakże to, Philip Marlowe się żeni? Okazało się że mało tego, nawet próbuje być dobrym mężem. Jego żona to znana z „Długiego pożegnania” Linda, córka miliardera Harlana Pottera, która oświadczyła mu się w „Playbacku”. Małżeństwo naszego detektywa nadaje książce nie lada smaczek. Marlowe próbuje się odnaleźć w nowej rzeczywistości, prowadząc jednocześnie, na zlecenie dyrektora kasyna, poszukiwania pewnego fotografa, który zalegał ze spłatą długu. Poszukiwania w pewnym momencie się komplikują. Małżeństwo zarazem też. Robi się gorąco.
Ciekawiło mnie też to, w którym miejscu zorientuję się, że to już nie Chandler, tylko Parker. Ale nie wyczułem tego miejsca. Parker sobie poradził. Ciekawością jest nadto to, że napisał to dokończenie w 1989 roku.
Książka świetna. Bardzo mi się podobała. Philip Marlowe prowadzony przez dwóch autorów jest świeży, dowcipny, sarkastyczny, ale i romantyczny, jak zwykle zresztą. Akcja jest przejrzysta i wciągająca. Chandler nie lubi Los Angeles i okolicznych miasteczek i często daje temu wyraz. A środowisko filmowe to wylęgarnia wszelkiego zła.
Będę tęsknił za moim ulubionym bohaterem. „Marlowe z pustyni. Gwiezdny detektyw”. Romantyczny cynik i cyniczny romantyk.

[Dopisek:]
Właśnie się dowiedziałem (2 miesiące po napisaniu tej opinii),że ta książka to w całości dzieło Roberta B. Parkera. On rozwinął do rozmiarów książki niedokończone opowiadanie Chandlera "Poodle Springs". Tak więc, gratulacje dla autora, że tak swietnie wczuł się w klimat.

[Dopisek nr 2:]
Po przeczytaniu książki "Mówi Chandler" już wszystko wiem. To co napisał sam Chandler, to cztery rozdziały. A wszystkich tutaj jest 41. Czyli robota Chandlera to niecałe 10%.

Ciekawiła mnie ta książka, no bo jakże to, Philip Marlowe się żeni? Okazało się że mało tego, nawet próbuje być dobrym mężem. Jego żona to znana z „Długiego pożegnania” Linda, córka miliardera Harlana Pottera, która oświadczyła mu się w „Playbacku”. Małżeństwo naszego detektywa nadaje książce nie lada smaczek. Marlowe próbuje się odnaleźć w nowej rzeczywistości, prowadząc...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
86
12

Na półkach:

Wciągająca książka, naturalne dialogi, ciekawie rozwijająca się intryga, chociaż rozwiązanie zagadki wydawało mi się mało zaskakujące.

Wciągająca książka, naturalne dialogi, ciekawie rozwijająca się intryga, chociaż rozwiązanie zagadki wydawało mi się mało zaskakujące.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    171
  • Chcę przeczytać
    170
  • Posiadam
    28
  • Kryminały
    6
  • Kryminał
    4
  • Ulubione
    4
  • 2017
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Do kupienia
    2
  • Czytnik
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Tajemnice Poodle Springs


Podobne książki

Przeczytaj także