Powieść czytało się niesamowicie - po kilku linijkach już byłam w tamtym świecie , na gałęzi kasztana , w domu Miśki , w domu asystenta .A Miska stala mi siębliska jak najlepsza przyjaciólka .Autorka ukazując dzieciństwo głownej bohaterki zmusiła niejako mnie do wspomnień - do powrotu w inne czasy gdy pieniądz nie był takim bogiem , gdy nie istniał taki popyt na dobra materialne , gdy stosunki miedzyludzkie były inne .Miska jako dziecko z niezbyt dobrego domu ma w życiu trudniej - ale mimo przeciwności daje radę .Dla mnie jest jakby współczesnym Jankiem Muzykanetem .Ma talent ale musi walczyć o to co inni mają ot tak.I wygrywa - kończy z wyróznieniem liceum , studia .Dzięki pani Sybiruszce ma wymarzony domek .Uczy się kochac Adasia - i zdaje egzamin z macierzyństwa na piątkę .Daje sobie świetnie radę i wg mnie bardzo dobrze robi nie godząc się na rozsądkowe małżeństwo z Piotrem - ojcem Adasia .Myśle ,ze zakończenie jest początkiem nowej przyszlości z Krzysztofem ,że ich związek bedzie trawały - choć autorka nie wypowiada sie w tej kwestii.Piekna powieść ,z dużą dawką humoru ,

Powieść czytało się niesamowicie - po kilku linijkach już byłam w tamtym świecie , na gałęzi kasztana , w domu Miśki , w domu asystenta .A Miska stala mi siębliska jak najlepsza przyjaciólka .Autorka ukazując dzieciństwo głownej bohaterki zmusiła niejako mnie do wspomnień - do powrotu w inne czasy gdy pieniądz nie był takim bogiem , gdy nie istniał taki popyt na dobra...