Po tej lekturze jestem bliski stwierdzenia że Brandon Sanderson sprzedał swoją duszę diabłu. Bo jak inaczej wyjaśnić kolejną fenomenalną pozycję którą napisał?

"Rozjemca" to kolejna udana próba połączenia średniowiecznych bojów i przepychanek politycznych ze światem magii. Tym razem mamy do czynienia z dwoma królestwami znajdującymi się na skraju wojny, którą nasi bohaterowie starają się powstrzymać na wszelkie sposoby, a całą sytuację obserwujemy z kilku różnych perspektyw.

Pomimo tego że początkowe rozdziały to raczej wprowadzenie do świata, i na akcję z prawdziwego zdarzenia musimy chwilę poczekać to ciężko narzekać na nudę. Rzeczywistość którą przedstawia nam autor jest pełna interesujących zagadnień i z ciekawością pochłaniałem kolejne kartki tak by jak najwięcej dowiedzieć się o Powracających, o rozbudzaniu oraz magii kolorów. Całkiem przyjemnie jest również zarysowany wątek polityczny który przewija się przez cały czas i tworzy naprawdę solidny fundament.

Co prawda nie ma tutaj jakiś większych zaskoczeń czy zapierających dech w piersiach zwrotów akcji. Tak naprawdę chyba tylko jedna sytuacja na przestrzeni całej historii mogłaby zostać podciągnięta po ten termin, ale nawet i bez tego całość prezentuje się fantastycznie. Nie każda historia potrzebuje wywracania wszystkiego do góry nogami co 20 stron, niektóre potrafią się obronić i bez tego.

Bardzo polubiłem bohaterów tej historii, co prawda do niektórych przekonywałem się trochę dłużej(Vivenna), ale finalnie wątek każdego z nich okazał się równie istotny i interesujący. To również jedna z nietuzinkowych umiejętności autora, tak naprawdę już po kilku kartkach większość z nich zyskała moją sympatię, co niezmiernie pomaga we wciągnięciu się w akcję.

Podoba mi się sposób w jaki autor zdecydował się zakończyć całą historię. Jest to lekko otwarty finał który zostawia pewne pole do interpretacji. Niemniej jednak całość zaintrygowała mnie tak bardzo, że nie miałbym nic przeciwko gdyby Sanderson zdecydował się na kontynuację.

Po tej lekturze jestem bliski stwierdzenia że Brandon Sanderson sprzedał swoją duszę diabłu. Bo jak inaczej wyjaśnić kolejną fenomenalną pozycję którą napisał?

"Rozjemca" to kolejna udana próba połączenia średniowiecznych bojów i przepychanek politycznych ze światem magii. Tym razem mamy do czynienia z dwoma królestwami znajdującymi się na skraju wojny, którą nasi...