Dzieci umarłych
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Die Kinder der Toten
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2009-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-01-01
- Liczba stron:
- 661
- Czas czytania
- 11 godz. 1 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374146722
- Tłumacz:
- Agnieszka Kowaluk
- Tagi:
- Austria faszyzm Jelinek literatura austriacka nazizm
Żyjemy na górze trupów i bólu.
Elfriede Jelinek
"Dzieci umarłych" pokazują nieznane dotychczas w Polsce oblicze pisarki jako wielkiej moralistki, tej, która zmusza do niemal psychoanalitycznej pracy nad historią. Powieść ukazuje wyparte aspekty austriackiej przeszłości i zadaje pytanie o odpowiedzialność za faszyzm, za udział w ludobójstwie. W krajobrazie pięknej styryjskiej prowincji, w sielskim alpejskim pensjonacie, trudno dostrzec jakikolwiek ślad zbrodni. Jednak historia powróci w przerażających okolicznościach, bo prawdy nie zdołają ukryć ani ziemia, ani czas. Raz popełnione morderstwo krąży w krwiobiegu świata. Duchy umarłych są stale obecne pośród żywych, nawet jeśli ci ostatni zdają się tego nie dostrzegać. Austria okazuje się w tej perspektywie wielkim cmentarzem, domem umarłych, krajem, który nigdy nie uporał się z nazistowską przeszłością, również dziś pełnym nieodpowiedzialnych szaleńców, niemających poszanowania dla różnych form życia. Jelinek w mistrzowski sposób porusza temat obecny stale w twórczości innych wybitnych współczesnych austriackich autorów: Martin Pollacka, Roberta Menassego, Roberta Schindla, Josepha Haslingera. To oni piszą w imieniu wszystkich wymordowanych, a także ich dzieci, tytułowych dzieci umarłych, tych, którzy nie mogą już dać świadectwa. Jedna z najważniejszych powieści Jelinek.
"Dzieci umarłych" to jedna z najważniejszych powieści niemieckojęzycznych XX wieku.
Der Standard
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 270
- 97
- 63
- 12
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Ja tej książki nie zrozumiałem. Były tam akapity, które w ciekawy metaforyczny sposób opisywały nieprzepracowaną historię Austrii. Z 650 stron 640 było nic dla mnie nieznaczącą mordęgą. Nudną, potwornie nudną mordęgą. Dla fanatyków i nikogo więcej. Ale może jestem za głupi, tego nie można wykluczyć.
Ja tej książki nie zrozumiałem. Były tam akapity, które w ciekawy metaforyczny sposób opisywały nieprzepracowaną historię Austrii. Z 650 stron 640 było nic dla mnie nieznaczącą mordęgą. Nudną, potwornie nudną mordęgą. Dla fanatyków i nikogo więcej. Ale może jestem za głupi, tego nie można wykluczyć.
Pokaż mimo toŚwiat jest WFem a ja nie mam stroju
Świat to liceum, ja mam lewe zwolnienie
Świat jest WFem, a ja chcę do domu
Grajcie w te gry, a ja lecę do siebie
Świat jest WFem a ja nie mam chęci
Serce sprintując zaraz mnie zamęczy
Cały świat na placu boju
Świat jest WFem a ja nie mam stroju
Stoczyłem zaciekły bój z tą opowieścią...
Już po kilku stronicach zostałem otoczony przez zwarte szeregi słów,co kilka akapitów zaczepne pojęcia i mordercze opisy przystępowały do ataków,mozdzierze waliły seksualnoscią,dywanowe naloty strachu i makabreski,snajperzy strzelają herezją ,a czołgi bluzgają bluznierstwem....a ja w nędznym okopie,wcale nie z mężnym sercem...wytrwałem.
Wszystkim Wam życzę tylko takiej wojny...i pamiętajcie...zwierzęta na nas patrzą...
Świat jest WFem a ja nie mam stroju
więcej Pokaż mimo toŚwiat to liceum, ja mam lewe zwolnienie
Świat jest WFem, a ja chcę do domu
Grajcie w te gry, a ja lecę do siebie
Świat jest WFem a ja nie mam chęci
Serce sprintując zaraz mnie zamęczy
Cały świat na placu boju
Świat jest WFem a ja nie mam stroju
Stoczyłem zaciekły bój z tą opowieścią...
Już po kilku stronicach zostałem otoczony przez...
Moim zdaniem najlepsza książka Jelinek, taka co wyprasuje wszystkie fałdki w mózgu oraz dostarczy masochistycznej przyjemności z lektury.
Moim zdaniem najlepsza książka Jelinek, taka co wyprasuje wszystkie fałdki w mózgu oraz dostarczy masochistycznej przyjemności z lektury.
Pokaż mimo toKto zna nazwisko pisarki, ten wie, czego się spodziewać.
W tej książce Jelinek daje nam tego więcej. Dużo więcej.
Streszczenie fabuły: to książka o zombie.
Jelinek próbuje tu ugryźć popkulturowy mit. Tak, jak Jarmusch próbuje pokazać wampiry przez pryzmat tego, co to znaczy żyć setki lat (i przeczytać więcej niż normalnemu człowiekowi się śni, móc więcej tworzyć, więcej się tym nudzić, etc...),tak Jelniek próbuje zbadać, co to znaczy być między życiem a śmiercią.
W tej przestrzeni "pomiędzy" jest głównie język. Język jak z horroru: pełen nagłych zwrotów akcji, brutalny, o szybkim, rwanym tempie. Ten język wywołuje najprzedziwniejsze obrazy, parodiuje, cały czas zaskakuje.
Po 100 stronach porzuciłam nadzieję na to, że uda mi się ułożyć w jakąś całość losy bohaterów. Skupiłam się tylko na rozkoszy języka (niektóre partie przelatywałam wzrokiem, innymi się delektowałam). Lektura była wyczerpująca. Ta książka brzmi jak słowa, które mógłby wypowiedzieć do Ciebie żywy trup. To nie jest ludzka mowa.
Kto zna nazwisko pisarki, ten wie, czego się spodziewać.
więcej Pokaż mimo toW tej książce Jelinek daje nam tego więcej. Dużo więcej.
Streszczenie fabuły: to książka o zombie.
Jelinek próbuje tu ugryźć popkulturowy mit. Tak, jak Jarmusch próbuje pokazać wampiry przez pryzmat tego, co to znaczy żyć setki lat (i przeczytać więcej niż normalnemu człowiekowi się śni, móc więcej tworzyć, więcej...
Chyba nie do końca zrozumiałem o co chodzi :(
Chyba nie do końca zrozumiałem o co chodzi :(
Pokaż mimo toTo jedna z tych niewielu książek, które naprawdę ciężko mi się czytało. Coś dla tych, co to lubią cierpieć i chwalić się potem czego to nie czytali.
To jedna z tych niewielu książek, które naprawdę ciężko mi się czytało. Coś dla tych, co to lubią cierpieć i chwalić się potem czego to nie czytali.
Pokaż mimo toPowieść z pewnością nie należy do lekkostrawnych lektur. Rzeczywistość sielankowego austriackiego uzdrowiska przenika się z koszmarem wspomnień z II wojny światowej. Bohaterowie książki egzystują w zawieszeniu pomiędzy światem żywych i umarłych. Niełatwo nadążyć za fabułą. Nietypowa narracja sprawia, że czytelnik gubi się w labiryncie wymieszanych czasów i przestrzeni, podobnie jak bohaterowie - samobójcy, ofiary zbrodni i wypadków. Postaci umierają i odradzają się wielokrotnie, spotykają na swej drodze własnych sobowtórów, są zarówno istotami cielesnymi, jak zjawami, są zarazem młodzi i starzy, ludzcy i zezwierzęceni. Jelinek z niezwykłą wirtuozerią kreuje słowami świat który jest zarazem piękny i zmysłowy, jak też przerażający, pełen abiektu, bólu, hipokryzji i wstrętu. Tym, co zadziwiło mnie najbardziej, jest umiejętność pisarki do tworzenia opisów obrzydliwych, wyuzdanych zdarzeń językiem, który zachwyca pięknem metafor i zaskakujących porównań. Jeszcze długo po odłożeniu "Dzieci umarłych" na półkę, byłam pod wpływem magii książki. Niepokojącej, wstrząsającej i posępnej, ale też pięknej i smutnej.
Powieść z pewnością nie należy do lekkostrawnych lektur. Rzeczywistość sielankowego austriackiego uzdrowiska przenika się z koszmarem wspomnień z II wojny światowej. Bohaterowie książki egzystują w zawieszeniu pomiędzy światem żywych i umarłych. Niełatwo nadążyć za fabułą. Nietypowa narracja sprawia, że czytelnik gubi się w labiryncie wymieszanych czasów i przestrzeni,...
więcej Pokaż mimo toPrzeczytana w 1/3,dalej nie dam rady. Trudna lektura, napisana męczącym językiem - styl trochę podobny jak w "wojnie polsko - ruskiej".
Ale dla cierpliwych i z dużą ilością wolnego czasu - na pewno warto.
"Jedna łza rusza w podróż... " takich perełek tam pełno.
Przeczytana w 1/3,dalej nie dam rady. Trudna lektura, napisana męczącym językiem - styl trochę podobny jak w "wojnie polsko - ruskiej".
Pokaż mimo toAle dla cierpliwych i z dużą ilością wolnego czasu - na pewno warto.
"Jedna łza rusza w podróż... " takich perełek tam pełno.