Protokół
Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy Seria: Biblioteka Babel literatura piękna
240 str. 4 godz. 0 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Biblioteka Babel
- Tytuł oryginału:
- Le procés-verbal
- Wydawnictwo:
- Państwowy Instytut Wydawniczy
- Data wydania:
- 2008-11-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 1965-01-01
- Liczba stron:
- 240
- Czas czytania
- 4 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788306031935
- Tłumacz:
- Anna Tatarkiewicz
- Tagi:
- powieść francuska
Nagrodzony prestiżową Prix Renaudot błyskotliwy debiut tegorocznego noblisty J.M.G. Le Clézio.
„To historia człowieka, który nie wie, czy wyszedł z wojska, czy z zakładu dla obłąkanych”.
Adam Pollo zerwał związki ze światem, teraz pragnie za wszelką cenę ów świat odtworzyć. Z braku miłości wymyśla (?) Michéle, z barku namiętności utożsamia się z psem i odbywa pogoń za suką, z braku wroga mianuje nim białego szczura, i toczy morderczą walkę, kataloguje wszelkie przejawy życia. Adam Pollo to bohater romantyczny głęboko zanurzony w surrealizmie.
Dwudziestotrzyletni autor we wstępie do „Protokołu” wyznaje: „nie tracę nadziei, że uda mi się kiedyś napisać prawdziwą powieść”.
[opis wydawcy]
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 178
- 161
- 81
- 8
- 6
- 5
- 4
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Oryginalny i kreatywny, ale wciąż - bełkot szaleńca. Nużące, pseudofilozoficzne i pseudomistyczne refleksje, tak jakby autor chciał zaimponować czytelnikowi swoją wiedzą. W efekcie dużo przemyśleń jest pretensjonalnych i efekciarskich. Kilka niezłych momentów, zwłaszcza z psem i opisami życia nadmorskiego miasteczka, ale umęczyłam się i jestem zdziwiona, że ta pozycja jest na liście 100 najlepszych książkach XX wieku według dziennika Le Monde. Niezasłużenie. Jest tyle ciekawszych książek portretujących szalone, wybitne umysły. Na plus - język i wyobraźnia autora, ale raczej nie polecam.
Oryginalny i kreatywny, ale wciąż - bełkot szaleńca. Nużące, pseudofilozoficzne i pseudomistyczne refleksje, tak jakby autor chciał zaimponować czytelnikowi swoją wiedzą. W efekcie dużo przemyśleń jest pretensjonalnych i efekciarskich. Kilka niezłych momentów, zwłaszcza z psem i opisami życia nadmorskiego miasteczka, ale umęczyłam się i jestem zdziwiona, że ta pozycja jest...
więcej Pokaż mimo toNie da się ukryć, że to debiut. Widać w "Protokole" charakterystyczny sposób opisywania rzeczywistości autora, niektóre zdania są warte zanotowania i utrwalenia w pamięci, ale książka po pewnym czasie męczy.
Jeśli ktoś nie miał kontaktu z pisarzem, nie radziłabym sięgania po tę pozycję, bo to naprawdę nie jest jego najlepsza książka.
Nie da się ukryć, że to debiut. Widać w "Protokole" charakterystyczny sposób opisywania rzeczywistości autora, niektóre zdania są warte zanotowania i utrwalenia w pamięci, ale książka po pewnym czasie męczy.
Pokaż mimo toJeśli ktoś nie miał kontaktu z pisarzem, nie radziłabym sięgania po tę pozycję, bo to naprawdę nie jest jego najlepsza książka.
Protokół to pierwsza książka niedawnego noblisty (2008) Jean-Marie Gustava Le Clézio, która lekturowo wpadła w moje filologiczne dłonie. Wielu moich znajomych o nim słyszało, niewielu zdecydowało się, by sięgnąć po jego twórczość, a jeśli już tak się stało, książka po umęczonym przeczytaniu kilku rozdziałów, brutalnie rzucona w kąt, kurzyła się tam latami. Krążą pogłoski, iż nobliści mają do siebie przegadywanie faktury spodni i zmarszczki na umęczonej, starczej, pożółkłej od słońca cerze, na którą nikt już nie chce rzucić choćby przelotnego spojrzenia, tak upragnionego przez osamotnionego głównego bohatera tej niepowieści w powieści. Czy jest w tym racja ? Nie mnie oceniać, wszak z noblistami jak dotąd wiele wspólnego nie miałam i twórczości ich wystarczająco nie znam, by osądzać. Jednak ...
Pierwsze, opisane alfabetycznie rozdziały drażniły przekolorowanymi opisami róż jaśniejących na wietrze i niejasnością sytuacji. Zanim zorientowałam się, że rzecz dzieje się w opuszczonym domu zajętym przez Adama Pollo, uciekiniera bądź z więzienia bądź z zakładu psychiatrycznego, bohater rzucał w przerażonego szczura kulami bilardowymi chcąc go brutalnie ukatrupić. Pojawił się też wątek niedyś zgwałconej pod drzewem w deszczu Michèle, która podczas spotkania pożycza swojemu oprawcy - Adamowi kilka tysięcy franków. Przez całą książkę towarzyszymy wariatowi, który w punkcie kulminacyjnym wychodzi na plac miejski, by wykrzykiwać urojone mądrości, zostać zgarniętym przez policję i umieszczonym w wariatkowie.
Wyobrażenia bohatera bez jakichkolwiek punktów odniesienia miesza się z rzeczywistością, a wszystko to, by umiejętnie przemycić czytelnikowi demaskatorskie treści naszych czasów o ludzkiej ślepocie i głuchocie, banałach egzystencji i celowości obłędu.
Faktem jest, że książka do najciekawszych nie należy, lecz kiedy przebrnęłam przez kilka pierwszych rozdziałów, miałam wrażenie, że po lekturze kolejnych kartek pozostają mi screenshoty, podobne do tych filmowych, co świadczy o wspaniałej umiejętności pisarza, do kreowania atmosfery i obrazów. Kreacje te były ruchome, harmonijne, i przekonujące. Tak, do stylu tego pisarza trzeba się przekonać, ale uważam, że warto włożyć ten wysiłek, by móc dzięki jego kompozycjom rozbudzać wyobraźnię.
Protokół to pierwsza książka niedawnego noblisty (2008) Jean-Marie Gustava Le Clézio, która lekturowo wpadła w moje filologiczne dłonie. Wielu moich znajomych o nim słyszało, niewielu zdecydowało się, by sięgnąć po jego twórczość, a jeśli już tak się stało, książka po umęczonym przeczytaniu kilku rozdziałów, brutalnie rzucona w kąt, kurzyła się tam latami. Krążą pogłoski,...
więcej Pokaż mimo toObłęd - czym jest? Jak go rozpoznać, gdzie ma początek, a gdzie [jeśli w ogóle] koniec? Takie pytania zadaje sobie czytelnik po zakończeniu hipnotyzującej lektury noblisty.
"Protokół" Jean-Marie Gustave'a Le Clézio to historia człowieka stopniowo osuwającego się w coraz głębsze ostępy szaleństwa. To także opowieść o świecie widzianym oczami istoty ludzkiej pozbawionej jakichkolwiek punktów odniesienia. Główny bohater opowieści [sam Le Clezio broni się przed nazywaniem "Protokołu" powieścią] - dwudziestodziewięcioletni Adam Pollo - zdezerterował z wojska. By jego czyn nie wyszedł na jaw, finguje własną śmierć i ucieka. Gdy trafia na wybrzeże, osiedla się w opuszczonym domu. By przeżyć, kradnie jedzenie ze sklepów w pobliskim miasteczku, trawi czas na spacerach po plaży i jałowych rozmyślaniach. Pozbawiony towarzystwa innych ludzi, osamotniony w pustym i porzuconym domostwie, coraz głębiej zaczyna zapadać się we własny umysł. Na zasadzie samonapędzającego się mechanizmu, staje się coraz bardziej zagubiony i traci orientację; zarówno w otaczającym go świecie [nie jest w stanie odróżnić przeszłości od teraźniejszości], jak i w zakresie poczucia własnej tożsamości [momentami czuje się całkowicie odrębny od zewnętrznej rzeczywistości, by po chwili mieć wrażenie - jak to sam ujmuje - "Jedności i Równoczesności" - czyli zupełnego stopienia z nią]. W takim stanie egzystuje raczej niż żyje na odludziu, pozbawiony towarzystwa innych ludzi.
Granice pomiędzy faktem a wyobrażeniem u bohatera "Protokołu" kompletnie się zacierają; Adam niczego nie jest pewien, nawiedzają go coraz bardziej deliryczne, a charakteryzujące się malejącą spójnością wizje, [w których jednak odszukuje sobie tylko znany sens]. Przewija się w nich widmo śmierci, ale też osobliwa postać Michele - o której ciężko wyrokować, czy została stworzona przez chaotyczny umysł bohatera, czy istniała naprawdę. W jego świecie jest to jedyna osoba, do której może się zwrócić i robi to w sposób szczery, choć odznaczający się pewnym dystansem. Michele to - według Adama - dziewczyna, którą kiedyś zgwałcił. Stąd pewnie wynika specyfika relacji...
W opowieści snutej przez Le Clezio warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt umysłowości bohatera [i będzie to już naprawdę ostatnia spośród pseudo-psychologicznych wstawek, jakie zamieszczam w tej recenzji]. W monologach Adama rzuca się w oczy poczucie inności i odrębności, zmierzające ku wyobcowaniu i odczuwaniu kompletnej samotności zarówno względem ludzi, których widzi jako mrówki, jak i społeczeństw konstytuowanych ich pracą. Jest wyrzutkiem i to wyrzutkiem aspołecznym; warto jednak dodać, że to jego własny umysł [a nie obiektywne okoliczności] zafundował mu taki los. Zniekształcona percepcja i odmienny sposób postrzegania świata skazały go na izolację, w wyniku której jeszcze bardziej zapadł się w siebie i swój osobliwy system filozoficzny; skutkiem wszystkich opisanych przeze mnie okoliczności Adam Pollo popadł w chorobę psychiczną [by nie napisać łopatologicznie: zwariował].
Co ciekawe, i co autor kilkukrotnie podkreśla, taki rozwój wypadków najpewniej nie miałby miejsca, gdyby bohater nie był człowiekiem inteligentnym i wykształconym, któremu umysł podsuwa coraz to bardziej abstrakcyjne związki między zjawiskami. Jak wynika jednak z lektury, nawet człowiek o błyskotliwej umysłowości potrzebuje ram, w których mógłby funkcjonować i ludzi, którzy to funkcjonowanie by normowali. Pozbawiony obu tych wartości, dziczeje i - wzorem Adama Pollo - coraz bardziej zapada w sobie.
"Protokół" Jean-Marie Gustave'a Le Clézio to książka dziwna i trudna do okiełznania; z jednej strony hipnotyzuje czytelnika postępującym szaleństwem, a z drugiej - męczy abstrakcyjnością myślotoku głównego bohatera. Nie jestem przekonana, czy udało mi się objąć umysłem [a już tym bardziej - słowem pisanym] wszystkie pogmatwane aspekty w niej ukazane, ale solennie przyznam, że próbowałam. "Protokół" to lektura posępna, niepokojąca i zaburzająca nasz codzienny sposób myślenia; dlatego mogę ją z czystym sumieniem polecić wyłącznie osobom, które nie obawiają się takich efektów.
Obłęd - czym jest? Jak go rozpoznać, gdzie ma początek, a gdzie [jeśli w ogóle] koniec? Takie pytania zadaje sobie czytelnik po zakończeniu hipnotyzującej lektury noblisty.
więcej Pokaż mimo to"Protokół" Jean-Marie Gustave'a Le Clézio to historia człowieka stopniowo osuwającego się w coraz głębsze ostępy szaleństwa. To także opowieść o świecie widzianym oczami istoty ludzkiej pozbawionej...
Jedna z moich ulubionych książek. Z tego, co pamiętam, to Le Clezio był bardzo młody, jak to pisał. Tym bardziej zachwyca.
Książka jest napisana na jednym oddechu. Samotność wielka, i głębia. Całość zwieńczona jakby modlitwą. Żałuję, że nie mam gdzieś przepisanego tego ostatniego akapitu, aby się nim z Wami podzielić. Może później, jak wpadnie mi w ręce.
Ostatnie zdanie:
"Byłoby doprawdy bardzo dziwne, gdyby któregoś z nadchodzących dni nie było nic do powiedzenia o Adamie albo o kimś spośród niego."
s. 229 - pierwsza złożona myśl/wypowiedź Adama Pollo; rozmowa ze studentami
Narrator ujawnia się dopiero w ostatnim akapicie (przejście w narrację 1.osobową)
Jedna z moich ulubionych książek. Z tego, co pamiętam, to Le Clezio był bardzo młody, jak to pisał. Tym bardziej zachwyca.
więcej Pokaż mimo toKsiążka jest napisana na jednym oddechu. Samotność wielka, i głębia. Całość zwieńczona jakby modlitwą. Żałuję, że nie mam gdzieś przepisanego tego ostatniego akapitu, aby się nim z Wami podzielić. Może później, jak wpadnie mi w ręce.
Ostatnie...
Typowy przykład debiutu.
Młody autor chwali się swą erudycją.
Przeintelektualizowane.
Typowy przykład debiutu.
Pokaż mimo toMłody autor chwali się swą erudycją.
Przeintelektualizowane.
Nie mam pojęcia czemu należy przyklaskiwać po jej przeczytaniu. Umęczyłam się jak mops.
Nie mam pojęcia czemu należy przyklaskiwać po jej przeczytaniu. Umęczyłam się jak mops.
Pokaż mimo to