Dalszy ciąg walki Ludzi Lodu z Tengelem Złym. Tengel ma dość nieposłuszeństwa swoich potomków i wysyła przeciw nim armię złożoną z rozmaitych straszydeł i zbrodniarzy. Nataniel wciąż tęskni za Ellen, Tova dowiaduje się, że jest w ciąży, a młodziutki Gabriel próbuje spisywać kronikę walki Ludzi Lodu.

Ostatnie tomy Sagi o Ludziach Lodu bardzo różnią się od tych wcześniejszych. Tym razem nie mamy to do czynienia z osobnymi historiami, ale jedną podzieloną na kilka tomów. Nie do końca mi się to podobało, bo jak dla mnie było za dużo sztucznie przedłużających akcję fragmentów. Jednak w ,,Fatalnym dniu” znajdzie się też kilka naprawdę dobrych i ciekawych fragmentów, chociażby tych wprowadzających postaci mitologiczne. Bardzo ciekawa i barwna jest konwersacja Tamlina… z szatanem. Dużą rolę w tym tomie odgrywa mały Gabriel, który bardzo chce być odważny, ale tak naprawdę wciąż jest jeszcze dzieckiem i się boi, dzięki czemu jest taki uroczy.

Jak zwykle u Sandemo, mamy też sporo mistycyzmu, magii oraz pewnego podejścia do religii. Sprawy wiary i bóstw skojarzyły mi się z ,,Freją”, którą czytałam jakiś czas temu i teraz zastanawiam się, czy pan Laurence nie inspirował się Sagą o Ludziach Lodu. Powraca nam wątek reinkarnacji, który w wykonaniu Sandemo nie całkiem mnie przekonał. Zawsze uważałam, że jeśli reinkarnacja byłaby możliwa, to osoba, która się odradza, jest tą samą osobą, którą była wcześniej, zachowuje dawne uczucia, cechy charakteru i być może wspomnienia. Natomiast tutaj Tova jest reinkarnacją, min. Hanny i Halkatli, ale nie jest tą samą osobą, co one, kobiety różnią się swoimi charakterami i podejściem do różnych spraw, do tego wszystkie mogą się spotkać i istnieją niezależnie od siebie, więc co to za reinkarnacja? Tak samo sprawa ma się z Natanielem i Tarjeiem.

Mam wrażenie, że opisywanie jednej bitwy przez kilka następnych tomów może być nużące, ale mimo to zostawiłam kawałek swojego serca w tej Sadze, więc nadal będę z przyjemnością czytać o Ludziach Lodu i trzymać kciuki za ulubionych bohaterów.

,, Istnieją niegodziwości, których nie da się wybaczyć, bo nawet więzy krwi nie złagodzą cierpień.”

Dalszy ciąg walki Ludzi Lodu z Tengelem Złym. Tengel ma dość nieposłuszeństwa swoich potomków i wysyła przeciw nim armię złożoną z rozmaitych straszydeł i zbrodniarzy. Nataniel wciąż tęskni za Ellen, Tova dowiaduje się, że jest w ciąży, a młodziutki Gabriel próbuje spisywać kronikę walki Ludzi Lodu.

Ostatnie tomy Sagi o Ludziach Lodu bardzo różnią się od tych...