Wojna
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Don Kichot i Sancho Pansa
- Tytuł oryginału:
- La guerre
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2010-06-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-06-16
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374147538
- Tłumacz:
- Krzysztof Teodorowicz
- Tagi:
- wojna powieść francuska
Wojna niszczy i unicestwia. Wojna odczłowiecza. Nie chodzi tylko o okresowy konflikt zbrojny, lecz permanentną walkę zarówno w świecie, jak i w człowieku. Bohaterka Wojny, Béatrice B., wyrusza w poszukiwaniu kluczy niezbędnych do zrozumienia natury tego odwiecznego zła. W czasie wędrówki spotyka M.X., który staje się jej przewodnikiem po postindustrialnym świecie. Uświadamia dziewczynie negatywne konsekwencje technizacji życia. Wojna to także refleksja nad kreacyjną mocą języka i wyobraźni. Le Clézio eksperymentuje z formą: sprawdza, czy permanentna przemoc, o której pisze, może rzeczywiście przenikać każdą cząstkę jego powieści.
[opis wydawcy]
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 124
- 99
- 59
- 8
- 5
- 4
- 3
- 2
- 1
- 1
Cytaty
To właśnie jest straszne, to, że widzi się wojnę, widzi się całą tą komedię, jednostkę, która walczy, by zdominować inne, wtedy ma się ochot...
RozwińJest tyle rzeczy, które trzeba nauczyć się widzieć. Nikt się niczym nie zachwyca. Ludzie żyją wśród cudów i nie wracają na nie uwagi. Jest t...
Rozwiń
Opinia
Le Clezio wypowiada wojnę
Przez 13% społeczeństwa wybrany na najwybitniejszego współcześnie żyjącego pisarza francuskojęzycznego. Wygrał.
Mówi się: drugi Camus.
Inni mówią: Sartre do potęgi Camusa.*
Le Clezio noblista.
A le Clezio po prostu walczy.
Tytułowa wojna toczy się w głowie głównej bohaterki- Bei B.
Wojna toczy się w świecie, na ulicach, w supermarketach.
Wojna niekoniecznie w militarnym znaczeniu.
Wszędzie czai się zagrożenie. I odkrywamy nasz technokratyczny świat na nowo.
Drapacze chmur przyglądają się nam, boją się. Czują nienawiść.
"Cynowe puszki krzyczą otwartymi ustami, widziała, jak biją ich serca, widziała słowo wypisane krwawymi literami, regularnie pulsujące w białym kręgu." (203 s.)
Świat le Clezio jest zimny, obcy, metalowy. Przeraża, upada, wznosi się.
"Ziemia nie jest twarda i płodna, która rodzi rośliny, lecz wymyślony przez człowieka plan." (202 s.)
Autor bierze w ogień technologię, konsumpcjonizm, zanik pierwotnej naturalności. W końcu człowieka.
Le Clezio prowokuje, oskarża, krzyczy.
Tego krzyku miast, Bei B i pana X się nie zapomina.
Lecz krzyk jest powtarzany jak echo, wciąż i wciąż. Trwa tak długo, że rozlega się na każdej z 350 stron.
Jak każde echo- słabnie.
Początkowo niepokoi i wibruje w uszach, później uświadamiamy sobie, że to tylko rezonans. I ten krzyk bohaterki wydaje się być ciągle ten sam. Pulsujące miasto krwawi wciąż tymi samymi słowami.
Le Clezio podporządkował całą powieść jednej strukturze, jednemu sposobowi narracji. Tak, jest eksperymentalnie, świeżo, niespotykanie.
Jest nerwowo, z furią, chłodno jak na rozpalonym metalu.
Lecz później jesteśmy zmęczeni, wojnę toczymy ze słowami. To MY toczymy wojnę z tekstem.
Maszyna świata kręci się w kółko, zaczynamy być znużeni.
Gdzieś zanika ten groźny apel, przeciągany wciąż przez te same trybiki.
Gdyby Clezio zrezygnował z tego eksperymentu wyglądałoby to na zdradę na polu bitwy, dezercję. Kiedy pozostał w tym unikatowym stylu, niejako wystawił się na ciosy.
Czy pozostawało jakieś dobre wyjście?
Le Clezio prorokuje, świadczy o schyłku cywilizacji, prawie widzimy na horyzoncie czterech jeźdźców.
Współczesny świat le Clezio, tak mechaniczny, gruboskórny jest jeszcze... groteskowy. Odrealniony, choć taki prawdziwy.
Pobrzmiewa tu dalekie(jak dalekie?) podobieństwo do Franza Kafki.
Tu wszystko igra ze zgrozą. Kanały studzienek to ich gardła, wsporniki z drutu są jak nogi pająka, zawsze coś jest jak wąż-oplata nas, zaciska pętle.
Połączenie odrazy i fascynacji.
Co przekazuje pisarz?
Cały ten niesamowity, dziwaczny obraz wynika z samej kondycji ludzkiej. Rzeczywistość jest zniekształcona lub przesadnie uwydatniona by przekazać prawdę.
Jaką?
Zmierzamy ku zagładzie.
I choć w wielu aspektach nie można nie zgodzić się z autorem, apokaliptyczne wizje sięgają za daleko. Co mamy z tym zrobić?
Oprócz tego, że nieustannie zbliża się zagłada, co robimy?
Le Clezio miał apel. Wykrzyczał go tak, że czujemy się przygnieceni.
Treść poznaliśmy szybko, forma nas przerosła.
Pewne jest jedno: francuski pisarz nie bawi się w przyciąganie czytelnika, nie zabawia go, pretensjonalnie nie pracuje na jego zachwyt. Nie wydaje się być tym, który patrzy jak tylko sprzedać kolejny tysiąc egzemplarzy.
Jest w tym pewien autentyzm. Prawdziwa wojna. Brak w niej odpowiedzi.
Ale to chyba my mamy ją znaleźć.
Być może całość jest przesadzona, być może motywy się powtarzają, być może jest wymagająco.
Nikt nie powiedział, że wojna będzie miła i przyjemna.
*jedna z opinii znalezionych w internecie, dokładnie tu, o tu(patrz-komentarz):
http://niedoczytania.pl/rec-dwuglowy-noblista-jean-marie-gustave-le-clezio-protokol/
Le Clezio wypowiada wojnę
więcej Pokaż mimo toPrzez 13% społeczeństwa wybrany na najwybitniejszego współcześnie żyjącego pisarza francuskojęzycznego. Wygrał.
Mówi się: drugi Camus.
Inni mówią: Sartre do potęgi Camusa.*
Le Clezio noblista.
A le Clezio po prostu walczy.
Tytułowa wojna toczy się w głowie głównej bohaterki- Bei B.
Wojna toczy się w świecie, na ulicach, w supermarketach.
Wojna...