Ziemia skuta lodem
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Zwiadowcy (tom 3)
- Tytuł oryginału:
- Ranger's Apprentice: The Icebound Land
- Wydawnictwo:
- Jaguar
- Data wydania:
- 2009-09-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-09-01
- Liczba stron:
- 350
- Czas czytania
- 5 godz. 50 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788360010921
- Tłumacz:
- Stanisław Kroszczyński
- Tagi:
- zwiadowcy flanagan Skandia Halt
Po spaleniu mostu, przez który Morgarath chciał przeprowadzić armię na ziemie Araluenu, Will i Evanlyn trafiają do niewoli. Porwani przez Skandian pod dowództwem budzącego postrach Eraka, odpływają na nieznane północne ziemie.
Halt poprzysiągł ocalić Willa i uczyni wszystko, by dotrzymać obietnicy – nawet jeśli przyjdzie mu okazać niesubordynację i złamać rozkazy króla. W korpusie zwiadowców nie ma jednak miejsca dla tych, którzy kierują się własnym interesem! Pozbawiony wsparcia, odrzucony przez towarzyszy, Halt wyrusza na niebezpieczną wyprawę do odległej, skutej lodem Skandii. Towarzyszy mu najlepszy przyjaciel Willa – Horacy, którego niezwykłe szermiercze zdolności mogą się bardzo przydać na dzikich i nieprzystępnych terenach, przez które przyjdzie im podróżować. Ale budzące zachwyt i grozę umiejętności młodego rycerza ściągają na mężczyzn uwagę okolicznych lordów…
Czas biegnie nieubłaganie. Czy Halt i Horace ocalą Willa od losu niewolnika?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 11 867
- 2 228
- 2 109
- 979
- 188
- 146
- 145
- 104
- 98
- 59
Opinia
Nie ma sensu odnosić się do szkicu fabuły, bo to zostało już zrobione tutaj wielokrotnie.
Zatrzymam się więc na epizodach i moich refleksjach.
Epizod, w którym Halt zatrzymuje opryszków. Od razu zastanawiam się, co oni w tym Araluenie robią z takimi śmieciuchami. Nigdzie nie było mowy o areszcie, najwyżej kara śmierci albo wygnanie. Wyganianie opryszków jest jawnie bezcelowe, bo po prostu wrócą. Skazanie na śmierć za rozbój - jeśli komukolwiek się należy - to w pierwszym rzędzie hersztowi bandy. Dziwne, że Halt nie odprawił tego pacjenta w zaświaty, złapany na rozboju i gorącym uczynku nawet w dzisiejszych czasach mógłby taki złapać kulkę. Takie dobre serce u Halta wobec takiej gnidy? Skoro hersztowie masowo naśladowali główną poszukiwaną gnidę, to zapewne strzała między oczy zmieniłaby ten obyczaj skuteczniej, niż aresztowanie. Wobec epizodu ze „zdradą” Halta i osądzaniem jego domniemanej „zbrodni” widać, że pyskowanie na ważnego polityka grozi śmiercią, a rozbój nie. Mamy tu Flanagana zarażonego wirusem poprawności politycznej: prawo staje się Bogiem nad wszelki zdrowy rozsądek i oczywisty osąd. Król np. tu nie może korzystać z prawa łaski i musi się poruszać w obrębie stanowionego prawa. Zgoda, że to szlachetne z jego strony, iż sam respektuje prawa królestwa, ale z tym ubóstwianiem prawa ponad wszelkie zasady moralne, to czysta Komisja Wenecka. To prawo ma służyć ludziom, a nie ludzie mają być niewolnikami prawa. Król szanuje prawa, a tymczasem stada oprychów i samowolnych władców robią co chcą, jak zbrodniarz z tomu 1 i 2, bardziej liczą się prawa oprychów, niż rzeczywistych ofiar. Skąd my to znamy?
Epizod z próbą ucieczki na łodzi. Szpunt o średnicy 2 cm powoduje tak szybkie wlewanie wody, że biedna dziewczynka nie mogła nadążyć z wybieraniem wody? Facet chyba nigdy nie był na łódce, nawet nie pływał kajakiem. Poza tym na pewno boi się wody, jak wszyscy diabli, bo wykreowany bohater, Will, zawsze przejawia zimną krew i zdrowy rozsądek, a tu panika, jak nigdy. Kiedy woda wlewa się do łodzi, to każdy przeciętnie normalny osobnik próbowałby zidentyfikować miejsce przecieku, a znalazłszy je w postaci dziury po szpuncie zatkałby kawałkiem szmaty z owiniętych nóg księżniczki bądź własnych i popłynął dalej. Jeśli wypłynął z przypływem i pozwolił łodzi się napełniać, to w żadnym, ale to żadnym przypadku nie zdołałby wrócić na brzeg bez prowizorycznego choćby uszczelnienia przecieku i wybrania wody. Im głębiej łódź zanurzona, tym szybciej unosiłyby ją masy wody odpływu i tym mniej skuteczne byłoby wiosłowanie. W dziedzinie żeglarstwa Flanagan jest kompletnym ignorantem.
Przy poprzednim tomie zwróciłem uwagę na oczywisty fakt, że Flanagan wykorzystuje rzeczywiste Państwa i kultury naszego świata do kreowania państw, narodów i kultur swojego uniwersum. Rycerz galijski blokujący przejazd przez most mówi jakby po francusku... Państwo, w którym się to dzieje ma słabą władzę centralną i lokalni kacykowie robią co im się chce, panuje anarchia i bezprawie. Czyż to jakoś nie przypomina dzisiejszą Francję z szalejącymi tak zwanymi „uchodźcami”? Araluen natomiast - co wcześniej napisałem - jest wzorowany na tradycji europejskiej, tej niegdyś wartościowej, przed inwazją zmiękkopyciałych poprawnistów politycznych. Można by go zatem utożsamiać z wartościami brytyjskimi i z ich systemem politycznym.
Dialogi Horace’a z Haltem podczas wędrówki. Świetny motyw! Młody rycerz emanuje naiwnością, którą Halt stopniowo sprowadza na ziemię. Nieco irytujący rycerzyk bardzo rozwinie się psychicznie w późniejszych tomach i nie da sobie Haltowi „w kaszę dmuchać”.
Podobnie znakomicie prowadzone jest rozwijanie się umiejętności Willa.
Praca przy studni polegająca na mieszaniu wody, by nie zamarzała - absurdalna. Choćby nie wiem, jak szybko mieszać wodę, zamarznie, gdy jej temperatura spadnie, w całej masie wody poniżej 0°C. Studnia miała wodę blisko powierzchni (użycie wioseł), zatem musiałaby i tak zamarznąć.
Fajna książka, ale właśnie ten tom chyba najbardziej zawiesza zakończenie i rozwiązanie ważnych wątków do tomu następnego, co jak się wypowiadałem przy tomie poprzednim - irytuje mnie.
Nie ma sensu odnosić się do szkicu fabuły, bo to zostało już zrobione tutaj wielokrotnie.
więcej Pokaż mimo toZatrzymam się więc na epizodach i moich refleksjach.
Epizod, w którym Halt zatrzymuje opryszków. Od razu zastanawiam się, co oni w tym Araluenie robią z takimi śmieciuchami. Nigdzie nie było mowy o areszcie, najwyżej kara śmierci albo wygnanie. Wyganianie opryszków jest jawnie...