Suma naszych dni
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Tytuł oryginału:
- Suma de los días
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2010-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-01-01
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374958103
- Tłumacz:
- Marta Jordan
- Tagi:
- wspomnienia powieść autobiograficzna literatura chilijska literatura iberoamerykańska
Autobiograficzna książka bestsellerowej chilijskiej pisarki w formie listu do zmarłej córki Pauli, w którym matka opowiada jej, “co słychać” u poszczególnych członków rodziny. A słychać niemało. Celia, synowa Isabel, żona Nicolasa i matka trojga jego dzieci, odkrywa w sobie skłonności biseksualne, rozwodzi się z mężem i wiąże z ich wspólną przyjaciółką. Córka Williama Gordona, męża Isabel Allende, Jennifer, wieloletnia narkomanka, wydaje na świat kaleką córeczkę i wkrótce potem ginie bez wieści. Niemowlę adoptują zaprzyjaźnione z rodziną dwie buddystki, również żyjące w homoseksualnym związku, stając się dla małej prawdziwymi rodzicami i obdarzając tak wielką miłością, że dziewczynce udaje się przezwyciężyć ograniczenia wynikające z jej niepełnosprawności i wyrasta na osobę pogodną, o silnym charakterze. Nicolas, załamany odejściem Celii, po kilku latach samotności żeni się z Lori, młodą kobietą, którą zręcznie “podsunęła” mu Isabel i jej przyjaciółka Tabra. Sama nie mogąc mieć dzieci, Lori zostaje macochą trojga wnuków Isabel, które nazywają ją “trzecią mamą” (po biologicznej matce – Celii, i jej przyjaciółce). Także owdowiały zięć Isabel, Ernesto, znajduje w końcu swoją drugą połowę i zostaje szczęśliwym ojcem dwóch bliźniaczek.
W trakcie pracy nad przekładem tłumaczka, Marta Jordan, na zaproszenie autorki spędziła miesiąc w jej domu w okolicach San Francisco, w otoczeniu bohaterów jej wspomnień. Codzienne obcowanie z postaciami opisanymi na kartach tej książki było dla niej niezwykłym i niezapomnianym przeżyciem, w którym przenikały się nawzajem świat realny i rzeczywistość literacka.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 305
- 272
- 71
- 14
- 7
- 5
- 5
- 5
- 4
- 3
Opinia
Przeglądając blogi poświęcone szeroko pojętej literaturze kilkakrotnie trafiałam na zachęcające recenzje "Sumy naszych dni". Kiedy więc udało mi się wypatrzeć ją na bibliotecznej półce, bardzo się ucieszyłam. W końcu i ja miałam zapoznać się z twórczością autorki wydawanej w milionowych nakładach.
Książka ta to rodzaj autobiografii, ale bardzo szczególnej. Powstała po śmierci córki autorki, Pauli, i do niej jest skierowana. Opowiada dzieje "plemienia", swoistego rodzinnego klanu, jaki udało się autorce i jej mężowi zbudować wokół siebie. Przynależność do rodziny określana jest nie tylko pokrewieństwem krwi, ale przede wszystkim wspólnotą dusz i charakterów. W jej skład oprócz autorki i jej męża wchodzą: ich dzieci z poprzednich związków, ich byli i obecni partnerzy, wnuki, bliższa i dalsza rodzina oraz wiele innych osób przygarniętych przez klan. Każda z nich to inna historia, o najczęściej niezbyt udanym życiu, które prostuje się i układa pod czujnym ale i czułym okiem rodziny.
Cóż, może literatura latynoamerykańska i latynoamerykański styl nie należą do moich ulubionych. Może zbyt mało obejrzałam wenezuelsko - brazylijskich telenowel, ale mnie się ta książka nie podoba. Zbyt dużo jest w tych wspomnieniach chaosu, cudów, czarów i terapii indywidualnej lub zbiorowej. Jakoś trudno mi uwierzyć w ducha, który przeprowadza się z rodziną do nowego domu ( nawet jeżeli jest to duch zmarłej córki ), zdalnego oddziaływania na rzeczywistość przez Siostry Wiecznego Nieporządku i wielu innych, podobnych rzeczy. A kłopoty? Pojawiają się, i owszem, ale bardzo szybko ulegają rozwiązaniu w ziemski lub pozaziemski sposób.I wszystko, podobnie jak w każdej telenoweli, kończy się happy endem.
Książka tylko dla tych, którzy lubią ten styl i klimat.
Przeglądając blogi poświęcone szeroko pojętej literaturze kilkakrotnie trafiałam na zachęcające recenzje "Sumy naszych dni". Kiedy więc udało mi się wypatrzeć ją na bibliotecznej półce, bardzo się ucieszyłam. W końcu i ja miałam zapoznać się z twórczością autorki wydawanej w milionowych nakładach.
więcej Pokaż mimo toKsiążka ta to rodzaj autobiografii, ale bardzo szczególnej. Powstała po...