Niewielka książka. Do sięgnięcia po nią - jedną z wielu w twórczości JP2- pociągnąła mnie ciekawość: cóż kryje się za tytułem będącym frazą z ewangelicznej sceny na górze Tabor?
Autorska narracja o charakterze wspomnień religijno-literackich, snuje przed czytelnikami opowieść o roli biskupa, jej znaczeniu, wartości i odpowiedzialności w życiu Kościoła, a także o jego powinnościach wobec powierzonego sobie ludu. Widać w niej troskę serca charyzmatycznego Pasterza, który do swojej misji przykłada się solidnie, z oddaniem Bogu i ludziom. Jest wiernym synem narodu polskiego i Kościoła.
JP2 miał szerokie, bezpośrednie kontakty z wszystkimi grupami społecznymi. Jego dom biskupa tętnił życiem:
- " Przychodzili wszyscy ze wszystkim. To było życie!"
Z takiego, realnego i duchowego podłoża zrodziła się literatura.

Rzeczowa relacja- na pozór monotonna- rozbłyska ciekawostkami, które warto przytoczyć:
Mam na myśli ewenement na tamte czasy, kiedy arcybiskupi byli wybierani spośród arystokratów:
- " Było więc zaskoczeniem, gdy po nich wszystkich zostałem mianowany ja, " proletariusz".
Autor przywołuje w pamięci wspaniałe postaci ludzi świeckich, duchownych z otoczenia krakowskiego Kościoła i nie tylko. Swoisty wehikuł czasu.
Kilka osób ma miejsce szczególne w Jego sercu. Co oczywiste, jest to kardynał A.S.Sapieha, który stał u początków jego powołania. Zwano go Księciem Niezłomnym i duchowym Ojcem, bo prawdziwie troszczył się o człowieka.
Co znamienne: za życia komuniści bali się go tknąć, a po śmierci(!) wytoczyli Mu proces. Następny jest Brat Albert, z którym JP2 był związany duchowo. Był dlań wzorem, który mu odpowiadał:
- " Jego dzieje bardzo mi pomogły zostawić sztukę i teatr, i wstąpić do seminarium duchownego".

Na tle historii Koścoła i dziejów ojczystych, sam JP2 stał się wielkim świętym obok niemałego zastępu wielu innych na przestrzeni wieków.
Potomność ma prawo być z Niego dumna i czerpać z Jego dorobku- spuścizny jak ze żródła.

Niewielka książka. Do sięgnięcia po nią - jedną z wielu w twórczości JP2- pociągnąła mnie ciekawość: cóż kryje się za tytułem będącym frazą z ewangelicznej sceny na górze Tabor?
Autorska narracja o charakterze wspomnień religijno-literackich, snuje przed czytelnikami opowieść o roli biskupa, jej znaczeniu, wartości i odpowiedzialności w życiu Kościoła, a także o jego...