Mój numer jeden na liście bubli.
Płytkość nad płytkościami i wszystko płytkość...
Pranie mózgu przez marketing zrobiło swoje - książkę pokochały miliony, dlaczego?
Bo... Bo tak.
Ja tego nie rozumiem. Nie rozumiem fenomenu.
Dlaczego nastolatki zauroczyły się miłością Edzia i Belki?

1). Bo on był stuletnim prawiczkiem, który zachowywał się jak psychopata na wypasie, który nie szanował w żadnym calu swojej ukochanej, który miał sadystyczne podejście i adonisową posturę? A może masa polubiła Mery Sujkę vel Belkę, która traktowała rodziców jak zbędny dodatek do swojej egzystencji, angstowała, gdy tylko mogła, a dodatkowo obrzucała błotem wszystkich tych, którzy nie byli wąpierzami?
A może miłość wzięta z d... znikąd zauroczyła?
Bo jak tu nie podziwiać uczucia, które wyrosło na
a) pięknej posturze Edzia
b) tym, że Belki myśli są zamknięte
c) zapaszku spod paszki Swan
A nie na godzinach wspólnych rozmów, doszukiwaniu się wspólnych hobby, jakiś randkach etc., to przecież byłoby zbyt banalne... Nie?

2)"Jestem wąpierzem, niebezpiecznym, zabijałem kiedyś ludziów"
"Och, to nic Edwadzie, ja nie mam musku, więc nie mam instynktu samozachowawczego!"

3)Rodzinka Adamsów, to to nie jest, to rodzina wiekowych psycholi z rozumami nastolatków, jak można stworzyć więzi, gdzie między ludźmi jest... kilka lat różnicy?! Gdzie ktoś chce umrzeć, a Ty z łaski swojej skazujesz go na wieczny żywot?! Gdzie tu sens? Gdzie prawdziwe więzi? Jak Esme może być matka dla tych debili, skoro tak naprawdę jest od nich młodsza... A po co komuś takiemu w ogóle rodzice?!

3) Idylliczny, zakłamany Doktór Wąpierz

4) Intryga wszech czasów w ostatnich rozdziałach, plan, który obfituje w głupotę, w debilizm, w jedno wielkie "DLACZEGO NIE ZAATAKUJECIE I NIE ZGNIECIE GOŚCIA?! JEST WAS WIĘCEJ KRETYNI! WIECIE GDZIE JEST! DO BOJU", ale nie... Majer nie myśli, ona myśli o dramatyzmie, czyli o różowych kucykach pony...

5) Wąpierze - Mery Sujki wszelkiej maści, ataaak!

Rajuśku. Straszne. Straszne. Straszne. To książka, w której dewiacje pojawiają się, co rozdział tak samo jak gotowanie przez Belkę obiadu dla niepotrafiącego sobie w życiu poradzić ojca, który musiał przeżyć bez kobiety kilkanaście lat... No ale cóż, tu nie ma logiki, jest tylko miłość, która do pretendowania o tytuł "Kicz, kicz, poruta" ma spore szansę.

Mój numer jeden na liście bubli.
Płytkość nad płytkościami i wszystko płytkość...
Pranie mózgu przez marketing zrobiło swoje - książkę pokochały miliony, dlaczego?
Bo... Bo tak.
Ja tego nie rozumiem. Nie rozumiem fenomenu.
Dlaczego nastolatki zauroczyły się miłością Edzia i Belki?

1). Bo on był stuletnim prawiczkiem, który zachowywał się jak psychopata na wypasie, który...